Pokazując w niedzielę lakier HEAN nr 159, obiecałam Wam zdobienie na jego bazie.
Mam nadzieję, że spodoba Wam się tak bardzo jak podobało się mi i koleżankom w pracy ;)
Bazą do tego mani jest wspomniany już Hean 159. Na niego dorzuciłam gradient trzema lakierami:
- Hean 159
- Hean Pastelowa Morela
- China Glaze Snow.
Na koniec wzór z płytki CH7 odbity czernią od Wibo (nie pamiętam numerka), a całość utrwalona topem i gotowe..
Jak Wam się podoba?
Ja jestem z tego mani bardzo zadowolona i choć nie cierpię czyszczenia dłoni po zrobieniu gradientu, to chyba pomęczę się z tą metodą częściej, bo efekty bardzo mi się podobają :)
Mam nadzieję, że spodoba Wam się tak bardzo jak podobało się mi i koleżankom w pracy ;)
Bazą do tego mani jest wspomniany już Hean 159. Na niego dorzuciłam gradient trzema lakierami:
- Hean 159
- Hean Pastelowa Morela
- China Glaze Snow.
Na koniec wzór z płytki CH7 odbity czernią od Wibo (nie pamiętam numerka), a całość utrwalona topem i gotowe..
Jak Wam się podoba?
Ja jestem z tego mani bardzo zadowolona i choć nie cierpię czyszczenia dłoni po zrobieniu gradientu, to chyba pomęczę się z tą metodą częściej, bo efekty bardzo mi się podobają :)
Efekt kapitalny! Cudowny gradient, do tego wzorek z blaszki wygląda strasznie stylowo. Przez te ogniste kolory skojarzyło mi się z "Igrzyskami śmierci":) Przepiękne:) i też nienawidzę czyszczenia po zabawach z gąbką,ale jak widzę takie prace, to aż chce się robić częściej:)
OdpowiedzUsuńMi również skojarzyło się z Igrzyskami :D
UsuńW sumie o tym nie pomyślałam, ale fajnie że mani wywołuje skojarzenia z takim fajnym filmem :)
UsuńAle pięęęęęęęęęęękneeeee ! <3
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi to słyszeć.. dziękuję :D
UsuńCudowne, nie mogę się napatrzeć. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana :)
UsuńNa miniaturce wyglądało, jakbyś po prostu zrobił kropki sondą.
OdpowiedzUsuńMnie natomiast kolorki i wzór kojarzą się z Indiami :)
jest bogato, zdobnie i wszystko do siebie pasuje.
Ja uwielbiam gradient i to co można nim wyczarować, czyszczenie skórek to mordęga, tak samo babranie się z gąbką, ale efekt? Zdecydowanie wszystko wynagradza!
Oj wynagradza, wynagradza.. :)
UsuńCzasem faktycznie warto się pomęczyć.
To teraz muszę sie jeszcze do water marble przekonać ;)
Wow, co za wzór! Jest niesamowity! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzepięknie!!!
OdpowiedzUsuńwyszło świetnie!
OdpowiedzUsuńdla mnie to takie afrykańskie klimaty :) super.
Super jest ;) Ja też nie lubię zmywać po cieniowaniu, ale dla takiego efektu warto się poświęcić ;))
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt, jak jakiś zwierzęcy pancerz.
OdpowiedzUsuńgradient idealny :) świetne przejścia, oczywiście, że mi się podoba :)))
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie! :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny efekt całości ja bym na to nie wpadła :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity efekt :)
OdpowiedzUsuńfajne :)
OdpowiedzUsuńGradient przepięknie Ci wyszedł :).
OdpowiedzUsuńno niczym rozżarzone węgielki :) na taką pogodę niekoniecznie xD ale cudnie wyszło!
OdpowiedzUsuń