Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2015

Recenzja płytki hehe 028

Hej kochani.. Przychodzę dziś do Was z kolejną recenzją płytkową. Płytkę Hehe 028 dostałam do przetestowania od sklepu Lady Queen Beauty . Płytka kosztuje standardowo $2,99 , ale obecnie dostaniecie ją za $1,99 . Kupić ją możecie TUTAJ . [ENG] Hi guys. I've got another plate review for you today :) I received plate Hehe 028 for review from Lady Queen Beauty online shop. This plate costs $2,99, but it's on sale right now for $1,99. You can grab it HERE . Wzory odbijają się bez problemów, zerknijcie na swatche poniżej. [ENG] The quality is good, I had no problems with the images. Just take a look at the swatches below.   Ponownie mam zastrzeżenia do numeru płytki, który zabiera sporą część dolnego wzoru, co może stanowić problem.. Same wzory to oczywiście rzecz gustu.. Mnie ostatnio coraz trudniej niestety zadowolić.. I na tym poprzestańmy.. ;) [ENG] Again, I do not like the fact that plate number takes quite a bit of the space of one of the

Normalnie kameleon..

Pamiętacie pokazywany w poniedziałek El Corazon Charoite ?? Zobaczcie jak diametralnie inaczej wyszedł wtedy w słońcu, a dziś, ze stemplami, w sztucznym świetle.. Wygląda jak zupełnie inny lakier, ale nie kombinowałam już, bo w domu faktycznie wydaje się bardziej fioletowy niż niebieski.. Stempel pochodzi z płytki UberChic UC 3-02 , a stemplowa czerń to lakier od Born Pretty Store . Na żywo pięknie błyszczał, niestety aparat zjadł te iskierki.. No ale mam nadzieję, że i tak Wam się spodoba.. [ENG] Do you remember El Corazon Charoite, that I showed you on Monday? Just have a look how different it looked then, in bright sunlight, and now, stamped and photographed in artificial light.. I didn't try to change it i PS, since indoors it actually seems more violet that blue, so I left it how my camera saw it.. Design comes from plate UberChic UC 3-02, and I used Born Pretty Store black stamping polish here. In person it was so sparkly and shiny.. Unfortunately my camera did not

El Corazon 423/472 Gemstones: Charoite

El Corazon Gemstones Charoite to półprzezroczysta baza z masą dość sporych, kolorowych drobinek holo . Opisywać koloru chyba nawet nie będę próbować, bo to taki trochę dziwak.. Raz wydaje mi się taki mroźny, chłodnawo niebieski, a z kolei za chwilę widzę w nim fioletową poświatę.. Zwłaszcza teraz jak noszę go z czarnym stemplem.. Te kolorki fajnie widać na zdjęciu pędzelka na samym końcu, może one wyjaśnią te rozbieżności ;) Lakier ma luźną konsystencję , a malowanie nim to czysta przyjemność.. Zero smużenia czy bąblowania.. Niestety do idealnego krycia wymagał aż 4 cienkich warstw , ale na szczęście Charoite schnie błyskawicznie , więc to znacznie mniejszy problem niż mogłoby się wydawać. Zmywanie bezproblemowe. Ja mimo słabego krycia jestem z niego mega zadowolona.. Lakier jest piękny. Ostemlowany też wygląda extra, o czym będziecie się mogli wkrótce przekonać :) Dajcie znać co sądzicie. [ENG] El Corazon Gemstones Charoite is a nearly transparent base with loads of big

Zaczarowany ogród

El Corazon to firma w której jestem obecnie zakochana po uszy. Po prostu napatrzeć się na nie nie mogę.. A jako, ze ostatnio zwiotało u mnie aż 30 nowych butelczek tej marki, to możecie się w najbliższym czasie spodziewać wielu mani z ich użyciem :D Dziś w rolach głównych El Corazon Butterfly oraz El Corazon Nymph . Oba z serii Large Hologram i oba obłędne.. Niestety tradycyjny gradient gąbeczką mi w ich przypadku nie wychodził. Kolor wsiąkał w gąbkę, a te duże holo drobiny zostawały na powierzchni.. Po nałożeniu na paznokieć lakier trafił zupełnie swój urok.. Pierwszy raz mi się tak zdarzyło.. Dlatego musiałam kombinować pędzelkiem.. Na szczęście wyszło całkiem fajnie.. Na to dorzuciłam stempel z płytki UberChic UC 1-02 odbity lakierem Mundo de Unas Mustard .. Mi podobał się ten mani szalenie i choć na zdjęciach nieco traci, to i tak wyszedł chyba całkiem ładnie.. :) Dajcie znać czy Wam się podoba. [ENG] El Corazon polishes stole my heart, that's no secret. I cannot

Kolorowanki

Hej kochani.. Dziś chciałabym pokazać Wam naklejkowe mani zrobione nie tak dawno temu z użyciem płytki Pueen 113 . Mani był dość czasochłonny, ale nosiłam go z ogromną przyjemnością, był wart straconego czasu  :) Do kolorowania użyłam poniższych lakierów, no i oczywiście maty UberChic - Orly Freestyle - Orly Thrill Seeker - Models Own Blueberry Muffin - Models Own Bikini Czerń stemplowa pochodzi od Born Pretty Store . A oto co mi wyszło :) Dajcie znać jak Wam się podoba. [ENG] Hi guys. Today I'd like to show you decals I made a while ago using plate Pueen 113. It was time consuming, but I really loved how it turned out, so it was totally worth it. To colour my decals I used the following polishes and of course my UberChic Mat. - Orly Freestyle - Orly Thrill Seeker - Models Own Blueberry Muffin - Models Own Bikini Black stamping polish is from Born Pretty Store. Here's how it looked like. Let me know what you think.

Tintowa krateczka

Pytałam na Facebooku, czy wolicie mani tintowy czy naklejki Pueen, wybór padł na ten pierwszy, a więc oto on ;) Baza to moja ulubiona ostatnio biel marki Diadem , której już drugą buteleczkę (wraz z czernią) kupiłam w sklepie Dobrarada . Na niej odbiłam czernią od Born Pretty Store wzór kratkopodobny z płytki BP-13 z tegoż samego sklepu. Na to top, a po wyschnięciu kolorowanie tintami Kaleidoscope Aquarelle Tints . Użyłam konkretnie numerów: 3,4,7,11 . Mani utrwaliłam topem i gotowe. Prosto, a efekt moim zdaniem bardzo fajny. Mam nadzieję, że Wam też się spodoba :) I asked you on Facebook which manicure you prefer to see first: one with tints or decals I made with Pueen plates. You chose the first of them, so here it is :) As my base colour I used my favourite white polish by Diadem , that I bought from Dobrarada . Then I stamped it with  Born Pretty Store black stamping polish using a design from plate BP-13 . I sealed it with a top coat and when it dried I started c

Hehe 026 - recenzja

Mani, który chciałabym Wam dziś pokazać, wykonałam za pomocą płytki Hehe 026 otrzymanej od sklepu Lady Queen . Płytka kosztuje $2,99 i jest dostępna TUTAJ . For the manicure I'd like to show you today, I used plate Hehe 026 , that was sent to me by Lady Queen. This plate costs  $2,99 and you can buy it HERE . Jakość płytki jest bardzo dobra , żaden ze wzorów nie sprawił mi problemów. Jedyne zastrzeżenie jakie mam, to ten napis z numerem płytki, który zabiera nam sporo z samego wzoru, co przy dłuższych paznokciach może stanowić problem.. Podobnie z tym wzorem w środku, który dla mnie jest zbędny.. No ale to rzecz gustu.. Poniżej możecie zobaczyć swatche na kartce.. The quality of this plate is very good. I had no problems with the images, they all stamp well. The only thing I don't like, is the plate name and number that takes quite a bit of space of the image, which can be a problem if you have longer nails. Same thing with the image in the middle. I could