Lakiery Dance Legend kupiłam już dawno, zdjęcia zrobiłam jeszcze latem ale jakoś tak zupełnie o nich zapomniałam.. Dopiero niedawno kiedy zrobiłam stempelkowy mani na tym termicznym cudaku, przypomniałam sobie, że przecież jeszcze go Wam nie pokazywałam.. Zatem czas na nadrobienie zaległości ;)
Dance Legend to moim zdaniem obecnie jedna z najciekawszych i najbardziej rozwijających się marek na rynku. Ich oferta jest po prostu niesamowita, a przede wszystkim niezwykle oryginalna.. Mają genialne lakiery termiczne, piaski, holo, topy, no po prostu same cuda.. Z resztą wystarczy tylko wejść na ich stronę.. Z góry uprzedzam, że robicie to na własną odpowiedzialność ;) Ja gdybym tylko mogła wykupiłabym im pół sklepu :D
Termo Trio #3 kosztuje niestety aż 13 dolarów. Drogo, wiem. Niestety ich lakiery do tanich nie należą, ale są tego warte, wierzcie mi.. Choć te konkretny do moich faworytów nie należy, to ogólnie moim zdaniem marka jest fenomenalna !!
Lakier ma dość przyjemną konsystencję i niezłą pigmentację. 2 warstwy wystarczają do dobrego krycia. Jak widać na zdjęciach wykończenie jest takie półmatowe.
Schnięcie do najszybszych nie należy, ale tragedii też nie ma..
Pędzelek jest wygodny, toteż samo malowanie nie sprawiało mi żadnych problemów.
No a teraz to co najważniejsze w jego przypadku czyli kolor..
Piekielnie ciężko było mi tego diabła sfotografować, bo czułość termiczna jest duża i kolory zmieniają się bardzo szybko.. W cieple lakier jest popielaty czy też jasno szary.. Gdy robi się zimo przechodzi poprzez róż do ciemnego fioletu..
Robiłam zdjęcia latem i by pokazać go w pełnej krasie musiałam biegać pod zimna wodę ;)
Nim zdążyłam wybiec na dwór by zrobić fotki, już robił się jasny.. No szok.. Co ja się z nim nabiegałam to chyba z żadnym innym ;)
Dlatego też zdjęcia nie są najlepszej jakości, a moje ręce często zwyczajnie mokre ;)
No ale udało mi się przynajmniej pokazać różne połączenia kolorystyczne, więc mam nadzieję, że mi to wybaczycie ;)
Zdjęcia ze stemplami robiłam niedawno.. Tydzień czy dwa temu.. I znów musiałam walczyć by złapać zmiany kolorów, bo w domu mimo wszystko jest na tyle ciepło, że stale był jasny.. No i ponownie jedynym rozwiązaniem okazał się kran z zimną wodą.. ;)
Cudak ot co..
Poniżej masa zdjęć. Wybaczcie ich ilość, ale nie mogłam się zdecydować, a chciałam pokazać go z każdej możliwej strony ;)
Zdjęcia oczywiście możecie powiększyć.
No i wersja ostemplowana płytką Pueen25 i lakierem jasno fioletowym Konad.
Ufff.. To by było na tyle.. ;)
Czekam na Wasze wrażenia i odczucia odnośnie tego lakieru..
Dance Legend to moim zdaniem obecnie jedna z najciekawszych i najbardziej rozwijających się marek na rynku. Ich oferta jest po prostu niesamowita, a przede wszystkim niezwykle oryginalna.. Mają genialne lakiery termiczne, piaski, holo, topy, no po prostu same cuda.. Z resztą wystarczy tylko wejść na ich stronę.. Z góry uprzedzam, że robicie to na własną odpowiedzialność ;) Ja gdybym tylko mogła wykupiłabym im pół sklepu :D
Termo Trio #3 kosztuje niestety aż 13 dolarów. Drogo, wiem. Niestety ich lakiery do tanich nie należą, ale są tego warte, wierzcie mi.. Choć te konkretny do moich faworytów nie należy, to ogólnie moim zdaniem marka jest fenomenalna !!
Lakier ma dość przyjemną konsystencję i niezłą pigmentację. 2 warstwy wystarczają do dobrego krycia. Jak widać na zdjęciach wykończenie jest takie półmatowe.
Schnięcie do najszybszych nie należy, ale tragedii też nie ma..
Pędzelek jest wygodny, toteż samo malowanie nie sprawiało mi żadnych problemów.
No a teraz to co najważniejsze w jego przypadku czyli kolor..
Piekielnie ciężko było mi tego diabła sfotografować, bo czułość termiczna jest duża i kolory zmieniają się bardzo szybko.. W cieple lakier jest popielaty czy też jasno szary.. Gdy robi się zimo przechodzi poprzez róż do ciemnego fioletu..
Robiłam zdjęcia latem i by pokazać go w pełnej krasie musiałam biegać pod zimna wodę ;)
Nim zdążyłam wybiec na dwór by zrobić fotki, już robił się jasny.. No szok.. Co ja się z nim nabiegałam to chyba z żadnym innym ;)
Dlatego też zdjęcia nie są najlepszej jakości, a moje ręce często zwyczajnie mokre ;)
No ale udało mi się przynajmniej pokazać różne połączenia kolorystyczne, więc mam nadzieję, że mi to wybaczycie ;)
Zdjęcia ze stemplami robiłam niedawno.. Tydzień czy dwa temu.. I znów musiałam walczyć by złapać zmiany kolorów, bo w domu mimo wszystko jest na tyle ciepło, że stale był jasny.. No i ponownie jedynym rozwiązaniem okazał się kran z zimną wodą.. ;)
Cudak ot co..
Poniżej masa zdjęć. Wybaczcie ich ilość, ale nie mogłam się zdecydować, a chciałam pokazać go z każdej możliwej strony ;)
Zdjęcia oczywiście możecie powiększyć.
No i wersja ostemplowana płytką Pueen25 i lakierem jasno fioletowym Konad.
Ufff.. To by było na tyle.. ;)
Czekam na Wasze wrażenia i odczucia odnośnie tego lakieru..
Fajnie wygląda efekt z wzrokiem, który pojawia się i znika :d
OdpowiedzUsuńNa jasnym popielu wzorek był mega delikatny, ale widoczny.. Ta wersja też fajnie się prezentowała.. :)
Usuńfaktycznie tona zdjęć ;D Ale ładnie udało ci się uchwycić ten środkowy kolor. Ten najciemniejszy jest najładniejszy ^^
OdpowiedzUsuńChciałam je ograniczyć, na prawdę.. ;)
Usuńjeden z najlepszych swatchy tego lakieru jaki widziałam. Wykonałaś kawał dobrej roboty.
UsuńDuża ilość zdjęć jest dobra :D
OdpowiedzUsuńCudny jest ;) a stemple daja jeszcze bardziej magiczny efekt :) mnie kupił :)
Heh.. no to się cieszę, bo choć na prawdę się starałam i sporo zdjęć wyrzuciłam, to bardziej ograniczyć się nie umiałam.. ;)
Usuńjak robiłyśmy grupowe zakupy z DL to nawet chciałam jakiś termiczny, ale jakoś mi się odwidziało. a ten jednak daje super efekt :) i z tymi stemplami świetnie się prezentuje
OdpowiedzUsuńZe 3 termicznych DL jakie posiadam, akurat ten jest na końcu, bo glitterów nic nie przebije ;)
UsuńŚwietny swatch :-) Ja nie byłam wstanie na zdjęciach uzyskać ładnego środkowego odcienia. Wychodził np. jak jechałam autobusem :-P A ten stempel... jest obłędny :-)
OdpowiedzUsuńOj ja też się nakombinowałam zdrowo. Nawet do zamrażalnika próbowałam dłonie wkładać ;) Sfotografowanie tego cudaka łatwe zdecydowanie nie było ;)
UsuńGenialny lakier! :D ja właśnie szukam jakiegoś dobrego lakieru termicznego, bo mam jeden z allepaznokcie.pl i jest straszny. Schnie, a raczej nie schnie :/ Masz jeszcze jakieś inne sprawdzone? :D
OdpowiedzUsuńTermicznych mam niestety tylko 5 sztuk. 3 od Dance Legend (ten i dwa glittery które pokazywałam już na blogu), jeden od AllePaznokcie (podzielam twoją opinię) i jeden od Eclair. Ten ostatni jest dostępny w Polsce, ładny (mam odcień bananowo-różowy) ale dla mnie trochę trudno się nim maluje bo smuży.. Innych niestety nie miałam okazji wypróbować.. Jeżeli cena nie gra dla Ciebie dużej roli, to zdecydowanie proponuję się przyłączyć do jakiegoś wspólnego zzamówienia Dance Legend, bo lakiery mają obłędne :D
Usuńwygląda świetnie, koniecznie muszę bliżej zapoznać się z ofertą Dance Legend :)
OdpowiedzUsuńUważaj, bo jak wejdziesz i zaczniesz oglądać, to nie będziesz mogła się się oderwać.. Wiem z doświadczenia ;)
UsuńFaktycznie wyglądają fenomenalnie.. Ale ta cena:/
OdpowiedzUsuńNo fakt, że tanie to one nie są :(
UsuńAle super się prezentuje, bardzo ładnie go pokazałaś! Najlepszy jest ten gradient trzy kolorowy :D I z tymi stemplami fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie kupić jakiś termiczny lakier, ale pewnie wybiorę się do chińczyka po jakiś tani :D
Aż sama mam ochotę poszperać czy u mnie jest jakiś chińczyk i zobaczyć co tam mają ciekawego :D
UsuńBoski! Ja sie zachwycam efektem termicznym w dwóch kolorach, a ten ma aż trzy! <3
OdpowiedzUsuńNoo :D
Usuńniesamowity lakier! za każdym razem wygląda inaczej. :D
OdpowiedzUsuńTaki kameleonik ;)
UsuńJestem pod ogromnym wrażeniem!! Przepięknie go zaprezentowałaś. Mogłabym sie tak na niego gapić bez końca. Ten najciemniejszy jego odcień podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.. Nie było lekko, ale się starałam..
UsuńPs. Mi też najbardziej podoba się w ciemnej wersji :)
Cudak! Ze stemplami wygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie cudak :D
Usuńale boskooo! bardzo fajny efekt.
OdpowiedzUsuńZe stempelkami prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńNo mówiłam już to na FB, ale powtórzę też tu: lakier jest przecudowny ;) Ostatnie zdjęcie wymiata ;) No i podziwiam za takie zaangażowanie w robieniu zdjęć :P
OdpowiedzUsuńHehe.. Chyba przy żadnych lakierach tak się nie namęczyłam jak przy termicznych DL.. Ciężko je pokazać na zdjęciach przez te szybkie zmiany, a zależało mi żeby oddać jego urok.. Cieszę się, że się udało..
UsuńTo prawdziwa magia lakierowa! lakier jest zjawiskowy, naprawdę! przejście kolorów wyraźne, kolory naprawdę są kontrastowe- do tego szybka reakcja i niezła pigmentacja :D ze wzorkiem wygląda po prostu WOW! :)
OdpowiedzUsuńIch lakiery to w ogóle bajka.. Wykupiłabym im pół sklep gdybym mogła..
Usuńsłyszałam o tym, ale jeszcze nigdy nie miałam, muszę w końcu kupić
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Polecam. Nie są tanie, ale cuuudne :D
Usuńwygląda genialnie :) !
OdpowiedzUsuńzbieram szczękę z podłogi, rewelacja ^^
OdpowiedzUsuńniesamowity efekt termiczny!
OdpowiedzUsuńTo prawda.. Ich lakiery są pod tym względem genialne.. Z resztą nie tylko pod tym :D
UsuńHehe.. No.. Gdyby były łatwiej dostępne to i ja bym poszła z torbami.. A tak to skusiłam się na jedno zamówienie i tyle ;)
OdpowiedzUsuń