Lapek wrócił, powoli wgrywam wszystkie dane, instaluję programy.. Nadal sporo jeszcze mam do zrobienia, ale najistotniejsze rzeczy już mam, więc powoli wracam "do świata żywych" ;)
No i z wzorem z płytki Pueen16, wykonanym bielą Konad.
Od dziś powinnam już pisać regularnie, odpowiadać na komentarze na bieżąco i wreszcie częściej odwiedzać Wasze blogi :)
Dziś mam dla Was recenzję lakieru firmy, z którą spotykam się po raz pierwszy na spotkaniu w Looksferze, z którego relację mogliście przeczytać TUTAJ.
Kezy Expert Obsession #9 o nazwie Moulin Rouge, bo to o nim dziś będzie mowa,
ma 15 ml i kosztuje 14,50 zł.
ma 15 ml i kosztuje 14,50 zł.
Kupić go możecie TUTAJ
To klasyczna, elegancka kremowa czerwień. Konsystencja jest bardzo fajna, co w połączeniu z wygodnym i niezbyt grubym pędzelkiem pozwala na łatwe i przyjemne malowanie.
Do satysfakcjonującego krycia potrzebowałam 2 warstw.
Schnięcie jest całkiem szybkie, a wykończenie ładnie błyszczące, nawet przed nałożeniem top coatu.
Schnięcie jest całkiem szybkie, a wykończenie ładnie błyszczące, nawet przed nałożeniem top coatu.
Jednym słowem fajny, klasyczny czerwony lakier, ładnie prezentujący się zarówno solo jak i jako baza pod stemple, co widać na ostatnich zdjęciach..
Ciekawa jestem czy słyszałyście kiedykolwiek o lakierach tej marki, bo przyznam, że dla mnie to nowość..
Byłoby fajnie gdyby poza klasycznymi kremowymi odcieniami (zdaje się, że obecnie tylko takie są w ofercie) firma wprowadziła jakieś ciekawe shimmery, holo czy topy.. Może kiedyś.. Kto wie..
A teraz foteczki (wszystko niestety jeszcze w sztucznym świetle)
flash
No i z wzorem z płytki Pueen16, wykonanym bielą Konad.
Idealnie pomalowane paznokcie :O
OdpowiedzUsuńBaaardzo dziękuję :*
Usuńcudowna czerwień, ze stempelkami wygląda jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńZgodzę się.. Ja to chyba niemal zawsze wolę wersję ostemplowaną ;)
UsuńCudowna czerwień :) stempelki urocze ale dla mnie za dużo :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za szczerą opinię :)
Usuńboska czerwień
OdpowiedzUsuńze stempelkami super
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Cieszę się, że takie zestawienie przypadło Ci do gustu :)
Usuńcudowna czerwień, a wzorek z płytki odbił się idealnie !!
OdpowiedzUsuńTym razem faktycznie do stempla nie mogę się przyczepić, bo odbił się bardzo ładnie..
Usuńgenialna czerwień :D w moim zbiorze mam ich kilka, ale żadna nie odzwierciedla tak dobrze meksykańskiej czerwieni jak Twoja ;)
OdpowiedzUsuńMówisz? :D
UsuńCzerwień jest genialna, a wzorek odbił się perfekcyjnie:)
OdpowiedzUsuńTym razem się udało ;)
UsuńUwielbiam taką czerwień :)
OdpowiedzUsuńJa po czerwień aż tal często nie sięgam, ale uważam że każda kobieta powinna taki kolor w zbirach mieć :)
UsuńLubię jak stemplujesz :))
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi to słyszeć, dziękuję :)
UsuńO mamo! Z tymi kwiateczkami prezentuje się przepięknie!
OdpowiedzUsuńTak dziewczęco no nie? :)
UsuńNie słyszałam o tych lakierach... Fajną mają buteleczkę (korona!). I kolor też fajowy!
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja też nie słyszałam wcześniej.. :)
UsuńWłaśnie dzisiaj nim pomalowałam paznockie, obłędny jest :) Piękna i ślicznie kremowa czerwień ♥
OdpowiedzUsuń