Dziś mam dla Was drugi lakier z drobinkami kupiony w sklepie AllePaznokcie.. Ten nosi numerek 50.
Pierwszy- zielony nr 56, możecie zobaczyć TUTAJ.
Lakier ma 16 ml, kosztuje 6,90 zł i możecie go kupić poprzez stronę internetową sklepu - KLIK
Baza to delikatny mleczny-błękit z zatopionymi drobinkami: malutkimi niebieskimi kropeczkami, niebieskimi niteczkami i hexagonami.. Początkowo kolor bazowy jest niemal niewidoczny, transparentny.. Z każdą kolejną warstwą coraz wyraźniej widać, że to jasny błękit..
Konsystencja tego koloru jest zdecydowanie przyjemniejsza niż w przypadku zieleni.. Malowanie było całkiem przyjemne, czas schnięcia przyzwoity..
Problemem jest niestety krycie.. Na zdjęciach widzicie 4 warstwy i to moim zdaniem mus.. Nie tylko ze względu na krycie i kolor bazowy, ale także na ilość drobinek.. Przy tych 4 warstwach wydaje mi się być satysfakcjonująca ;)
Efekt końcowy mi osobiście bardzo się podoba.. Gdyby tylko krycie było lepsze, byłabym zachwycona..
Tym niemniej za 6,90 zł myślę, że to całkiem fajny i dość oryginalny lakier.. Niewiele tego typu kolorków można znaleźć na naszym lokalnym rynku..
Zgodzicie się ze mną? Co o nim myślicie?
Pierwszy- zielony nr 56, możecie zobaczyć TUTAJ.
Lakier ma 16 ml, kosztuje 6,90 zł i możecie go kupić poprzez stronę internetową sklepu - KLIK
Baza to delikatny mleczny-błękit z zatopionymi drobinkami: malutkimi niebieskimi kropeczkami, niebieskimi niteczkami i hexagonami.. Początkowo kolor bazowy jest niemal niewidoczny, transparentny.. Z każdą kolejną warstwą coraz wyraźniej widać, że to jasny błękit..
Konsystencja tego koloru jest zdecydowanie przyjemniejsza niż w przypadku zieleni.. Malowanie było całkiem przyjemne, czas schnięcia przyzwoity..
Problemem jest niestety krycie.. Na zdjęciach widzicie 4 warstwy i to moim zdaniem mus.. Nie tylko ze względu na krycie i kolor bazowy, ale także na ilość drobinek.. Przy tych 4 warstwach wydaje mi się być satysfakcjonująca ;)
Efekt końcowy mi osobiście bardzo się podoba.. Gdyby tylko krycie było lepsze, byłabym zachwycona..
Tym niemniej za 6,90 zł myślę, że to całkiem fajny i dość oryginalny lakier.. Niewiele tego typu kolorków można znaleźć na naszym lokalnym rynku..
Zgodzicie się ze mną? Co o nim myślicie?
Wow :) śliczny jest,na początku myślałam,że sama takie cudo wyczarowałaś.
OdpowiedzUsuńEfekt jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńChyba jestem skłonna wybaczyć mu te cztery warstwy.
rzeczywiście, niesamowicie oryginalny
OdpowiedzUsuńa to + cena = wybaczamy kiepskie krycie :)
ale śliczny lakier :)
OdpowiedzUsuńsuper! świetny efekt.
OdpowiedzUsuńA ja znowu nie jestem za tego typu lakierem choć kolor sam w sobie jest bardzo ładny to zdobienia jakoś mi tutaj nie grają.
OdpowiedzUsuńbardzo ładny:> znalazłabym dla niego miejsce u siebie.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny ten lakier :)
OdpowiedzUsuńBył by piękny gdyby nie te paski... nie podobają mi się takie ścinki w lakierach. Ale kolor ma ładny :)
OdpowiedzUsuńPiękne! :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie podniecałam się nim przed chwilą- wygląda zupełnie jak taki mega drogi lakier zza granicy...
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńa to są hexagony :O
OdpowiedzUsuńNo sześciokąty :)
Usuńbardzo ciekawy, rzeczywiście u nas rzadko można spotkać takiego typu lakiery , tym bardziej w tak niskiej cenie :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest naprawdę ciekawy, ale 4 warstwy? Znam siebie, wiem że leżałby w pudełku nieużywany :-)
OdpowiedzUsuńśliczny jest ten lakier:))
OdpowiedzUsuńCudowny jest! Szkoda tylko, że ma tak słabe krycie
OdpowiedzUsuń50 jest śliczna,a ja mam nr 51 z tej serii i z kryciem też jest fatalnie:( 3-4 warstwy to mus, ale przez konsystencje nie da się nałożyć cienkich warstw, więc można sobie wyobrazić jak wyglądają paznokcie po nałożeniu 3-4 dość grubawych warstw:P Nawet nie sprawdzałam jak schnie, tylko potraktowałam Seche Vite, które tak masakrycznie skurczyło lakier, że natychmiast zmyłam. Chyba lepiej będzie nakładać jedną/dwie warstwy na jakiś kolor bazowy:P
OdpowiedzUsuńale śliczny jest ♥.♥
OdpowiedzUsuńcudo :) ale ilość warstw mnie odstrasza :P nie lubię tyle czekać :P
OdpowiedzUsuńale świetny jest :D
OdpowiedzUsuńDużo ładniejszy, niż te wszystkie Jolly Jewels. :D
OdpowiedzUsuńten lakier jest niesamowity :)
OdpowiedzUsuńefekt bardzo ładny ale trochę za dużo warstw...
OdpowiedzUsuńbardzo fajny, i wydaje mi się, że ładne wyglądałby w zdobieniu sandwich ;)
OdpowiedzUsuńtaki zupełnie inny niż wszystkie, ale fajnie prezentuje się :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek nie spodziewałabym się :)
OdpowiedzUsuńJakby dali lepsze krycie, to byłby pewnie problem z widocznością drobinek. Ale te 4 warstwy to przegięcie, chociaż wygląda świetnie.
OdpowiedzUsuń