Under the Stars to lakier z najnowszej kolekcji marki Orly o nazwie Coastal Crush.
Piękny, niezbyt ciemny granat z bardzo delikatnym shimmerem, faktycznie przywodzący na myśl rozgwieżdżone nocne niebo.
Formuła lakieru jest bardzo przyjemna, a malowanie zupełnie bezproblemowe. Żadnych smug, bąbli czy innych problemów. Szeroki pędzelek bardzo to malowanie usprawnia.
Krycie w przypadku tego odcienia jest średnie. Optymalny efekt uzyskamy przy trzech cienkich warstwach.
Czas schnięcia na szczęście jest niezły, a wykończenie pięknie błyszczące, nawet bez topu.
Mi ten lakier bardzo się podoba. Lubię tego typu odcienie. Nosiłam go nawet solo przez pierwszy dzień :)
Co ważne, nie mam ani jednego podobnego Orly w swoich zbiorach, więc tym większy plus dla niego za oryginalność.
Zobaczcie na zdjecia (niestety robione jeszcze w sztucznym świetle) i dajcie znać co o nim sądzicie :)
Under the Stars is a polish from Orly's newest collection called Coastal Crush.
It's a beautiful royal blue with subtle shimmer in it, that really reminds me of the sky under the stars.
The formula is nice and easy to apply. There were no smudges, bubbles or any other problems. That new wide brush makes application really simple and fast.
The opacity of this shade is decent. It looks good after three thin coats.
Drying time was ok.
This polish also has a nice, shiny finish without top coat, so that's great.
I think it's a very pretty nail polish. I like these kinds of shades a lot. I even wore it solo for the first day :)
What's more, I don't have anything similar in my Orly collection.
Take a look at the swatches (unfortunately taken in artificial lighting) and let me know what you think of it :)
Drugiego dnia dorzuciłam mu stempel.
Wybrałam sobie wzór z płytki Lina Make Your Mark 01.
Początkowo wzięłam odcień Mundo de Unas Pastel Pink, ale wyszedł zbyt blado, stąd gdzieniegdzie podwójne stemplowanie już duetem Mundo de Unas Pastel Blue i Barbie.
O ile na żywo ten mani wyglądał całkiem fajnie, to na zdjęciach wyszedł zbyt blado i średnio mi się to podoba, no ale zrobiłam, to pokażę ;)
After one day of wearing it solo I added some stamps.
I chose a pattern from plate Lina Make Your Mark 01.
At first I stamped with Mundo de Unas Pastel Pink, but it turned out too light, so I switched to duet of Mundo de Unas Pastel Blue and Barbie and double stamped on some nails.
In person I liked this manicure better that in pictures (it looked more vibrant), but since I made it, I'll show it :)
Piękny, niezbyt ciemny granat z bardzo delikatnym shimmerem, faktycznie przywodzący na myśl rozgwieżdżone nocne niebo.
Formuła lakieru jest bardzo przyjemna, a malowanie zupełnie bezproblemowe. Żadnych smug, bąbli czy innych problemów. Szeroki pędzelek bardzo to malowanie usprawnia.
Krycie w przypadku tego odcienia jest średnie. Optymalny efekt uzyskamy przy trzech cienkich warstwach.
Czas schnięcia na szczęście jest niezły, a wykończenie pięknie błyszczące, nawet bez topu.
Mi ten lakier bardzo się podoba. Lubię tego typu odcienie. Nosiłam go nawet solo przez pierwszy dzień :)
Co ważne, nie mam ani jednego podobnego Orly w swoich zbiorach, więc tym większy plus dla niego za oryginalność.
Zobaczcie na zdjecia (niestety robione jeszcze w sztucznym świetle) i dajcie znać co o nim sądzicie :)
Under the Stars is a polish from Orly's newest collection called Coastal Crush.
It's a beautiful royal blue with subtle shimmer in it, that really reminds me of the sky under the stars.
The formula is nice and easy to apply. There were no smudges, bubbles or any other problems. That new wide brush makes application really simple and fast.
The opacity of this shade is decent. It looks good after three thin coats.
Drying time was ok.
This polish also has a nice, shiny finish without top coat, so that's great.
I think it's a very pretty nail polish. I like these kinds of shades a lot. I even wore it solo for the first day :)
What's more, I don't have anything similar in my Orly collection.
Take a look at the swatches (unfortunately taken in artificial lighting) and let me know what you think of it :)
Drugiego dnia dorzuciłam mu stempel.
Wybrałam sobie wzór z płytki Lina Make Your Mark 01.
Początkowo wzięłam odcień Mundo de Unas Pastel Pink, ale wyszedł zbyt blado, stąd gdzieniegdzie podwójne stemplowanie już duetem Mundo de Unas Pastel Blue i Barbie.
O ile na żywo ten mani wyglądał całkiem fajnie, to na zdjęciach wyszedł zbyt blado i średnio mi się to podoba, no ale zrobiłam, to pokażę ;)
After one day of wearing it solo I added some stamps.
I chose a pattern from plate Lina Make Your Mark 01.
At first I stamped with Mundo de Unas Pastel Pink, but it turned out too light, so I switched to duet of Mundo de Unas Pastel Blue and Barbie and double stamped on some nails.
In person I liked this manicure better that in pictures (it looked more vibrant), but since I made it, I'll show it :)
Lakiery Orly możecie kupić na stronie
Zapraszam też na profil firmy na Facebooku oraz na Instagramie
PO prostu bajka, piękny kolor i ten blask :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńOdcień tego granatu bardzo mi się podoba. Faktycznie oryginalny!
OdpowiedzUsuńKolor jest bardzo niepowtarzalny. Najbardziej w tym lakierze zdziwiło mnie jednak jego wykończenie. To taki klasyczny żelowy lakier, które naprawdę ciężko trafić, bo jednak na rynku dominują kremy. Generalnie w tej kolekcji Orly przeszło samo siebie, bo wiele kolorów ma właśnie takie cudowne żelowe wykończenie, które daje piękny blask i głęboki kolor :)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo w moim guście i ten błysk! Cudny!
OdpowiedzUsuń