Jakiś czas temu pokazywałam Wam koszyczek z miniaturami produktów L'Occitane .. Dziś chciałabym podzielić się z Wami moją opinią na ich temat.. O całej akcji wysyłania miniaturek masie bloggerek wypowiadać się nie będę, myślę że naczytałyście się już sporo na ten temat ;) Uczulam was tylko, iż dzisiejszy post to NIE RECENZJA, a jedynie pierwsze wrażenia, jako że pojemność produktów na solidne ich przetestowanie raczej nie pozwalała.. 1. Nawilżające mydełko z masłem Shea i mlekiem Mydełko bardzo fajnie się pieni, jest delikatne, nie wysusza, nie podrażnia, a jednocześnie dobrze oczyszcza skórę.. Stosowałam je zarówno do ciała jak i twarzy i przyznam, że przypadło mi do gustu. Cena też nie jest powalająca, wiec nieźle. Kostka 100 g - 17 zł Kostka 250 g 32 zł 2. Woda toaletowa Pivoine Flora Pierwsza rzecz, która mnie denerwowała to buteleczka bez atomizerka.. Kwiatowy zapach też nie przypadł mi do gustu.. Chciałam odda...