Czas na recenzję cudeńka, które zawojowało moje serducho..
China Glaze It's Alive to lakier z kolekcji Haunting Halloween 2011.
W żelkowej bazie zatopiony jest drobniutko zmielony zielony glitter-taki pyłek (to chyba on daje krycie), oraz większe i mniejsze drobinki zarówno okrągłe jak i w kształcie hexagonów.
Całość w oliwkowo-bagiennej tonacji ;) Coś niesamowitego, nie tylko na aktualną porę roku..
Konsystencja jest stosunkowo luźna, a malowanie bezproblemowe. Krycie uzyskujemy już przy drugiej warstwie. Również ze schnięciem nie ma problemu, aczkolwiek na górę trzeba dorzucić mu top, bo sam w sobie jest nieco chropowaty..
Dość trudno było mi uchwycić go na zdjęciach.. Lakier mieni się niesamowicie i to nie tylko w słońcu.. Świetny efekt daje też różna wielkość drobinek.. Ja jestem zachwycona.. To aktualnie jeden z moich ulubionych lakierów.
Ciekawa jestem czy i Wam taki bagienny odcień przypadnie do gustu.
China Glaze It's Alive to lakier z kolekcji Haunting Halloween 2011.
W żelkowej bazie zatopiony jest drobniutko zmielony zielony glitter-taki pyłek (to chyba on daje krycie), oraz większe i mniejsze drobinki zarówno okrągłe jak i w kształcie hexagonów.
Całość w oliwkowo-bagiennej tonacji ;) Coś niesamowitego, nie tylko na aktualną porę roku..
Konsystencja jest stosunkowo luźna, a malowanie bezproblemowe. Krycie uzyskujemy już przy drugiej warstwie. Również ze schnięciem nie ma problemu, aczkolwiek na górę trzeba dorzucić mu top, bo sam w sobie jest nieco chropowaty..
Dość trudno było mi uchwycić go na zdjęciach.. Lakier mieni się niesamowicie i to nie tylko w słońcu.. Świetny efekt daje też różna wielkość drobinek.. Ja jestem zachwycona.. To aktualnie jeden z moich ulubionych lakierów.
Ciekawa jestem czy i Wam taki bagienny odcień przypadnie do gustu.
z flashem
niesamowity, pierwszy raz się z takim spotykam :D
OdpowiedzUsuńJa czaiłam się na niego od dawna.. Uważam, że jest niesamowicie oryginalny.
Usuńświetny wynik jeśli chodzi o krycie :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kolor i wykończenie to lakierowe cudeńko!
Dokładnie.. Spodziewałam się, że słabiej kryje, a tu taka miła niespodzianka..
UsuńTaka jaszczureczka
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo fajny kolor :) Skojarzył mi się ze skórą jaszczurki albo innego gada :D
OdpowiedzUsuńJak o tym piszesz, to powiem Ci, że całkiem trafne skojarzenie :)
Usuńbardzo oryginalny kolor. Pięknie się mieni :)
OdpowiedzUsuńbardzo interesujący! z choinką mi się skojarzył :)
OdpowiedzUsuńNo, coś w tym jest..
UsuńChoć świątecznie bardziej kojarzy mi się chyba jednak Glittering Garland, ale jego pokażę dopiero za jakiś czas..
Ale świetny jest!
OdpowiedzUsuńmaa tego brzydala :) jest świetny :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%
Usuńdla mnie on jest zielony ;D
OdpowiedzUsuńNo nie da się ukryć ;)
UsuńCudownosci :)
OdpowiedzUsuńGenialny kolor!
OdpowiedzUsuńa mi jakoś średnio się podoba :P
OdpowiedzUsuńSerio? Jesteś chyba pierwszą osobą, która nie jest nim zachwycona ;)
UsuńKojarzy mi się z rosą na liściach :).
OdpowiedzUsuńWoooow świetny jest :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda, ale dla mnie by był za mocno bombkowy :)
OdpowiedzUsuńjest brzydalem, ale ma w sobie TO COŚ! :)
OdpowiedzUsuńAch, muszę swój wygrzebać, bo mi przypomniałaś jaki piękny :D
OdpowiedzUsuńPowtórzę po raz n-ty że jest przecudny ;)
OdpowiedzUsuń