Sally Hanson Anenome of Mine to pierwszy z kupionych niedawno na Allegro lakierów Sally Hansen.
Przyznam, że odcień mnie zachwycił.. Szukałam tego typu fioletu i bardzo się cieszę, że go kupiłam, bo jest piękny..
Kremowy, dość ciemny odcień kojarzący mi się ze śliwkami.
Konsystencja ciut gęstsza niż lubię, ale malowanie nie sprawiało problemów.
Nie jestem jednak przekonana do dużych i szerokich pędzli przy tej serii, ale to drobiazg.
Schnięcie w normie. Szału nie ma, ale źle nie jest..
Zdjęcia robione w namiocie, dodawały mu sporo bordowych tonów, nieco korygowałam to więc w programie graficznym, ale idealnie nie jest..
Moim zdaniem najlepiej pokazują ten odcień zdjęcia z lampą, tyle że w rzeczywistości jest nieco jaśniejszy..
Sally Hansen Anenome of Mine is the first of the bunch of recently bought Sally Hansen polishes.
I must say that I love this shade. I've been looking for this type of purple, so I am really pleased i bought it. it's gorgeous!
Cream, rather dark shade that reminds me od plums.
The consistency is a bit thicker than I like, but I had no problems with painting my nails.
I am not a fan of the big and wide brushes these polishes have, but that's not a problem..
The drying time was ok. Not great, but ok.
I took the pictures in the lightbox, but I've notice they had too much of maroon tones to them, so I tried adjusting it in the PS. It's not perfect, but better.
I think the shade looks best in the pictures with the flash. It looks a bit darker than it should, but the shade is ok.
Przyznam, że odcień mnie zachwycił.. Szukałam tego typu fioletu i bardzo się cieszę, że go kupiłam, bo jest piękny..
Kremowy, dość ciemny odcień kojarzący mi się ze śliwkami.
Konsystencja ciut gęstsza niż lubię, ale malowanie nie sprawiało problemów.
Nie jestem jednak przekonana do dużych i szerokich pędzli przy tej serii, ale to drobiazg.
Schnięcie w normie. Szału nie ma, ale źle nie jest..
Zdjęcia robione w namiocie, dodawały mu sporo bordowych tonów, nieco korygowałam to więc w programie graficznym, ale idealnie nie jest..
Moim zdaniem najlepiej pokazują ten odcień zdjęcia z lampą, tyle że w rzeczywistości jest nieco jaśniejszy..
Sally Hansen Anenome of Mine is the first of the bunch of recently bought Sally Hansen polishes.
I must say that I love this shade. I've been looking for this type of purple, so I am really pleased i bought it. it's gorgeous!
Cream, rather dark shade that reminds me od plums.
The consistency is a bit thicker than I like, but I had no problems with painting my nails.
I am not a fan of the big and wide brushes these polishes have, but that's not a problem..
The drying time was ok. Not great, but ok.
I took the pictures in the lightbox, but I've notice they had too much of maroon tones to them, so I tried adjusting it in the PS. It's not perfect, but better.
I think the shade looks best in the pictures with the flash. It looks a bit darker than it should, but the shade is ok.
w namiocie bezcieniowym / in the lightbox
z lampą / with flash
ojjjj, prześliczny kolor!
OdpowiedzUsuńŚwietny:) Baaardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPiękny jest, muszę się zaopatrzyć w jakiś lakier Sally Hansen z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten kolor. Jest taki głęboki. Wgl masz ładne paznokcie;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna śliwka:)
OdpowiedzUsuńBardzo ladny, choc wole jasniejsze :)
OdpowiedzUsuńMam cienie w podobnym kolorze :)
OdpowiedzUsuńCiekawy lakier i kolorek, jakbym kupowała to tylko w sieci, ceny drogeryjne są zatrważające.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie.. Nie wyobrażam sobie dać za niego ponad 40 zł.. A za 7,90 jest super ;)
Usuńw życiu nie dałabym za lakier 40 zł. :D
UsuńDokładnie.. 20 to taki mój maks, ale tylko za chineczki i to jednorazowo.. Zazwyczaj kupuję takie do dyszki.. ;) Te lepsiejsze mam z wymian :D
UsuńAle super kolorek ;D
OdpowiedzUsuńBardzo ładna śliweczka :) świetnie wygląda na Twoich paznokciach :)
OdpowiedzUsuńŚliczny :)))
OdpowiedzUsuńPrawdziwa śliwka! Śliczny:)
OdpowiedzUsuńFajny, lubię takie bardziej różowe fiolety:)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym kolorze! *.*
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Przypomina mi jeden, na którego punkcie 2 lata temu miałam manię! - PAESE nr 111 Piękny był! Ale potem odkryłam magię wzorków na paznokciach... Ale pewnie jeszcze do niego wrócę ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny!:)
OdpowiedzUsuńJak widzę tą serię w Douglasie albo SuperPharm, to mam opad szczęki przy cenie. A takie ładne kolory w tych wielkich butlach. Nie rozumiem jakim cudem na allegro są takie tanie O.o
OdpowiedzUsuńTeż się nad tym zastanawiałam.. Ale mama miała ten sklepowy i teraz ten z Allegro i różnicy nie widzi, więc chyba są oryginalne :)
UsuńPiękny fiolet ! :)
OdpowiedzUsuńonline casino faktura and strength and optimism, a great load
OdpowiedzUsuńof care was already resting-- he was defiling. This last
corps was placed under the direction of Reduan
my blog - casino online
My blog post - casino online