Hej moi drodzy.. Czy u Was też tak masakrycznie wieje? W Poznaniu strach z domu wychodzić tak straszliwie dmucha.. Szok..
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją i prezentacją kolejnych ozdób od sklepu BORN PRETTY STORE
Tym razem jest to karuzela z ozdobami w kształcie serduszek, gwiazdek i kwiatków..
Cena takiej karuzeli to na chwilę obecną $3,81, a znajdziecie ją TUTAJ
Ozdoby mają fajne, delikatne, w większości pastelowe kolory, a do tego jest ich spory wybór.. Jak widać na zdjęciach mamy tam błękit, granat, fiolety, zielenie, żółć, pomarańcz, róże i srebro. Świetnie prezentują się na bardzo wielu różnych kolorach bazowych.. Ich dużą zaletą dla mnie jest niewielki rozmiar i to, że są stosunkowo płaskie.
Tym niemniej nadal są to ozdoby wypukłe, a ja jak już nie raz wspominałam, na co dzień zwyczajnie takich nie noszę.. Podobają mi się, uważam że są efektowne, ale niestety solidnego sprzątania i zmywania naczyń bez rękawiczek (a nie umiem się do nich przekonać) raczej w nienaruszonym stanie nie przetrwają..
Dlatego dla mnie są to ozdoby, po które sięgam chętnie, ale jedynie na jakieś wyjścia.. Na co dzień już niekoniecznie..
A Wy co o nich myślicie? Lubicie tego typu ozdoby? Chętnie po nie sięgacie, czy podobnie jak ja traktujecie je jedynie jako swego rodzaju luksus na większe wyjścia?? ;)
Zobaczcie prosty mani z ich użyciem i dajcie znać :)
Bazą jest lakier Hean Daffodil.
A na kciuku taki mały eksperyment.. Moja pierwsza domowej roboty naklejka.. Jesteście ciekawe jak ją wykonałam? Macie ochotę zobaczyć post z instrukcjami?? :)
Ps. Przypominam, że korzystając z kodu YJL91 możecie dostać 10% rabatu na zamówienie w sklepie BORN PRETTY STORE.
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją i prezentacją kolejnych ozdób od sklepu BORN PRETTY STORE
Tym razem jest to karuzela z ozdobami w kształcie serduszek, gwiazdek i kwiatków..
Cena takiej karuzeli to na chwilę obecną $3,81, a znajdziecie ją TUTAJ
Ozdoby mają fajne, delikatne, w większości pastelowe kolory, a do tego jest ich spory wybór.. Jak widać na zdjęciach mamy tam błękit, granat, fiolety, zielenie, żółć, pomarańcz, róże i srebro. Świetnie prezentują się na bardzo wielu różnych kolorach bazowych.. Ich dużą zaletą dla mnie jest niewielki rozmiar i to, że są stosunkowo płaskie.
Tym niemniej nadal są to ozdoby wypukłe, a ja jak już nie raz wspominałam, na co dzień zwyczajnie takich nie noszę.. Podobają mi się, uważam że są efektowne, ale niestety solidnego sprzątania i zmywania naczyń bez rękawiczek (a nie umiem się do nich przekonać) raczej w nienaruszonym stanie nie przetrwają..
Dlatego dla mnie są to ozdoby, po które sięgam chętnie, ale jedynie na jakieś wyjścia.. Na co dzień już niekoniecznie..
A Wy co o nich myślicie? Lubicie tego typu ozdoby? Chętnie po nie sięgacie, czy podobnie jak ja traktujecie je jedynie jako swego rodzaju luksus na większe wyjścia?? ;)
Zobaczcie prosty mani z ich użyciem i dajcie znać :)
Bazą jest lakier Hean Daffodil.
ten produkt został mi wysłany do zrecenzowania
A na kciuku taki mały eksperyment.. Moja pierwsza domowej roboty naklejka.. Jesteście ciekawe jak ją wykonałam? Macie ochotę zobaczyć post z instrukcjami?? :)
Ps. Przypominam, że korzystając z kodu YJL91 możecie dostać 10% rabatu na zamówienie w sklepie BORN PRETTY STORE.
For all of you nail art fans here is the 10% off code for your orders from Born Pretty Store - YJL91
W Wawie też teraz pogoda okropna... Dobrze, że rozweselasz aurę tymi kolorowymi odzóbkami :D Szkoda, że odstają. Ja lubię ćwieki, bo one zawsze ładnie przylegają. A Twoja naklejka jest super! Poproszę o instrukcje :)
OdpowiedzUsuńU mnie nawet ćwieki nie wytrzymują zbyt długo.. Ogólnie jakoś mam tendencję do zahaczania takimi ozdobami gdzie popadnie ;)
UsuńŚwietna naklejka. Serduszka wygladają super
OdpowiedzUsuńDziękuję.. Cieszę się, że Ci się spodobała :)
Usuńcudowna naklejka :) Chociaż ja osobiście wolę malować akrylowymi farbkami :) Odkryłam to niedawno i powiem, że efekt jest przegenialny! :)
OdpowiedzUsuńNie no.. Farbki to oczywiście też genialna sprawa.. Sama używam i bardzo je lubię :)
UsuńSłodko :)
OdpowiedzUsuńOj wieje, wieje jak cholera!
OdpowiedzUsuńCo do ozdóbek - ja lubię je oglądać ale zwykle jak nakupię takich cudów to potem leżą bo szkoda mi ich używać :(
Naklejka wyszła całkiem nieźle i obiecująco! Ja jakiś czas temu przymierzałam się do naklejki właśnie z pokolorowanych stempli ale marnie mi to wyszło na tyle, że nie było sensu nawet pokazywać :P
To dopiero moja pierwsza próba.. Nie wyszło jeszcze idealnie, ale całkiem przyzwoicie.. Tylko chyba lepiej mniejsze wzory wybierać, bo już ten był trochę zbyt duży..
UsuńPokombinuję jeszcze i zobaczymy.. :)
Ps. Ja też mam takich ozdób masę.. Leżą i sobie czekają.. ;) A najbardziej to mi zawsze naklejek szkoda..
Nie przepadam za tego typu ozdobami, ciężko mi idzie ich wykorzystanie. Naklejka super i chyba się nawet domyślam jak została zrobiona ale chętnie zobaczę dokładny tutorial:)
OdpowiedzUsuńZrobienie takiej naklejki jest nieco czasochłonne, ale bardzo proste.. Przy następnych próbach na pewno zrobię zdjęcia wszystkich kroków po kolei i pokażę :)
UsuńSłodko wyglądają te serduszka. Mi tego typu różności lubią zaczepiać się o włosy :)
OdpowiedzUsuńO włosy chyba nigdy nie zahaczyłam ;)
Usuńświetne ozdóbki i świetna cena :-)))
OdpowiedzUsuńhttp://lolita-sweetdream.blogspot.com/
oj u mnie są zawieje i zamiecie :) śnieg sypie stale z tą wichurą :) a co do takich ozdób to mam sporo ich ale rzadko używam, bo na co dzień się nie nadają bo ja sprzątam bez rękawiczek. Naklejka jest czadowa strasznie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie. Ja też sprzątam bez rękawiczek, stąd problem z dogadaniem się z wypukłymi ozdobami ;)
UsuńPs. U mnie jeszcze do tego wczoraj sporo śniegu nasypało.. A ja nie znoszę zimy :(
u mnie też wichura, do tego dołączył śnieg, ale to drugie akurat mnie cieszy :)
OdpowiedzUsuńkiedyś nałogowo wtapiałam takie ozdoby w lakier i nawet nieźle się trzymały, teraz zwyczajnie wolę coś namalować, przystemplować itd. :)
świetna ta naklejka ^^
U mnie wczoraj wieczorem też sporo śniegu napadało.. Boże jak ja tęsknie za latem.. Jestem zdecydowanie zbyt ciepłolubna.. Muszę się chyba w jakieś ciepłe kraje wyprowadzić ;)
UsuńPs. Podobnie jak Ty, ja również preferuję stemple i malunki, choć nie da się ukryć, że wiele takich ozdób wygląda cudnie.. Szkoda, że nie są tak trwałe jak stemple..
całość bardzo mi się podoba i wygląda efektownie, jednak ja nie lubię jak coś mi odstaje od paznokci, a już w szczególności tak że mogę to po prostu chwycić i oderwać :D ale bardzo lubię oglądać i podziwiać takie mani :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie te serduszka wyglądają na paznokciach, ciekawe jak prezentują się pozostałe ozdoby:)
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby! :)
OdpowiedzUsuńsłodziaki :) !
OdpowiedzUsuń