Dziś będzie mani, który powstał bez koncepcji..
Końcowy wzór to efekt stałego niezadowolenia i dorzucania co raz to nowych elementów ;)
No cóż.. U mnie często tak to niestety bywa.. Czy wyszło? Hmm.. Sama nie wiem.. Nie byłam z niego jakoś specjalnie niezadowolona, ale powalać mnie też nie powalał.. Wyszło z pewnością niekonwencjonalnie i domyślam się, że wielu osobom takie zestawienie nie przypadnie do gustu, no ale ocenę pozostawię Wam.. Koniecznie napiszcie co sądzicie :)
A teraz kwestie techniczne ;)
Malowanie zaczęłam od dwóch warstw SpaRitual Garden of Eden, który solo nie podoba mi się ze względu na perłowe wykończenie.. Na SpaRitual dorzuciłam top Ebalay pokazywany wieki temu, o TUTAJ.
Efekt nadal mnie nie zadowalał więc postanowiłam wypróbować wygrany niedawno u MizzVintage OPI The World is Not Enough. Kolejny etap to stempel z płytki Pueen02 wykonany lakierem Golden Rose Rich Color #25. Początkowo planowałam tak to zostawić, ale mani wydawał mi się jakiś taki zwykły i niedokończony, więc dorzuciłam jeszcze żółte i niebieskie kropki lakierami China Glaze Happy Go Lucky oraz Barry M Cobalt Blue. Całość wykończyłam topem..
Uff.. To tyle tytułem wstępu ;)
Efekt moich zmagań prezentował się natomiast tak:
Końcowy wzór to efekt stałego niezadowolenia i dorzucania co raz to nowych elementów ;)
No cóż.. U mnie często tak to niestety bywa.. Czy wyszło? Hmm.. Sama nie wiem.. Nie byłam z niego jakoś specjalnie niezadowolona, ale powalać mnie też nie powalał.. Wyszło z pewnością niekonwencjonalnie i domyślam się, że wielu osobom takie zestawienie nie przypadnie do gustu, no ale ocenę pozostawię Wam.. Koniecznie napiszcie co sądzicie :)
A teraz kwestie techniczne ;)
Malowanie zaczęłam od dwóch warstw SpaRitual Garden of Eden, który solo nie podoba mi się ze względu na perłowe wykończenie.. Na SpaRitual dorzuciłam top Ebalay pokazywany wieki temu, o TUTAJ.
Efekt nadal mnie nie zadowalał więc postanowiłam wypróbować wygrany niedawno u MizzVintage OPI The World is Not Enough. Kolejny etap to stempel z płytki Pueen02 wykonany lakierem Golden Rose Rich Color #25. Początkowo planowałam tak to zostawić, ale mani wydawał mi się jakiś taki zwykły i niedokończony, więc dorzuciłam jeszcze żółte i niebieskie kropki lakierami China Glaze Happy Go Lucky oraz Barry M Cobalt Blue. Całość wykończyłam topem..
Uff.. To tyle tytułem wstępu ;)
Efekt moich zmagań prezentował się natomiast tak:
A mi efekt końcowy bardzo się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy.. :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się i to bardzo. śliczna geometria, płytkę wykorzystałaś pozytywnie na maxa :D
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję :*
UsuńNie moje kolory, ale samo zdobienie fajne i ciekawe :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, moje też nie do końca, ale takich lakierów mam masę, więc czasem muszę i z nimi coś wykombinować ;)
UsuńChciałabym żeby i mój manicure tak wychodził bez koncepcji :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Jak zawsze!
Eee.. Ja bym jednak wolała żeby to co sobie w głowie zaplanuje jakoś się prezentowało, bym nie musiała tego stale tunningować ;)
UsuńJakie świetne :)
OdpowiedzUsuńKiedy ja o swoje paznokcie zadbam? :(
Najlepiej od razu ;)
UsuńMyślałam, że tylko ja tak mam, co chwilę coś dodaję i na końcu wychodzi jakoś średnio... Ale u Ciebie wyszło super, może zmieniłabym tylko kolory kropek, bo jakoś mi nie podeszły:)
OdpowiedzUsuńOj, nie tylko Ty, nie tylko.. Ja tak mam regularnie ;)
UsuńRzadko kiedy wychodzi tak jak to zaplanuję..
Ciekawy wzór
OdpowiedzUsuńSam pomysł mi się podoba,zmieniłabym tylko kolor kropek ;)
OdpowiedzUsuńWyszło niekonwencjonalnie trochę, przyznaję.. A jaki kolor byś tu widziała?
Usuńsuper;) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńmuszę zakupić wreszcie blaszki d stempli :D
Ooo.. Jak jeszcze nie masz to gorąco polecam.. Genialna zabawa.. A jak wciaga ;)
UsuńA jakie urocze te kropki i kwadraty :)
OdpowiedzUsuńHehe.. Czy urocze to nie wiem, ale cieszę się, że się podobają..
UsuńBardzo ładne mani :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)
UsuńBardzo ładne zdobienie
OdpowiedzUsuńDzięki
Usuńcudowny efekt ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper to wygląda :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłam w twoje gusta :)
UsuńŚlicznie!:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńniesamowicie efektownie wygląda, bosko! :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi to słyszeć :)
Usuńkojarzy mi się z krawatem ;p
OdpowiedzUsuńHehe mi też! Albo z wzorem na zasłonach:D
UsuńHehe.. Coś w tym jest ;)
UsuńDla mnie efekt końcowy jest świetny :-) Domalowane kropi sprawiają, że zdobienie zdecydowanie wygląda na dokończone. Ja mam bardzo często fazę ,,czegoś mi tu brakuje...", dlatego niektóre moje zdobienia mogą się wydawać przesadzone :-P
OdpowiedzUsuńZnam ten stan.. Mnie nachodzi takie uczucie regularnie.. Kombinacje jednak czasem wychodzą, a czasem wszystko psują.. No ale takie życie ;)
Usuńrobi wrażenie :D
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńWow, super! Efekt końcowy MEGA :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA dla mnie rewelacja! W dodatku zdjęcia świetnie mu służą :)
OdpowiedzUsuńPochwała z twoich ust to największy komplement, dziękuję :*
Usuń