Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2014

Neonowe czachy ;)

Drugi i ostatni w tym roku halloweenowy mani.. Troszkę trudno było mi go ładnie obfocić, ale ten zdecydowanie mi się podobał :) Jako baza posłużył mi piękny China Glaze Agro . Stempel pochodzi z płytki Cici&Sisi 11 ,  a wykonałam go lakierem Mundo de Unas Neon Yellow . Całość utrwaliłam topem. Najpierw  zwykłym, a potem ostatecznie matowym. Szkoda, że wzór czaszek nie jest odrobinę mniejszy, żeby większa ilość mieściła się na paznokciach, bo wygląda świetnie, ale i tak mi się podoba. Mam nadzieję, że Wam też przypadnie do gustu (mimo kiepskich zdjęć)

Halloween mani w wersji dziewczyńskiej ;)

W tym roku zrobiłam tylko dwa Halloweenowe mani i tak jakoś wyszło, że zostawiłam je na ostatnią chwilę. Pierwszy pokażę Wam dziś, drugi jutro :) Dzisiejszy to takie nieco dziewczyńskie wydanie na fioletowo różowej bazie.. Użyłam tu dwóch lakierów Golden Rose Rich Color o numerach #67 i #103,  które wymieszałam za pomocą folii i techniki zwanej "saran wrap". Na to dorzuciłam stempel pajęczyny oraz pająka z płytki Bundle Monster BM13,  a całosć utrwaliłam topem. Szczerze to jakoś nie byłam tym mani zachwycona i szybciutko go zmyłam, no ale skoro już zrobiłam fotki to postanowiłam pokazać.. Dajcie znać co Wy o tym sądzicie... A już jutro zapraszam na trupie czachy :D

Koronka i french

Wczoraj pokazywałam Cleme Oh La La Charlotte solo, dziś proste zdobienie jakie na niej wykonałam :) Na Charlotte nałożyłam warstwę lakieru Venita Glamour #G21 żeby dodać nieco błysku. Koronka pochodzi z płytki Pueen 25, a wzór odbiłam resztkami Mundo de Unas, które udało mi się uratować ze stłuczonej w transporcie buteleczki.. Końcówkę frenchową domalowałam czarnym lakierem Life . Całość utrwaliłam topem. A tak prezentowały się efekty :)

Cleme Oh La La Charlotte

Nie wiem czy pamiętacie ale jakiś czas temu udało mi się wygrać w konkursie marki Cleme aż 20 lakierów tej firmy.. Dziś chciałabym Wam pokazać pierwszy z nich.. Lakier nosi imię Charlotte . Swoją drogą bardzo mi się podoba to, że zamiast numerków każdy z nich ma jakieś francuskie imię :) Konsystencję Charlotte ma luźniutką , co ja osobiście bardzo lubię. Niestety krycie jak i sama formuła pozostawiają co nieco do życzenia .. Pierwsza i druga warstwa dość wyraźnie mi smużyły , dopiero trzecia ładnie wyrównała powierzchnię i dała satysfakcjonujące krycie. Pod stemple czy inne zdobienie pewnie poprzestałabym na 2 warstwach, ale solo jak dla mnie 3 to mus. Czas schnięcia całkiem przyzwoity, wykończenie kremowe o ładnym połysku. Kolorek moim zdaniem bardzo sympatyczny, zwłaszcza pod zdobienia.. Mani z nim jako bazą już w kolejnym poście.. A teraz swatche w sztucznym świetle. Jak Wam się podoba?

Róże i holo

Ostatnio tak jakoś monotematycznie u mnie.. ;) Nic tylko róże, róże i róże.. No ale co zrobić, ze motyw taki wdzięczny i w moim guście.. Tym razem postawiłam na ciemną holograficzną bazę. W tej roli piękny Black Saint od Colour Alike . Róże pochodzą z płytki Pueen 14 , a do ich odbicia użyłam, a jakże by inaczej, lakierów Mundo de Unas w kolorach Peach oraz Pale Rose . Całość utrwaliłam Seche Vite. Mi ten mani mimo swej prostoty bardzo się podobał i nosiłam go z przyjemnością.. Mam nadzieję, że i Wam się spodoba :) No i jeszcze testowo Mundo de Unas: Peach, Mexican Pink i Aqua.

VIPERA - Paczka Ambasadorska

Nie tak dawno temu miałam przyjemność pochwalić się Wam tym, iż zostałam wybrana jedną z 10 paznokciowych Ambasadorek marki Vipera Cosmetics KLIK  Pamiętacie?? :) Wczoraj pod wieczór zawitał do mnie listonosz z paczuchą pełną lakierowych wspaniałości od Vipery właśnie.. Ci z Was którzy zaglądają na mojego Facebooka mogli już wczoraj zobaczyć co skrywała moja Ambasadorska Paczka, ale tylko na zdjęciu zbiorowym.. Dzisiaj mam dla Was szczegółową prezentację wszystkich nowości.. Zapraszam serdecznie :) Cieszcie oczy i napiszcie koniecznie co spodobało Wam się najbardziej :) Jak widać w paczce znalazły się lakiery z najróżniejszych serii.. Top Belcanto Carnival #144 Lakier iście imprezowy, nie sądzicie?? :) FLOE #409 Mam już dwa kolorki z tej serii. Ich wykończenie jest dość nietypowe, no i same lakiery mocno się od siebie różnią.. Zobaczymy jak spisze się ten różyk.. BB z olejem arganowym #26 Tej serii nie miałam jeszcze okazji wypróbować, al

Colour Alike #496 Bamberka

Dziś pokażę Wam lakier, który zapewne większość z Was zna, a który ja kupiłam wyłącznie z myślą o stemplach, bo solo niespecjalnie się w takich kolorach czuję ;) Colour Alike Bamberka o numerku 496 , to lakier holograficzny, o bardzo fajnej pigmentacji (na zdjęciach widzicie raptem 1 warstwę !!!), co pozwala mu tak dobrze sprawdzać się jako lakier do stempli.. Formuła lakieru jest rewelacyjna .. Maluje się nim super przyjemnie i bezproblemowo. Nie ma mowy o smużeniu czy bomblowaniu. Czas schnięcia  jest szybki . Minus za spore brudzenie przy zmywaniu i lekkie zabarwienie płytki .. Choć mi kolor nie do końca pasuje, to wiem że ten lakier ma rzesze fanów ;) I w sumie się nie dziwię,  bo gdybym takie odcienie lubiła, to na pewno byłabym w nim zakochana.. Tym niemniej u mnie będzie raczej występował w roli lakieru do stempli.. Chociaż kto wie.. Może kiedyś jako baza również go wykorzystam.. Zobaczymy ;) Zapraszam na swatche :)