Witam się dziś wieczorową porą :)
Muszę się przyznać bez bicia, że obudziłam się raptem godzinkę temu, bo po pracy zwyczajnie mnie zmogło i musiałam sobie odpocząć ;)
No ale już jestem i pędzę przygotować dla Was notkę..
Dziś będzie o drugim lakierze Bell z serii 4D Gel (poprzedni pokazywałam TUTAJ), tym razem w kolorze niebieskim. Ten kolorek nosi numerek #06.
W porównaniu do nudziakowego kolegi ten jest zdecydowanie przyjemniejszy w obejściu bo nie smuży.. Za to plus.
Aplikacja jest łatwa i przyjemna, do zadowalającego krycia potrzebowałam dwóch warstw. Pod słońce na zdjęciach delikatnie widać co prawda końcówki, aczkolwiek podczas noszenia nie były one zauważalne.. No ale jak ktoś chce to oczywiście trzecią cienką zawsze dorzucić można..
Czas schnięcia w normie.. Ani on szybki ani bardzo wolny. Od standard rzekłabym ;)
Bardzo podoba mi się natomiast kolor..
Muszę się przyznać bez bicia, że obudziłam się raptem godzinkę temu, bo po pracy zwyczajnie mnie zmogło i musiałam sobie odpocząć ;)
No ale już jestem i pędzę przygotować dla Was notkę..
Dziś będzie o drugim lakierze Bell z serii 4D Gel (poprzedni pokazywałam TUTAJ), tym razem w kolorze niebieskim. Ten kolorek nosi numerek #06.
W porównaniu do nudziakowego kolegi ten jest zdecydowanie przyjemniejszy w obejściu bo nie smuży.. Za to plus.
Aplikacja jest łatwa i przyjemna, do zadowalającego krycia potrzebowałam dwóch warstw. Pod słońce na zdjęciach delikatnie widać co prawda końcówki, aczkolwiek podczas noszenia nie były one zauważalne.. No ale jak ktoś chce to oczywiście trzecią cienką zawsze dorzucić można..
Czas schnięcia w normie.. Ani on szybki ani bardzo wolny. Od standard rzekłabym ;)
Bardzo podoba mi się natomiast kolor..
Więcej informacje znajdziecie na stronie producenta: KLIK
A teraz pora na zdjęcia w pełnym słońcu..
Dajcie znać co o nim sądzicie :)
lakier otrzymałam do przetestowania od marki Bell
podczas spotkania blogerskiego Summer Edition
Kolor obłędny!
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Wyjątkowo urodziwy egzemplarz :)
UsuńOooo bardzo "mój"!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOmg, ten kolor jest cudowny <3 Nie widziałam jeszcze tej serii z Bell, muszę obczaić ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie odcienie :)
UsuńNie widzę w nim nic z żelka... Kocham takie chabrowe kolory, kłopot w tym, że zawsze trafiają mi się kolory słabo napigmentowane co oznacza minimum 3 warstwy a to skutecznie odciąga mnie od malowania paznokci...
OdpowiedzUsuńTo nie tyle o wykończenie żelkowe chodzi co o to, ze mają one imitować paznokcie żelowe ;)
UsuńW przypadku nudziaka było to jednak nieco lepiej widoczne moim zdaniem..
mój kolorek! <3 :) jak spotkam to chyba się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńCo jak co, ale kolor to ma genialny! ^^
OdpowiedzUsuńPiękne pazurki, śliczny kolorek - marzy mi się takie duet :-) Ja wciąż mam króciutkie i nie mogę zapuścić :-)
OdpowiedzUsuńKolor obok którego nie można przejść obojętnie.
OdpowiedzUsuńJestem na tak :)
Uwielbiam takie nasycone kolory, a jak jeszcze to jest niebieski to już obłęd!
OdpowiedzUsuńKolor idealny!
OdpowiedzUsuńgenialny kolor, aż mam ochotę na taki na moich paznokciach :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor!
OdpowiedzUsuńCudny kolor :)
OdpowiedzUsuń