Wczoraj dumałam przez pół dnia co wrzucić na paznokcie na sylwestra, aż do drzwi zapukał listonosz z kolejną paczuchą ozdób od Born Pretty Store . Jak tylko ją otworzyłam od razu wiedziałam co chcę zmalować.. I choć mani nie jest stricte sylwestrowy, to mi osobiście bardzo się podoba.. Mam nadzieję, że i Wam przypadnie do gustu :) Naklejki których użyłam znajdziecie TUTAJ Ich cena to $3,99 , czyli ok 12 zł . Sporo jak na naklejki, ale wykorzystać je można do ładnych paru mani, więc to nie jest wydatek jednorazowy.. Ja do całego mani zużyłam niecały jeden łańcuszek. Sporo mi ich jeszcze zostało na później.. Jeśli chodzi o obsługę to nie sprawiła mi żadnych problemów, choć zaskoczył mnie brak folii ochronnej na górze.. Szukałam jak głupia, aż w końcu spojrzałam na instrukcję z tyłu, no i okazało się, że te konkretne naklejki takiej folii nie posiadają ;) Reszta bardzo standardowa. Wycinamy interesujący nas wzorek, wrzucamy na ok 10-15 sekund do wody , a po wyjęciu oddz...