Przejdź do głównej zawartości

Ognista marchewa, czyli Hean City Fashion #159

Kilka dni temu pokazywałam Wam 3 lakiery Hean z kolekcji City Fashion, które dostałam do przetestowania.. Dziś pora na recenzję pierwszego z nich.

Kolor 159 z całej trójki najbardziej przypadł mi do gustu, więc to on wylądował na pazurkach jako pierwszy.. Ognista, intensywna pomarańcz o kremowym wykończeniu idealnie nadaje się na lato.. Takiego odcienia na paznokciach nie da się przegapić ;)

Jeśli chodzi o walory techniczne to nie mam zastrzeżeń.. Lakier ma przyjemną, dość luźną konsystencję, wygodny cienki pędzelek, nie smuży, schnie w przyzwoitym tempie, choć na pełne utwardzenie trzeba oczywiście poczekać trochę dłużej..
Nie jest to jednowarstwowiec, ale blisko.. Kryje przy dwóch warstwach.. Na zdjęciach widzicie trzy, ale to tylko dlatego, że malowalam paznokcie wieczorem, przy niezbyt dobrym świetle, i rano zauważyłam pewne niedoskonałości, więc szybko dorzuciłam cienką trzecią warstwę, żeby wyrównać całość.. ;)

Jeśli chodzi o trwałość, to pierwszy dzień przetrwał niemal bez wytarcia końcówek, co przy mojej pracy jest niezłym wynikiem.. Później nosiłam go już "stunningowanego". Wytrzymał kolejne 2 dni w dobrym stanie.. Odpryskow nie było, jedynie wytarcie końcówek..

W następnym poście pokażę Wam tę stunningowaną wersję, ale już dziś powiem nieskromnie, że moim zdaniem wyszła świetnie :D
Z resztą ocenicie same..

Na koniec garść informacji no i swatche.

Lakier ma pojemność 12 ml,  kosztuje 7,99 zł i możecie kupić go TUTAJ

Dajcie znać jak Wam się podoba..


w świetle słonecznym




z flashem

ten produkt został mi wysłany do przetestowania

Komentarze

  1. Podoba mi się:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny, ale w moje gorsze dni by mnie drażnił tym marchewkowym odcieniem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ze wszystkich kolorów, które dostałam ten spodobał mi się najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo, bardzo energetyczny, taki silny, no nie wiem, żywy?
    ma kopa :D
    strasznie jestem ciekawa zdobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mam tę pomarańczkę :) Jest piękna - jestem ciekawa jak będzie się prezentowała na moich paznokciach. Niestety moje dłonie nie bardzo lubują się w takich odcieniach nad czym bardzo ubolewam :( Mam jednak cichą nadzieję, że nie będzie tak źle :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się i kolor i wykończenie :)
    Niezwykle soczysty!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolorek fajny, chociaż ja nie mogę przekonać się do pomarańczy u mnie na pazurkach. Zdecydowanie bardziej wolę je w wydaniu 'naustnym' ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam go muszę ponownie po niego siegnąć, bo jest śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  9. jest piękny!
    bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze :) I te pozytywne i te zawierające konstruktywną krytykę.. To dzięki Wam mam motywację i siły do dalszej pracy nad moimi pazurkami :)

Popularne posty z tego bloga

Lina Get Wild 01

Hej kochani. Dziś chciałabym Wam pokazać najnowszą płytkę z mojej kolekcji, a mianowicie Get Wild 01 marki Lina Nail Art Supplies. Płytka, jak pewnie łatwo się domyślić już po jej nazwie, pełna jest wzorów zwierzęcych. Są zebry, różne paski, poziome, pionowe, centki, skóra węża, od wyboru do koloru . Początkowo nie zwróciłam na nia uwagi jeśli mam być szczera, ale z czasem jakoś tak poczułam, że chyba fajnie byłoby ją mieć ;) Ah ten zakupoholizm. Mój płytkowy bzik niestety chyba nie daje już szans na wyleczenie ;) Cena płytki to $14,99. Kupicie ją TUTAJ . Koszt wysyłki zagranicznej jest stały: $10 . Wymary płytki i wzorów są standardowe, ale powtórzę. Mamy tu 29 wzorów całopaznokciowych o wymiarach 2,2 cm x 1,7 cm i jeden mniejszy, wycięty. Cała płytka mierzy z kolei 14,5 x 9,5 cm . Jakościowo jest jak zawsze bez zarzutu. Wystarczy zerknąć na swatche :) Testowe mani tym razem zrobiłam takie mało zwierzęce, ale to pokazuje, że te wzory można wykorzystać...

Świąteczne rozdanie / Christmas giveaway - INTERNATIONAL [ZAMKNIĘTE]

ZAMKNIĘTE !!! Święta tuż tuż, wokół daje się już odczuć towarzyszącą im atmosferę, czas więc na rozdanie z tej okazji :) Szukając prezentów dla rodzinki znalazłam również coś dla Was. Prezencik skromny, ale mam nadzieję, że komuś sprawi sporo radości :) A co to takiego? Zobaczcie same.. Tym razem mam dla Was coś co sama uwielbiam - lakiery i płytki do stempli :) Christmas is nearly here, you can already feel its spirit, so it's time for the giveaway :) Looking for the presents for my family, I picked something for you too. It's not big, but I hope it will give the winner a lot of joy :) So what's for grabs? Take a look.. These are the things I love most - polishes and stamping plates :) - świąteczny zestaw lakierów E.L.F. - 8 nowych płytek do stemplowania z pierwszego zestawu Bundle Monster    ( BM01,BM02, BM07, BM08, BM09, BM13, BM17 i BM18) Nagrody są oczywiście nowe. - christmas set of E.L.F. nail polishes - 8 new Bundle Monster stamping plat...

Moje lakiery do stemplowania

Długo zbierałam się do napisania tego postu, bo nie ukrywam, że masa z tym była roboty ;) No ale wreszcie udało mi się ogarnąć temat, zrobić swatche i zebrać wszystko do kupy i oto jest.. Mam nadzieję, że Wam się przyda :) Na początek muszę Wam powiedzieć, że lakierów stricte stemplowych mam raptem kilka sztuk i jest to Konad (czaję się teraz na obłędne lakiery Mundo de Unas, ale to pewnie nie prędko).. Wszystkie pozostałe, to normalne lakiery, które po prostu dobrze sprawdzają się także w tej roli.. Na pewno wśród lakierów, które z założenia dość dobrze nadają się do stemplowania (choć oczywiście są wyjątki) są lakiery metaliczne, o wykończeniu foliowym, wiele holo, no i kremów o mocnej pigmentacji.. Trzeba sprawdzać.. :) Z serii które wiem, że fajnie się sprawdzają mogę polecić:  - Sally Hansen Insta Dri - Color Club Foiled - China Glaze Romantique - China Glaze Khrome - Golden Rose Rich Color (choć nie wszystkie) - holo od Colour Alike (nie wszystkie testowałam) ...