Po dłuuuugim okresie wyczekiwania wreszcie mogę Wam dziś przedstawić recenzję lakierów do stempli Mundo de Unas.
Będzie masa zdjęć, co by jak najlepiej pokazać kolory, będą porównania z lakierami Konad i Sally Hansen (to ze specjalną dedykacją dla Inanny), a także trochę przykładowych mani, które do tej pory zmalowałam z pomocą Mundziaków..
A więc do dzieła :)
Miłej lektury życzę.
Obecnie dostępne są 64 kolory w dwóch pojemnościach..
Na zdjęciu powyżej widzicie bigi liczące sobie 14 ml oraz buteleczki mini o pojemności 5 ml.
Pełnowymiarowe buteleczki kosztują $3,5, czyli przy wysokim obecnie kursie dolara ok 12-13 zł. Mini to koszt $1,65, czyli ok 6 zł.
Można płacić PayPalem.
Na stronie znajdziecie też sety lakierów, które wychodzą odrobinę korzystniej niż kupno pojedynczych kolorów, a także płytki do stempli, stemple, zdrapki i tradycyjne lakiery.
Koszty wysyłki kształtują się następująco:
Mundo de Unas to moim zdaniem najlepsze obecnie na świecie lakiery do stemplowania (przynajmniej ja o niczym lepszym nigdzie nie słyszałam).
Ich pigmentacja jest niesamowita. Na głowę biją tak lubiane przeze mnie dotąd Konady czy Sally Hansen Insta Dri. Na czerni autentycznie nie mają sobie równych.
Wybór odcieni jest olbrzymi. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Ja posiadam obecnie 48 z 64 dostępnych kolorów, kilka zarówno w wersji big jak i mini, jako że po testach małych buteleczek zdecydowałam się na pełnowymiarowe.
Tutaj małe zbliżenie na kolekcję :)
Poniżej przedstawiam 3 wzorniki na których pokazane są wszystkie moje kolorki. Zdjęcia zrobione w sztucznym świetle.
Najpierw opiszę po kolei numerki na danym kole, a pod spodem załączę zdjęcia.
Mam nadzieję, że to będzie dla Was czytelne.
1. KOŁO NR 29
1. MdU Purple #21
2. MdU Tulip #51
3. MdU Lavander #49
4. MdU Fiji #61
5. MdU Lemon Tree #52
6. MdU Taupe #57
7. MdU Pinon #62
8. MdU Caramel #58
9. MdU Papyrus #43
10. MdU Neon Blue #30
11. MdU Silver #18
12. MdU Military Green #48
13. MdU Red Wine #63
2. KOŁO NR 30
1. MdU Blue #4
2. MdU Pastel Blue #6
3. MdU White #1
4. MdU Pink #10
5. MdU Fantasy #60
6. MdU Brick #59
7. MdU Mustard #46
8. MdU Pastel Yellow #26
9. MdU Gold #17
10. MdU Orchid #55
11. MdU Mexican Pink #15
12. MdU Copper #41
13. MdU Old Pink #44
14. MdU Velvet #64
15. MdU Neon Orange #28
16. MdU Forest #36
17. MdUGold #17
18. MdU Neon Yellow #27
2. KOŁO NR 31
1. MdU Cream #12
2. MdU Neon Yellow #27
3. MdU Yellow #11
4. MdU Ocre #47
5. MdU Light Gray #33
6. MdU Blue Gray #35
7. MdU Dark Gray #34
8. MdU Pastel Avocado #39
9. MdU Neon Green #38
10. MdU Spring Green #56
11. MdU Aqua #24
12. MdU Orange #13
13. MdU Reddish #32
14. MdU Chocolate #23
15. MdU Brown #22
16. MdU Pale Rose #50
17. MdU Peach #31
18. MdU Iris #54
3. KOŁO NR 34
1. MdU Lime #65
2. MdU Sunflower #66
3. MdU Bones#67
4. MdU Sky Blue #68
5. MdU Tutti #69
6. MdU Barbie #70
7. MdU Nabu #71
8. MdU Mint #72
9. MdU Lilac #16
10. MdU Pastel Pink #25
11. MdU Red #9
12. MdU High Green #37
13. MdU Light Gold #40
No i jeszcze folia, która ułatwia mi dobranie stempla do koloru bazowego. polecam, bo to świetne rozwiązanie :)
Olbrzymim plusem tych lakierów jest ich wydajność.. Z Mundo de Unas na prawdę wystarczy cienki pasek na górze wzoru by pokryć go w całości. Malowanie wzoru lakierem w pełni to zwyczajnie marnotrawstwo ;)
Konsystencja jest bardzo gęsta (choć nieco różni się między odcieniami), a lakiery mają tendencję do rozwarstwiania się, wiec po pierwsze polecam solidnie je wymieszać przed użyciem, a po drugie dorzucić dodatkowe kulki do mieszania, bo to trudni zawodnicy ;)
Ja zamówiłam sobie takie kulki z Born Pretty Store i każdej sztuce po jednej dorzuciłam, mimo iż oryginalnie już takową posiadały..
Jeśli chodzi o wady tych lakierów to do głowy przychodzą mi tylko 3 ;)
1. długi czas oczekiwania na przesyłkę z Meksyku/spore koszta wysyłki
2. nieprzyjemny zapach - mi osobiście zupełnie to zupełnie nie przeszkadza, ale wiem że dla wielu osób stanowi to problem
3. kapryśność. Nie wiem jak to wytłumaczyć i czy mam w 100% rację, ale MdU potrafią sprawiać problemy przy złym zmywaczu..
Już wyjaśniam o co chodzi.. W trakcie mojej pracy z tymi lakierami zdarzało mi się parę razy tak, że stempel nie chciał mi podnieść wzoru z płytki, bądź podnosił go nie w pełni.. Kombinowałam ma wszystkie strony jak koń pod górę, szukając winy w stemplu, lakierach, płytkach etc. i wydaje mi się, że rozwiązaniem jest zmywacz, którym przecieram płytki, bo do stempla używam rolki klejącej..
U mnie działa bezacetonowy Pierre Rene. Po acetonowych bywa że problem wraca, choć też nie w przypadku wszystkich kolorów.. Dziwna sprawa. No ale to kwestia testów i wyczucia, dla mnie ani trochę nie umniejszająca zaletom tych cudeniek.
No to teraz porównania..
Proszę wybaczcie niedociągnięcia w stemplowaniu, rozmazanie, rozmieszczenie etc (to zupełnie nie był mój dzień) i stan moich skórek. Swatchowałam wieczorem jedną grupę za drugą i na pielęgnację dłoni pomiędzy zdjęciami zwyczajnie nie było czasu. No ale to nie o dłonie przecież chodzi co o kolory :)
Chyba nie trzeba mówić, które to Mundo prawda?? ;)
SH i Konad radzą sobie przyzwoicie, ale to inna klasa. Nie kryją tak dobrze jak Mundo i nie da się tego ukryć.
Niestety na czerni Konady nie mają startu..
Tym niemniej na jaśniejszych kolorach używałam je nie raz i radzą sobie ładnie :)
Fiolety MdU zaś oba uwielbiam.. Cudowne są.
I to w sumie jedyne dwa kolory, które moim zdaniem mogą nawiązać walkę z Mundo de Unas. Biel Konad i biel Mundo są moim zdaniem niemal identyczne i równie dobre. Ja praktycznie nie widzę między nimi różnicy.
Czern za to wygrywa konadowska.. Jak się przyjrzeć, to jest głębsza i intensywniejsza niż Mundo de Unas, choć ta druga też bardzo dobrze sobie radzi.
No ale czerń Konada ma jedną gigantyczną wadę, które nie ma Mundo..
Koszmarnie wręcz brudzi skórki.. Kto używał, ten wie ile się trzeba natrudzić by doczyścić z niej dłonie..
Jak widać Jade Jump jako tako sobie na czerni radzi, choć jest zbyt słabo kryjący, ale już ciemna zieleń na czerni ginie zupełnie.. Mundo za to... :)
Neon Green to jeden z moich ulubionych odcieni. Piękny i taki intensywny :D
Avocado i Lemon Tree też są cudne.. Lickety-Split Lime niestety ne dał rady..
Mexican Pink to chyba najcudowniejszy i najintensywniejszy róż jaki widziałam. Obłędnie wygląda na czerni i doskonale kryje..
Ma jednak jedną wadę.. Mocno zabarwia gumkę do stempla (skórę jak widać trochę też ;) ), więc ja mam dla niego odłożoną jedną specjalną (nie skórę, gumkę ;) )
Creative Shop nigdy na pewno tego lakieru nie dotknie ;)
Orchid to inny niż Mexican Pink, ale równie piękny odcień.. Cudo. I nie brudzi stempla.
Flashy Fuchsia to mega intensywny kolor i na jaśniejszych odcieniach daje świetne efekty, ale na czerni nieco poległ..
Za to całkiem fajnie poradził sobie Presto Pink.
Sreberko od Sally Hansen, choć wypadło minimalnie gorzej niż Mundo, to spisuje się świetnie. Dla kogoś szukającego czegoś łatwo dostepnego będzie jak znalazł.. Na prawdę dobry i niedrogi lakier.
Żółcie na bieli mają niemal identyczny odcień.. Konadowska na czerni jest widoczna, ale nie ma aż tak intensywnego koloru co MdU niestety..
No i dla podsumowania mani z użyciem mundziaków..
Uff.. To by było chyba na tyle.. Wybaczcie chaotyczność tego posta, ale informacji było tak dużo, że cały czas się zastanawiam czy aby nic nie pominęłam.. Hmm..
No nic.. Może mnie potem oświeci, to naniosę poprawki :)
Czekam na Wasze opinie i ewentualne pytania.
Trzymajcie się kochani :)
Będzie masa zdjęć, co by jak najlepiej pokazać kolory, będą porównania z lakierami Konad i Sally Hansen (to ze specjalną dedykacją dla Inanny), a także trochę przykładowych mani, które do tej pory zmalowałam z pomocą Mundziaków..
A więc do dzieła :)
Miłej lektury życzę.
Mundo de Unas to lakiery stworzone specjalnie do stempli przez Sylvię z Meksyku.
Kliknięcie w poniższy link przeniesie Was na ich stronę.
Obecnie dostępne są 64 kolory w dwóch pojemnościach..
Na zdjęciu powyżej widzicie bigi liczące sobie 14 ml oraz buteleczki mini o pojemności 5 ml.
Pełnowymiarowe buteleczki kosztują $3,5, czyli przy wysokim obecnie kursie dolara ok 12-13 zł. Mini to koszt $1,65, czyli ok 6 zł.
Można płacić PayPalem.
Na stronie znajdziecie też sety lakierów, które wychodzą odrobinę korzystniej niż kupno pojedynczych kolorów, a także płytki do stempli, stemple, zdrapki i tradycyjne lakiery.
Koszty wysyłki kształtują się następująco:
Mundo de Unas to moim zdaniem najlepsze obecnie na świecie lakiery do stemplowania (przynajmniej ja o niczym lepszym nigdzie nie słyszałam).
Ich pigmentacja jest niesamowita. Na głowę biją tak lubiane przeze mnie dotąd Konady czy Sally Hansen Insta Dri. Na czerni autentycznie nie mają sobie równych.
Wybór odcieni jest olbrzymi. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Ja posiadam obecnie 48 z 64 dostępnych kolorów, kilka zarówno w wersji big jak i mini, jako że po testach małych buteleczek zdecydowałam się na pełnowymiarowe.
Tutaj małe zbliżenie na kolekcję :)
Poniżej przedstawiam 3 wzorniki na których pokazane są wszystkie moje kolorki. Zdjęcia zrobione w sztucznym świetle.
Najpierw opiszę po kolei numerki na danym kole, a pod spodem załączę zdjęcia.
Mam nadzieję, że to będzie dla Was czytelne.
1. KOŁO NR 29
1. MdU Purple #21
2. MdU Tulip #51
3. MdU Lavander #49
4. MdU Fiji #61
5. MdU Lemon Tree #52
6. MdU Taupe #57
7. MdU Pinon #62
8. MdU Caramel #58
9. MdU Papyrus #43
10. MdU Neon Blue #30
11. MdU Silver #18
12. MdU Military Green #48
13. MdU Red Wine #63
2. KOŁO NR 30
1. MdU Blue #4
2. MdU Pastel Blue #6
3. MdU White #1
4. MdU Pink #10
5. MdU Fantasy #60
6. MdU Brick #59
7. MdU Mustard #46
8. MdU Pastel Yellow #26
9. MdU Gold #17
10. MdU Orchid #55
11. MdU Mexican Pink #15
12. MdU Copper #41
13. MdU Old Pink #44
14. MdU Velvet #64
15. MdU Neon Orange #28
16. MdU Forest #36
17. MdUGold #17
18. MdU Neon Yellow #27
światło słoneczne (numerek na kole inny ale to to samo kółko, tylko przed zmianą numeracji)
2. KOŁO NR 31
1. MdU Cream #12
2. MdU Neon Yellow #27
3. MdU Yellow #11
4. MdU Ocre #47
5. MdU Light Gray #33
6. MdU Blue Gray #35
7. MdU Dark Gray #34
8. MdU Pastel Avocado #39
9. MdU Neon Green #38
10. MdU Spring Green #56
11. MdU Aqua #24
12. MdU Orange #13
13. MdU Reddish #32
14. MdU Chocolate #23
15. MdU Brown #22
16. MdU Pale Rose #50
17. MdU Peach #31
18. MdU Iris #54
3. KOŁO NR 34
1. MdU Lime #65
2. MdU Sunflower #66
3. MdU Bones#67
4. MdU Sky Blue #68
5. MdU Tutti #69
6. MdU Barbie #70
7. MdU Nabu #71
8. MdU Mint #72
9. MdU Lilac #16
10. MdU Pastel Pink #25
11. MdU Red #9
12. MdU High Green #37
13. MdU Light Gold #40
światło słoneczne / sunlight
półcień / shadow
sztuczne światło / artificial light
No i jeszcze folia, która ułatwia mi dobranie stempla do koloru bazowego. polecam, bo to świetne rozwiązanie :)
Olbrzymim plusem tych lakierów jest ich wydajność.. Z Mundo de Unas na prawdę wystarczy cienki pasek na górze wzoru by pokryć go w całości. Malowanie wzoru lakierem w pełni to zwyczajnie marnotrawstwo ;)
Konsystencja jest bardzo gęsta (choć nieco różni się między odcieniami), a lakiery mają tendencję do rozwarstwiania się, wiec po pierwsze polecam solidnie je wymieszać przed użyciem, a po drugie dorzucić dodatkowe kulki do mieszania, bo to trudni zawodnicy ;)
Ja zamówiłam sobie takie kulki z Born Pretty Store i każdej sztuce po jednej dorzuciłam, mimo iż oryginalnie już takową posiadały..
Jeśli chodzi o wady tych lakierów to do głowy przychodzą mi tylko 3 ;)
1. długi czas oczekiwania na przesyłkę z Meksyku/spore koszta wysyłki
2. nieprzyjemny zapach - mi osobiście zupełnie to zupełnie nie przeszkadza, ale wiem że dla wielu osób stanowi to problem
3. kapryśność. Nie wiem jak to wytłumaczyć i czy mam w 100% rację, ale MdU potrafią sprawiać problemy przy złym zmywaczu..
Już wyjaśniam o co chodzi.. W trakcie mojej pracy z tymi lakierami zdarzało mi się parę razy tak, że stempel nie chciał mi podnieść wzoru z płytki, bądź podnosił go nie w pełni.. Kombinowałam ma wszystkie strony jak koń pod górę, szukając winy w stemplu, lakierach, płytkach etc. i wydaje mi się, że rozwiązaniem jest zmywacz, którym przecieram płytki, bo do stempla używam rolki klejącej..
U mnie działa bezacetonowy Pierre Rene. Po acetonowych bywa że problem wraca, choć też nie w przypadku wszystkich kolorów.. Dziwna sprawa. No ale to kwestia testów i wyczucia, dla mnie ani trochę nie umniejszająca zaletom tych cudeniek.
No to teraz porównania..
Proszę wybaczcie niedociągnięcia w stemplowaniu, rozmazanie, rozmieszczenie etc (to zupełnie nie był mój dzień) i stan moich skórek. Swatchowałam wieczorem jedną grupę za drugą i na pielęgnację dłoni pomiędzy zdjęciami zwyczajnie nie było czasu. No ale to nie o dłonie przecież chodzi co o kolory :)
NIEBIESKOŚCI
Chyba nie trzeba mówić, które to Mundo prawda?? ;)
SH i Konad radzą sobie przyzwoicie, ale to inna klasa. Nie kryją tak dobrze jak Mundo i nie da się tego ukryć.
FIOLETY
Niestety na czerni Konady nie mają startu..
Tym niemniej na jaśniejszych kolorach używałam je nie raz i radzą sobie ładnie :)
Fiolety MdU zaś oba uwielbiam.. Cudowne są.
CZERŃ I BIEL
I to w sumie jedyne dwa kolory, które moim zdaniem mogą nawiązać walkę z Mundo de Unas. Biel Konad i biel Mundo są moim zdaniem niemal identyczne i równie dobre. Ja praktycznie nie widzę między nimi różnicy.
Czern za to wygrywa konadowska.. Jak się przyjrzeć, to jest głębsza i intensywniejsza niż Mundo de Unas, choć ta druga też bardzo dobrze sobie radzi.
No ale czerń Konada ma jedną gigantyczną wadę, które nie ma Mundo..
Koszmarnie wręcz brudzi skórki.. Kto używał, ten wie ile się trzeba natrudzić by doczyścić z niej dłonie..
ZIELENIE CZĘŚĆ 1
Jak widać Jade Jump jako tako sobie na czerni radzi, choć jest zbyt słabo kryjący, ale już ciemna zieleń na czerni ginie zupełnie.. Mundo za to... :)
ZIELENIE CZĘŚĆ 2
Neon Green to jeden z moich ulubionych odcieni. Piękny i taki intensywny :D
Avocado i Lemon Tree też są cudne.. Lickety-Split Lime niestety ne dał rady..
RÓŻE
Mexican Pink to chyba najcudowniejszy i najintensywniejszy róż jaki widziałam. Obłędnie wygląda na czerni i doskonale kryje..
Ma jednak jedną wadę.. Mocno zabarwia gumkę do stempla (skórę jak widać trochę też ;) ), więc ja mam dla niego odłożoną jedną specjalną (nie skórę, gumkę ;) )
Creative Shop nigdy na pewno tego lakieru nie dotknie ;)
Orchid to inny niż Mexican Pink, ale równie piękny odcień.. Cudo. I nie brudzi stempla.
Flashy Fuchsia to mega intensywny kolor i na jaśniejszych odcieniach daje świetne efekty, ale na czerni nieco poległ..
Za to całkiem fajnie poradził sobie Presto Pink.
SREBRO I ŻÓŁĆ
Sreberko od Sally Hansen, choć wypadło minimalnie gorzej niż Mundo, to spisuje się świetnie. Dla kogoś szukającego czegoś łatwo dostepnego będzie jak znalazł.. Na prawdę dobry i niedrogi lakier.
Żółcie na bieli mają niemal identyczny odcień.. Konadowska na czerni jest widoczna, ale nie ma aż tak intensywnego koloru co MdU niestety..
No i dla podsumowania mani z użyciem mundziaków..
Uff.. To by było chyba na tyle.. Wybaczcie chaotyczność tego posta, ale informacji było tak dużo, że cały czas się zastanawiam czy aby nic nie pominęłam.. Hmm..
No nic.. Może mnie potem oświeci, to naniosę poprawki :)
Czekam na Wasze opinie i ewentualne pytania.
Trzymajcie się kochani :)
Ależ świetny post. Ogrom informacji, zdjęć. Rewelacyjnie, że dokonałaś porównania i pokazałaś to na zdjęciach. Lubię takie wpisy bo można sobie najpierw sprawdzić u kogoś jak wygląda dany lakier. Super:)Jestem tu pierwszy raz ale chyba nie ostatni:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.. Cieszę się, że Ci się spodobał.. Sporo było z nim roboty, ale mam nadzieję, że te informacje pomogą innym dziewczynom w podjęciu decyzji :)
UsuńYasinisi z tym podjęciem decyzji to nie taka prosta sprawa. Siedzę już godzinę na ich stronie i kiedy zdawało mi się że wreszcie zdecydowałam... znalazłam Twojego posta. Teraz opróżniam koszyk i zaczynam od nowa:P Obłędne mają te lakiery:D
UsuńHeh.. Ano obłędne.. Ale to wstrzymaj się moja droga kilka dni.. Planuję aktualizację o 13 nowych kolorów, w tym całej kolekcji CANDY z 2015 roku :)
UsuńMuszę tylko siąść obrobić fotki i zebrać to do kupy. Powinnam do końca tygodnia skończyć :)
ps. pozwoliłam sobie dołączyć do grona twoich obserwatorów:)
OdpowiedzUsuńWitam. Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej :)
Usuńrzeczywiście MdU nie mają sobie równych na czerni ;) stemplowanie nimi to musi być czysta przyjemność! :D
OdpowiedzUsuńGdyby nie ta niewielka kapryśność, to racja.. A efekty cieszą szalenie..
Usuńdosko, nakupię kiedyś, a co! najlepsze turkusy i zielenie :3
OdpowiedzUsuńFakt :) Choć ja mam więcej faworytów ;)
UsuńMarta! Jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich postów związanych ze stemplowaniem :) Uwielbiam je czytać. Nie zawsze komentuję, ale każdy czytam od początku do końca :) Widać, jak bardzo przykładasz się do każdej notki, udzielasz w nich jak najwięcej informacji. Podoba mi się, że zamieściłaś porównanie Mundasków z innymi lakierami - widać, jaka jest różnica. Mam nadzieję, że i ja kiedys będę mogła się pochwalić swoimi Mundziakami :) Jestem w szoku jak te jasne kolory są widoczne na czerni. Udanego urlopu! :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak wiele dla mnie znaczą takie opinie. Bardzo Ci dziękuję :*
UsuńCieszę się ogromnie, że tak pozytywnie odbierasz moje posty. To dla mnie największy impuls do dalszej pracy..
Sama też nie zawsze komentuję, doskonale Cię rozumiem..
Trzymam kciuki byś mogła wkrótce przekonać się na własnych paznokciach, ile radości dają te lakiery :)
A. Byłabym zapomniała.. Dziękuję :*
UsuńWcale nie widzę chaotyczności! Porównania bardzo pomocne :)
OdpowiedzUsuńI tak nie zmienię zdania o mundziakach - ta kapryśność ;)
Ah.. No nie przekonasz się?? Dałaś im drugą szansę??
UsuńJak to mówią tylko krowa zmienia swojej opinii ;) szansę dam i druga i trzecią jeśli będzie trzeba :)
UsuńJeszcze raz świetne porównanie, mnóstwo włożonej pracy. Dziękujemy :)
P.S. ten misiek jest przeuroczy :D
Ale dorobiłaś się pokaźnej kolekcji!
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zainwestować w dobrą czerń i biel do stempli.
Jak tylko czerń i biel to spokojnie uderzaj w Konada. :)
UsuńSuper post, właśnie czekam na te lakiery. Na początek 20szt :) Pytanie za 100pkt: ile szły z Meksyku??? Tak pi razy oko?
OdpowiedzUsuńNoo.. 20 sztuk to już pokaźna kolekcja :) Koniecznie daj znać jak wrażenia..
UsuńCo do czasu to zazwyczaj koło miesiąca. Te dwie ostatnie szły dłużej, bo zamawiałam je tuż przed Wigilią, więc doszły święta, nowy rok etc.
Świetnie to wszystko opisałaś :D kusisz tymi lakierami teraz i mnie :D
OdpowiedzUsuńDzięki Anitka.. :*
UsuńŚwietnie wszystko przygotowałaś ;) wszystko widać jak na dłoni ;) różnice widać i to spore ; z Konada biel i czerń daje radę, ale przy pozostałych kolorach jest różnica ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńNiestety masz rację.. Mundo nie mają sobie równych.. Wcześniej byłam zachwycona Konadem i SH, ale odkąd spróbowałam Mundo, to stempluję niemal wyłącznie nimi..
Mundziaki są the best of the best!
OdpowiedzUsuńBez dwoch zdań, post super! Ogrom pracy w to wlozylas ale efekt mega! Szkoda ze przesylka tyle wychodzi :(
Dziękuję :*
UsuńNo niestety jest to minus spory, ale nawet jak doliczyć przesyłkę to lakiery wychodzą (w zależności od kursu) ok 20 zł, więc też nie tragicznie..
Dobra, szczęka mi opadła i nie wiem co napisać... z pewnością teraz będą mi się po nocach śniły te Twoje Mundziaki ;)
OdpowiedzUsuńTo będą z pewnością kolorowe sny ;)
UsuńWow !!! Thank you for the luxury review!)))
OdpowiedzUsuńYou're welcome. Glad you like it :)
UsuńRewelacyjny post! Jak kiedyś wreszcie zdecyduję się na zakupy mundziaków to na pewno najpierw zajrzę tutaj by wybrać kolory ;) Co do zmywacza to ja w domu mam tylko ten z isany i żadnego innego a wiadomo że on ma aceton w składzie.
OdpowiedzUsuńW 100% pewna tej teorii nie jestem, ale póki co wydaje mi się, że to właśnie jest powód.. Jak przetestuję inne zmywacze i coś się zmieni, na pewno uaktualnię post.
UsuńPrzekonałas mnie. Myślałam, że te lakiery są słabo dostępne i mega drogie. Teraz widzę, że warto zainwestować. Dzięki za ostrzeżenia o farbowaniu! Mnóstwo przydatnych informacji, genialny post!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że informacje się przydały.. :*
UsuńWow co za kolekcja! Faktycznie sa rewelacyjne. Świetny post. Napracowałaś się
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńIch pigmentacja faktycznie powala ! Znowu znalazło się coś co będzie mnie teraz kusić :D
OdpowiedzUsuńHeh.. Skąd ja to znam.. Mnie stale coś kusi ;)
UsuńOsz kurde! Na białym jest dobrze, ale na czarnym osz kurde! Nie spodziewałam się tego efektu! <3
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o stemplowanie na czerni MdU nie mają sobie równych :D
Usuńwow, robią wrażenie
OdpowiedzUsuńtrzeba będzie się przymierzyć do zakupu, takie lakiery otworzą tyle nowych możliwości zdobień! :D
Oj tak.. Z mundziakami można szaleć :)
UsuńPosty słoczowe/recenzje u ciebie czyta się z przyjemnością! Tak dokładnie zbadane produkty, porównania, zdjęcia i w ogóle. Widać ogrom pracy - każdy taki post to mini projekt. Świetna kolekcja, pigmentacja tych lakierów, to bajka! Szkoda, że są tak daleko od nas i przesyłka tak dużo kosztuje.
OdpowiedzUsuńMiędzi innymi przez Ciebie kupiłam płytki, zaczęłam stemplować, założyłam bloga. Dzięki tobie mam swój stempel Creative Shop, dzięki twoim pierwszym recenzjom moje pierwsze MdU. Dziękuję!
Nawet nie wiesz jaki uśmiech na mej twarzy wywołały Twoje słowa.. Jest mi szalenie miło.. Bardzo Ci dziękuję i polecam się na przyszłość :)
Usuńwow, genialny, mega rzetelny post! wiedziałam, że masz dużą kolekcję, ale i tak byłam w szoku jak zobaczyłam wszystkie razem :D no cóż, MdU to niezaprzeczalnie top of the top do stemplowania :) cieszę, że dzięki Tobie się o nich dowiedziałam! :*
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :*
UsuńNo i cieszę się, że mogłam być pomocna :)
Dziękuję za porównanie do Konadów! :-* Wpis pierwsza klasa, nie ma chaosu (nie wiem gdzie go tutaj widzisz ;-P).
OdpowiedzUsuńPewnie kiedyś się skuszę na kilka MdU, jak na razie to co mam mi wystarczy ;-) Jednak muszę przyznać, że krycie na czerni mają bezkonkurencyjne :-D
Zazdroszczę, że Ciebie nie kuszą tak jak mnie.. Ja choć mam tak ogromny wybór, nadal marzę o pozostałych ;)
UsuńKuszą, kuszą i to bardzo! Natomiast jeśli będę się decydować to chyba postawię na więcej kolorów i małe buteleczki :-) Może mało ekonomicznie patrząc na pojemność do ceny jednak w ramach ,,używalności" wydaje mi się, że będzie to lepsze rozwiązanie... co o tym sądzisz? Jak z ich ubywaniem z buteleczek??
UsuńCiężko powiedzieć na bank, bo żadnego mini nie użyłam więcej niż raz ;)
UsuńJa stempluję dużo, więc po pierwszych testach wzięłam już same duże, ale ich wydajność jest na prawdę świetna, więc obstawiam że i małe buteleczki starczą na wiele mani.. No ale ja mimo wszystko obstaję przy dużych, bo opłacalne są o wiele bardziej, a mi pojemności takie na pewno się przydadzą :)
Patrzę po zużyciach moich ,,kolorowych" Konadów i myślę, że miniaturki mogłyby być lepszym rozwiązaniem... ale to dylemat na późniejsze czasy ;-) Jeszcze będę Cię męczyć gdy przyjdzie co do czego ;-P
UsuńWow! Do wyboru,do koloru:)
OdpowiedzUsuńAno :D
Usuńten neon green zwraca uwagę z daleka, MdU rzeczywiśce nie mają sobie równych <3
OdpowiedzUsuńNeon Green to jeden z moich ulubieńców :D
UsuńCóż, muszę oszczędzić trochę pieniędzy i oprócz powolnego powiększania kolekcji płytek, zakupić trochę kolorów do stemplowania z MDU :) Porównanie mega, widać, że każdy kolor jest idealnie wystemplowany :D
OdpowiedzUsuńJa uważam, że na prawdę warto zaoszczędzić i je sobie sprawić.. Zwłaszcza jak lubi się stemplować, bo pod tym względem nie mają sobie równych i dają ogrom możliwości..
UsuńAle ich masz <3 Aż boje się zapytać ile masz lakierów w kolekcji ;)
OdpowiedzUsuńMundziaków mam sporo, fakt.. Ale ogólnie lakierowo moja kolekcja jest o wiele skromniejsza niż innych dziewczyn.. A licznik płytek i lakierów widać po prawej stronie jak coś ;)
UsuńŚwietne lakiery, już mnie kusi, żeby coś kupić ;-) Miłego urlopu!
OdpowiedzUsuńDziękuję.. Właśnie wróciłam do domu.. :*
UsuńPiękne lakiery! :)
OdpowiedzUsuńA czy nie chciałabyś może odsprzedać kilku tych mini? :)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi ale niestety nie..
UsuńOMG jestem pod wrażeniem! Raz - ale się napracowałaś przy tym poście! Przyjmij moje podziękowania! Dwa - powalająca pigmentacja! Oo Chcę!!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że post się podoba :*
UsuńNiesamowite są te lakiery, fiolet, kobalt oraz odcienie turkusu mnie zachwyciły i chętnie bym je zakupiła, pewnie spróbuję się załapać na jakieś grupowe zamówienie bo niestety koszta wysyłki są dość spore :(
OdpowiedzUsuńJak nic trzeba grupowe zamówienie zorganizować, ja się chętnie dołącze! Tym bardziej, że jestem z Gdańska, więc nie byłoby problemu z rozsyłaniem ;)
Usuńparadoksalnie wspólne zakupy się nie bardzo opłacają, bo im więcej się zamawia tym więcej się płaci, więc w wielu przypadkach (tak jak w moim właśnie) zamawianie samemu bardziej się opłacało
UsuńDokładnie tak jak mówi Redhead.. Duże zakupy wspólne wcale nie są takie super opłacalne.. Ale już np we 2-3 osoby się zebrać, to całkiem niegłupi pomysł :)
Usuńale świetne są faktycznie! chcę Neon green albo Lemon tree, idealne neonki! :) szkoda, że są dość drogie, ale może się zaopatrzę w kilka sztuk właśnie jakichś mocnych neonów, bo z innych firm to raczej słabo się odbijają :)
OdpowiedzUsuńSame w sobie drogie właśnie nie są.. To wysyłka tak podbija koszty :(
UsuńOMG! :O marzzenie! cudowne! idealne! napracowałaś się niesamowicie ale post genialny :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.. Fakt, że troszkę mi zeszło nim ogarnęłam temat, ale mam nadzieję, że post okaże się przydatny..
Usuńwow ile kolorów:) przyjęłabym wszystkie !
OdpowiedzUsuńHeh.. Wcale Ci się nie dziwię.. ;)
UsuńChoć MdU podobają mi się bardzo bardzo, to jednak cieszę się, że odpada mi ich zakup. Wspominałaś o zapachu. Ja tych zapachowych ponadprzeciętnie nie mogę, więc... ale ślicznie stemplują w zdecydowanej większości.
OdpowiedzUsuńDla mnie zapach absolutnie nie stanowi problemu, ale wiem że wielu osobom przeszkadza, dlatego uznałam że trzeba o tym wspomnieć..
UsuńW stemplowaniu widać, że nie mają sobie równych :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem zdecydowanie nie ma obecnie nic lepszego :)
UsuńWOW lakiery mają niesamowite krycie!!! Są niesamowite!!
OdpowiedzUsuńTo prawda. Są najlepsze !!!
UsuńDzięki za tak rzetelny i pracochłonny wpis! Teraz przynajmniej wiem na co zbieram pieniądze! Jeszcze raz wielkie dzięki, kawał świetnej roboty! :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńPrzecudowne te mundziaki <3
OdpowiedzUsuńMam pytanie, czy Pale Rose ma jakiś odcień różowy w sobie ? Czy to po prostu beż ? Na zdjęciach wygląda na beż ale ta nazwa coś mi tu nie pasuje :D
OdpowiedzUsuńMożesz też powiedzieć który z takich jasno beżowych byś polecała ?
Na tej kartce ze swatchami zrobionej z białym tłem widać, że Pale Rose ma różowy odcień.. Bardzo jasny, ale jest..
UsuńJeśli chodzi o beż, to najjaśniejszy jest Cream, to taki bardzo rozbielony pastelowy żółty w sumie.. Papyrus to jego nieco intensywniejsza wersja.. Bardziej beżowy od Cream i nieco ciemniejszy jest Bones.. Śliczny kolor.. Godny uwagi jest też Taupe.. Ale to już wyraźniejszy odcień, taka troszkę bardzo rozbielona kawka z mlekiem.. :)
Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź :)
UsuńCieszę się, że mogłam pomóc :)
UsuńDotarły już do mnie moje Mundo i wzięłam się za robienie folii, takiej jak Ty masz - to najbardziej genialny pomysł ever! Jesteś mistrzem ^^ I mam małe pytanie - czy jakoś ją zabezpieczyłaś? :) Już zrobiłam stemple każdym kolorem ale się zastanawiam co dalej, czy tego topem nie zabezpieczyć ;)
OdpowiedzUsuńJa zabezpieczyłam każdy wzór topem.. Często jej używam, bałam się, że z czasem wzory mi się powycierają, więc dorzuciłam na górę top i jest super :)
UsuńPs. Dziękuję :*
Ok to też tak zrobię! :) Mam sporo nieużywanych, znajdę taki który nie rozmazuje wzorków i zabezpieczę :D Jakiego Ty używałaś? :)
UsuńPewna nie jestem, ale na pewno użyłam czegoś innego niż zazwyczaj, bo mi szkoda było sprawdzonych topów ;) Na szczęście nic sie nie rozmazało.
Usuń