Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2014

Podpatrzony u Tartofraises

Jednym z moich największych paznokciowych guru jest znana zapewne części z Was Tartofraises . To co ta dziewczyna wyprawa na paznokciach, to nic innego jak mistrzostwo świata :D Niesamowita kreatywność, talent i kunszt Tartofraises zachwyca mnie do tego stopnia, że wiele jej mani wisi na mojej liście do zrobienia.. Nabyłam niedawno kolorowe akryle, odkopałam farbki akwarelowe, mam zamiar wzorując się na niej zacząć eksperymenty z różnymi technikami.. Dlatego też co jakiś czas możecie się spodziewać postów z cyklu Inspirowane/Podpatrzone u Tartofraises .. Póki co, tych wszystkich którzy nie znają jeszcze twórczości Tartofraises zapraszam na jej  kanał na YouTube (po francusku) lub  wersję angielskojęzyczną jako Cutenails . Oglądajcie i podziwiajcie ;) Pierwszy mani z cyklu podpatrzonych Tartofraises, wzorowałam konkretnie na  tym filmiku . Chciałabym go zadedykować Anecie Staroście  :) Kilka dni temu Aneta poprosiła mnie bowiem o jakiś mani w różu, a ten chodził za mną od daw

Freedom

Niebo, ptaki uciekające z klatki.. Wolność.. Tak właśnie kojarzy mi się ten mani.. :D Pomysł na niego miałam już praktycznie od chwili gdy wybrałam sobie w sklepie KKCenterHK TE NAKLEJKI wodne. Naklejki są śliczne, choć nie da się ukryć, że nieco drogie. Kartonik zawierający 20 naklejek kosztuje bowiem $5,75 . Jakościowo nie można im nic zarzucić . Aplikuje się je bardzo łatwo, dobrze i długo trzymają się na paznokciach. Wystarczy wyciąć wybrany wzór, wrzucić go na kilkanaście sekund do wody, a potem po zdjęciu go z kartonika (po namoczeniu odchodzi bez problemu) nałożyć na paznokcie. Po wyschnięciu utrwalamy topem i gotowe :) Pod tym względem naklejki wodne to rewelacyjna metoda zdobienia. Są banalnie łatwe w użyciu, a ogrom dostępnych wzorów wręcz oszałamia ;) Nic tylko korzystać.. A teraz prezentacja na paznokciach.. Może tego nie widać, ale baza to bardzo subtelny gradient dwoma lakierami: China Glaze Re-fresh Mint oraz Delia Coral #154 . Na palcu serdecznym

Taki tam staroć..

Dziś tak na szybciutko swatche lakieru wygrzebane z czeluści archiwum. Lakier z serii Holografic od Eveline o numerku 417 kupiłam wieki temu za jakieś 3 zł. Szał ;) Konsystencja lakieru jest luźniutka, malowanie idealnie bezproblemowe, zero smużenia czy innych problemów, schniecie też szybkie . Jedyna wada to konieczność 3 cienkich warstw do ładnego krycia.. A oto i fotki piaskowo złotego holosia (robione chyba z rok lub nawet 2 lata temu ;)  ) Podoba Wam się? Lubicie takie kolory?

Dance Legend Sahara Crystal Saint Tropez #21

Dance Legend Saint Tropez #21 to przepiękny piasek z kolekcji Sahara Crystal marki Dance Legend. Kilka lakierów tej marki już na blogu pokazywałam, czas by wreszcie przedstawić Wam pozostałe, zwłaszcza że wszystkie są zwyczajnie fenomenalne :D Saint Tropez przykuwa uwagę przede wszystkim niesamowicie intensywnym, neonowym kolorem .. Takich paznokci na prawdę nie da się nie zauważyć.. Wierzcie mi, że na żywo jeszcze bardziej rzuca się w oczy niż na zdjęciach.. Konsystencja jest bardzo przyjemna, maluje się nim super łatwo. Do ładnego krycia potrzebne są dwie warstwy, które wysychają w przyzwoitym tempie .. No a fakt, że lakier ma wykończenie piaskowe, to dla mnie kolejny plus, bo ja piaski zwyczajnie kocham ;) Jego jedyne minusy, to niemała cena - 9 dolarów, oraz stosunkowo trudna dostępność, gdyż trzeba je zamawiać z Rosji --> KLIK   (z góry uprzedzam, że wchodzicie na własną odpowiedzialność.. W lakierach Dance Legend po prostu nie da się nie zakochać ;) Niestety kupuj

Kand - lakiery do stempli od TMART

Dziś mam dla Was recenzję dwóch lakierów do stemplowania od sklepu TMART . Kiedy zobaczyłam, że sklep oferuje lakiery stemplowe marki Kand, czyli tej która wyprodukowała mój ukochany stempel XXL, byłam bardzo pozytywnie nakręcona.. Liczyłam na cuda w niewielkiej cenie.. Niestety srogo się zawiodłam.. No ale od początku.. Lakiery mają 10 ml i kosztują 2,55 dolara . Kupić je możecie w sklepie TMART , odpowiednio: - pomarańcz  --->   KLIK - srebro         ---> KLIK Konsystencja jest bardzo luźna, co absolutnie nie byłoby problemem gdyby nie bardzo mizerniutka pigmentacja . O ile sreberko da się wykorzystać, do bardzo subtelnych zdobień, to niestety pomarańcz to totalna porażka.. Spróbuje go wykorzystać jako tradycyjny lakier czy do jakiegoś layeringu może, ale jako stemplowy z pewnością nie.. Mało tego z pomarańczem miałam jeszcze jeden dziwny problem.. Otóż rozmazał mi go mój ukochany i sprawdzony top coat Sally Hansen, który wiem, że do utrwalania stempli na

Stempelkowo z KKCenterHK

Do mojej kolekcji dołączyła niedawno kolejna płytka, tym razem od KKCenterHK . Wybierając płytkę którą chciałabym przetestować, szukałam przede wszystkim wzorów, które nadałyby się do kolorowania, tudzież "advanced stamping" czyli naklejek domowej roboty.. No i tym sposobem trafiła do mnie płytka o numerku F08 . Płytka zawiera 9 wzorów . Dominują motywy kwiatowe ale jest i biżuteria, piórka i kokardka.. Płytka nie jest jednak tania, bo kosztuje $4,55. Kupić ją możecie TUTAJ Standardowo płyteczkę chroni niebieska folia. Nie ma jednak żadnej papierowej podkładki z tyłu. Tylko sam metal.. Tym niemniej żadnych ostrych krawędzi, którymi można by się przyciąć, nie zanotowałam ;) Jakościowo jest nieźle, ale do Bundle Monster, Cheeky czy Pueen porównać jej nie można.. Odbiłam wszystkie wzory na kartce żebyście mogli sobie zobaczyć jak się prezentują i na ile dobrze się odbijają.. Moi faworyci to zdecydowanie róże i kwiatki z górnego rzędu. Ta "biżuteria&q

Z pomarańczowym akcentem..

Mani, który dziś Wam pokażę miał wyglądać zupełnie inaczej.. Planowałam testy pomarańczowego lakieru do stempli Kand od TMART, ale okazało się, że na tak ciemnej bazie lakier nie dał sobie rady, więc koncepcję trzeba było zmienić.. Bazą są tu dwie warstwy China Glaze Midtown Magic . Stempel pochodzi z płytki Bundle Monster BM-08 . To on miał być pomarańczowy, ale nawet mój ulubieniec SpaRitual Intrigued nie podołał, więc sięgnęłam po zieleń Jumping Jade z serii Insta Dri od Sally Hansen .. Żeby nie było nudno dorzuciłam małe koralowo pomarańczowe akcenty na płatkach oraz pomarańczowy cekin z neonowej karuzeli od Born Pretty Store . Całość utrwaliłam topem.. Moim zdaniem wyszło fanie.. Lubię tego typu mani z niewielkim stemplem u nasady płytki.. A Wy co sądzicie? :)

Nail Stars Expert Obsession by Kezy #9 - Moulin Rouge

Lapek wrócił, powoli wgrywam wszystkie dane, instaluję programy.. Nadal sporo jeszcze mam do zrobienia, ale najistotniejsze rzeczy już mam, więc powoli wracam "do świata żywych" ;) Od dziś powinnam już pisać regularnie, odpowiadać na komentarze na bieżąco i wreszcie częściej odwiedzać Wasze blogi :) Dziś mam dla Was recenzję lakieru firmy, z którą spotykam się po raz pierwszy na spotkaniu w Looksferze, z którego relację mogliście przeczytać  TUTAJ . Kezy Expert Obsession #9 o nazwie Moulin Rouge , bo to o nim dziś będzie mowa, ma 15 ml i kosztuje 14,50 zł . Kupić go możecie TUTAJ To klasyczna, elegancka kremowa czerwień. Konsystencja jest bardzo fajna, co w połączeniu z wygodnym i niezbyt grubym pędzelkiem pozwala na łatwe i przyjemne malowanie. Do satysfakcjonującego krycia potrzebowałam 2 warstw . Schnięcie jest całkiem szybkie , a wykończenie ładnie błyszczące, nawet przed nałożeniem top coatu. Jednym słowem fajny, klasyczny czerwony lakier, ład