Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2013

Kolejny holo delikatesik - AllePaznokcie #998H

Kolejny lakier holograficzny od AllePaznokcie .. Numerek 998H , to jaśniutkie holo z delikatnymi fioletowymi tonami .. 3 warstwy wyglądają nieźle, na paznokciach widzicie jednak 4 cieńsze.. Pigmentacja w tych jasnych kolorach niestety nieco zawodzi.. Lakier ma rzadką konsystencję i dobrze się nim maluje. Czas schnięcia też jest przyzwoity .. Za dużą 16 ml buteleczkę trzeba zapłacić 6,90 zł. A kupić go możecie TUTAJ Moim zdaniem fajny dla osób lubiących delikatne, jasne lakiery holograficzne.. Ja zdecydowanie w tym przypadku skłaniam się jednak ku intensywniejszym i ciemniejszym kolorom, jak choćby pokazywane wcześniej #004H czy #006H . To jednak kwestia gustu.. A co Wy o nim myślicie? produkt został mi wysłany do zrecenzowania

A mówią, że trening czyni mistrza...

Cóż.. Chyba nie w tym przypadku ;) Kwiatki one stroke nadal mi nie wychodzą, żebym nie wiem jak się starała.. Na kartce papieru jest w miarę ok, ale na paznokciach już wychodzić nie chce.. Nic to. Nie poddaję się jednak i próbuję nadal, czego efekty możecie oglądać poniżej ;) Bazą jest tu lakier Silcare 68 , nadjedzony nieco przez Seche Vite (ostatnio zauważyłam, że przy tego typu kolorach zdecydowanie częściej mam z tym problem), "ozdobiony" kwiatkami wykonanymi farbkami akrylowymi. Całość utrwalona topem..

AllePaznokcie #114

Pora na kolejny lakier od sklepu AllePaznokcie .. Lakier kosztuje 6,90 zł , a kupić go możecie TUTAJ Numerek 114 to jaśniutkie i delikatne sreberko.. Do pełnego krycia wymaga 3 warstw , maluje się nim bardzo dobrze, a czas schnięcia jest w miarę przyzwoity .. Szału nie ma, ale źle też nie jest ;) Jako baza pod czarne stemple pewnie będzie wyglądał fajnie, ale solo nie do końca mi pasuje.. Nie wiem czy to kwestia koloru (rzadko noszę na paznokciach srebro) czy wykończenia, a może obu tych rzeczy? Co by to nie było, sprawia że ten konkretny lakier w moje gusta specjalnie nie trafia niestety.. A Wam jak się podoba? produkt został mi wysłany do zrecenzowania

Winogronka

Bazą dla zdobienia, które chcę Wam dziś pokazać są dwa lakiery Hean o numerkach 488 i 616 . Najpierw nałożyłam 2 warstwy jaśniejszego fioletu, a potem gąbeczka dorzuciłam gradient ciemniejszym i jaśniejszym fioletem.. Do tego stempel z  płytki Red Angel RA-106 wykonany czernią Wibo .. Całość utrwalona topem.. :) Szybko i prosto.. Mam nadzieję, że się Wam spodoba..

Stempelkowo, tym razem z płyteczką GALS...

W poniedziałek pokazywałam Wam holo China Glaze When Stars Collide , dziś natomiast mani na jego bazie.. Początkowo planowałam sam stempel, ale efekt nie do końca mnie satysfakcjonował, więc go odrobinkę stunningowałam ;) Ale po kolei.. Baza to 2 warstwy When Stars Collide , na to stempel z płytki Gals GA-35 , wykonany lakierem Jade Jump Sally Hansen Insta Dri , no i ożywiające moim zdaniem całość kropeczki lakierem China Glaze Flip Flop Fantasy .. Jak Wam się podoba? :)

China Glaze When Stars Collide

When Stars Collide to lakier z najnowszej kolekcji HOLOGLAM marki China Glaze . Kolorów kusiło mnie mnóstwo, ale jako że cena ( 6,5 dolara ) była dwukrotnie większa niż standardowych lakierów na Head2Toe , gdzie robię zakupy, to ostatecznie wzięłam tylko ten jeden.. Efekt holo nie jest w tym lakierze jakoś mega mocno widoczny, ale dla mnie nie zmienia to faktu, że When Stars Collide jest po prostu piękny .. Konsystencja jest dość rzadka, malowanie bezproblemowe, lakier schnie dość szybko i wymaga dwóch warstw do ładnego krycia.. Jak dla mnie cudo :D Żałuję, że lakiery z tej kolekcji nie są tańsze, bo z chęcią sięgnęłabym po jeszcze kilka kolorów.. A jak Wam się podoba?

Niebieski ptak, acz nie solo...

Chciałam najpierw pokazać Wam sam lakier Colour Alike Niebieski Ptak, ale ostatecznie zmieniłam zdanie i dziś będzie kolejny prosty duecik.. Bohaterami są wspomniany już Niebieski Ptak i płyteczka RA-111 z zestawu Red Angel. Prosto, ale całkiem sympatycznie moim zdaniem.. :) A co Wy o tym myślicie?

Truskawki z malinami..

Inaczej nazwać tego mani po prostu nazwać nie mogłam.. Skąd ten pomysł? Truskawki są chyba oczywiste (pochodzą z płytki Shany SH-19 ), a malinki to oczywiście kolor no i sama nazwa lakieru bazowego, czyli Miyo Raspberry ;) Banał, ale jakoś mnie korciło żeby taki duecik sprawdzić..

AllePaznokcie 003H

Kolejny holoś od AllePaznokcie. Numerek 003H kosztuje 6,90 zł i możecie go kupić TUTAJ Podobnie jak pozostałe pokazywane wcześniej lakiery tej firmy, ten również ma bardzo przyjemną, dość luźna konsystencję i schnie w przyzwoitym czasie .. Do ładnego krycia potrzebowałam 3 warstw .. Jak Wam się podoba? ten produkt  został mi wysłany do zrecenzowania

Miyo Raspberry, czyli pachnąca malinka

Miyo Raspberry nr 30 , to jedyny pachnący lakier w mojej kolekcji.. Początkowo podczas malowania zupełnie nie mogłam zrozumieć skąd ten zachwyt rzekomym malinowym zapachem.. Ja czułam chemiczny zapach lakieru i nutę czegoś co miało być maliną.. Dopiero później, po wyschnięciu lakieru całość zaczęła mi się podobać.. Chemiczny smrodek zniknął, owocowy (całkiem przyjemny, choć nadal nieco sztuczny) zapach pozostał :) Zapach to jednak tylko "gadżet". Dla mnie liczy się kolor, a na tym polu Miyo spełnia moje oczekiwania.. Głęboki, soczysty i słodki róż z drobniutkim złotym shimmerem .. Bardzo fajny.. Do tego lakier jest bardzo dobrze napigmentowany .. Spokojnie można by się obejść z jedną nieco grubszą warstwą.. Ja standardowo nałożyłam 2 cieńsze.. Czas schnięcia przyzwoity, konsystencja przyjemna, trwałości nie sprawdzałam.. Jak Wam się podoba?

China Glaze Desert Sun

China Glaze Desert Sun to lakier o kremowym wykończeniu, pochodzący z kolekcji SAFARI . Kolor opisałabym jako stonowany pomarańcz z brązowymi tonami.. Toffi też wydaje mi się dobrze go oddawać :) Konsystencja jest dość luźna (dokładnie tak jak lubię). Maluje się nim bezproblemowo, lakier nie smuży i kryje przy dwóch warstwach.. Nie mam zastrzeżeń.. Fajny odcień jako baza do zdobień, czy do połączenia np z jakimś brokatem jak np I'm not a Lion czy I Heard that z tej samej kolekcji.. Ja go polubiłam.. Ciekawa jestem czy i Wam przypadnie do gustu..

Neonowe kwiatki

Dziś będzie neonowo :D Co prawda zdjęcia nie wyszły mi najlepiej, więc cudny kolor lakieru bazowego trochę traci, ale możecie mi wierzyć na słowo - mani ostro dawał po oczach ;) Lakierem bazowym tutaj jest China Glaze Flip Flop Fantasy . Kolor absolutnie obłędny, formuła nieco mniej przyjemna, ale o tym innym razem.. W każdym razie na pazurkach mam 2 warstwy, wyrównane nieco Seche Vite.. Stempel pochodzi z płytki Shany SH-18 , a wykonałam go lakierem Color Club Cold Metal .. Mim zdaniem te dwa kolory świetnie do siebie pasowały.. Co myślicie?

HexxBOX - żele pod prysznic Original Source

Tak długiej przerwy w pisaniu chyba jeszcze nie miałam.. To był szalony tydzień, do tego połamałam kilka paznokci, więc od zeszłego weekendu nie mam na nich nic poza odżywką Nail Tek.. Wszystko powoli wraca do normy, mam zatem nadzieję, że teraz będę tu bywała częściej.. :) Dziś mam dla Was recenzję produktu, który otrzymałam już jakiś czas temu, dzięki Hexxanie  w ramach stworzonego przez nią HexxBOXA . Więcej informacji o akcji oraz o zrecenzowanych do tej pory produktach znajdziecie klikając w link, a ja póki co zapraszam Was na lekturę moich wrażeń z testów 2 żeli Original Source. Z żelami Original Source znam się już od dość dawna i choć uważam, że nie są pozbawione wad, to bardzo je lubię i używam praktycznie stale i to nie tylko ja, ale i cała moja rodzinka.. Dzięki Hexxanie miałam okazję poznać wersję truskawkową z edycji limitowanej oraz czekoladowo miętową , dostępną w stałej ofercie marki.. Pojemność żeli to 250 ml, cena w granicach 10 zł. Dostępność jest duża,