Przejdź do głównej zawartości

Dezodoranty w sprayu Adidas

Dziś słów kilka o dezodorantach w sprayu z serii Action 3 Dry Max.

Pierwszy z nich to SKIN RESPECT a drugi to COTTON TOUCH.

Słów kilka od producenta:

SKIN RESPECT - najlepsza obrona przed poceniem w łagodnej formule. Nie zawiera parabenów, alkoholu i barwników. Adidas Action 3 Skin Respect to antyperspirant z czynnikami łagodzącymi. Dla kobiet, które poszukują nie tylko najlepszej ochrony ale również łagodnej formuły antyperspirantu.


Antyperspiranty Adidas Action 3 Dry Max System to linia dla wszystkich kobiet, które nie znoszą nudy i lubią aktywnie spędzać czas. Dzięki zastosowaniu rewolucyjnego kompleksu Dry Max System, stworzonego we współpracy i z udziałem sportowców z różnych dziedzin, dezodoranty Adidas Action 3 Dry Max System zapewniają doskonałą, wzmocnioną nawet o 40%, ochronę przed potem przez 24 h.


Wariant SKIN RESPECT został stworzony specjalnie dla kobiet o delikatnej, skłonnej do podrażnień skórze. Jest on niezwykle łagodny dla skóry, przy jednoczesnej długotrwałej ochronie przed potem. Zastosowana w nim nowa formuła, łączy w sobie wygładzające i odżywcze działanie aloesu z technologią Dry Max System, która odpowiada za absorbcję potu i redukcję wilgoci. Skin Respect nie zawiera alkoholu ani parabenów, dzięki czemu pozostawia skórę jedwabiście gładką i delikatnie pachnącą jaśminem.

COTTON TOUCH -  Adidas Action 3 Cotton Touch to niezawodna i delikatna ochrona dla skóry. Dzięki specjalnie opracowanej formule, odżywia on skórę pod pachami, pozostawiając ją delikatną i  gładką. Adidas Cotton Touch został dodatkowo wzbogacony we włókna bawełny oraz specjalne odżywki, które pomagają chronić i wygładzać skórę.


Action 3 Cotton Touch zawiera również wyjątkowy system Dry Max, który gwarantuje długotrwałą ochronę przed poceniem i 40% więcej skuteczności, niż poprzednie generacje dezodorantów. Antyperspirant Cotton Touch zapobiega także powstawaniu białych plam na ubraniach, a bezalkoholowa formuła stworzona przy współpracy ze sportowcami zapewnia idealną ichronę przed poceniem przez 48 godzin.


Pojemność: 150 ml

Cena: ok 10-15 zł

Dostępność: praktycznie każdy market, drogeria




MOJA OPINIA:

Przede wszystkim muszę powiedzieć, iż nie widzę jakiejś ogromnej różnicy między tymi dezodorantami ;)
Nieco bardziej przypadł mi do gustu Cotton Touch, głównie ze względu na zapach, a nie rzekome 2 x dłuższe chronienie przed potem..

Jako, że używam Etiaxilu, to problem potu nie jest w moim przypadku zbyt duży, więc i dezodoranty nie mają  specjalnie pola do popisu.. Czy byłyby w stanie ochronić przed poceniem na 24 czy nawet 48 godzin? Szczerze mówiąc, gdyby nie blokery - nie sądzę by im się to udało..

Dlatego dla mnie jest to jedynie uzupełnienie, dające delikatne odświeżenie, przyjemny zapach i subtelne niwelowanie zapachu ewentualnie występującego potu.

Nie wiem dlaczego ale ja osobiście zdecydowanie bardziej lubię dezodoranty w kulce, a te w sprayu traktuję jako dodatek.. Mając już porównanie 3 dezodorantów tej marki zdecydowanie najbardziej polubiłam i polecam deo w kulce z tej samej serii Dry Max w wersji Mineral Protect.

Z pozostałych istotnych informacji na pewno mogę powiedzieć, że mnie nie podrażniły, nie zauważyłam też by kiedykolwiek zostawiły białe plamy na ubraniu. Nie zauważyłam tez jakiegoś wygładzania czy odżywienia skóry pod pachami, które obiecuje producent.

Ogólnie rzecz biorąc moim zdaniem te dezodoranty to przyzwoite produkty w przystępnej cenie, ale zdecydowanie nie moje must have..




A wy lubicie dezodoranty w sprayu? Macie jakieś ulubione marki, serie, albo zapachy? :)
No i co sądzicie o dezodorantach Adidasa?

Komentarze

  1. nie używam dezodorantów :)
    sietku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. ja je lubię:) najbardziej niebieski i pomarańczowy

    OdpowiedzUsuń
  3. ja przestałam używać dezodorantów odkąd odkryłam świetny bloker :) teraz tylko bloker i perfumy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię, mam inny, ale latem jest za słaby dla mnie, w inne pory roku jest 5/5

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie rewelacyjnie spisują się tzw. kulki, lubię Garniera i niektóre serie Avonu. Nie pamiętam kiedy miałam klasyczny dezodorant :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Równeiż miałam o kulkach wspomnieć. Uwielbiam pomarańczowego adidasa w kulce właśnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dezodorantu z Adidasa nie miałam, ale planuje kupić .

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś ich używałam, teraz raczej sięgam po Rexone.

    OdpowiedzUsuń
  9. Odlat nie miałam takich dezodorantów. Jednak te mnie nie kuszą

    OdpowiedzUsuń
  10. Od dłuższego czasu używam w kulce i też, jak już zostało napisane wyżej, uwielbiam pomarańczowego adidasa. Czasem używam Rexony, ale przy upałach zdecydowanie lepszy jest adidas.

    OdpowiedzUsuń
  11. nie przepadam za dezodorantami adidasa

    OdpowiedzUsuń
  12. ja pod pachy stawiam na antyperspirant w wersji kulkowej.. takie psikane mam wrażenie, że pomieszały by się z zapachem moich perfum..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się.. Kulka zdecydowanie fajniejsza :)

      Usuń
  13. wolę żel lady speed stick.

    OdpowiedzUsuń
  14. Preferuję sztyfty i kulki. Etiaxil już jakiś czas temu odstawiłam, bo tak mnie swędziała po nim skóra, że drapałam się przez sen :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze :) I te pozytywne i te zawierające konstruktywną krytykę.. To dzięki Wam mam motywację i siły do dalszej pracy nad moimi pazurkami :)

Popularne posty z tego bloga

B. loves plates B.02 FLOWER POWER & B.03 MIND BLOWN - recenzja/review

Witajcie kochani.. Nie miałam w planach pisać dziś posta, ale po południu listonosz uraczył mnie taką paczuchą, że po prostu musiałam jak najszybciej podzielić się z Wami wrażeniami :D A zatem zgodnie z zamieszczoną na Facebooku obietnicą, zapraszam na recenzję jeszcze cieplutkich nowych płytek od B. loves plates :) Tych którzy jakimś cudem jeszcze o płytkach stworzonych przez naszą blogową koleżankę Anię z bloga B for beautiful nails jeszcze nie słyszeli odsyłam na FB KLIK oraz jej bloga. TUTAJ natomiast znajdziecie moją recenzję pierwszej płytki B. czyli Geometry is perfect. Dziś kilka słów na temat kolejnych dwóch płytek o numerkach B.02 - Flower Power oraz B.03 - Mind Blown. Płyteczki kosztują 39,90 zł i dostępne są póki co na Allegro KLIK  oraz w sklepie ETSY KLIK Każda z nich zawiera 21 wzorów całopaznokciowych o wymiarach 1,6 cm x 2 cm . Nawet przy długich paznokciach taka wielkość wzorów jest w zupełności wystarczająca :) Jakość wykonania jest na prawdę

Świąteczne rozdanie / Christmas giveaway - INTERNATIONAL [ZAMKNIĘTE]

ZAMKNIĘTE !!! Święta tuż tuż, wokół daje się już odczuć towarzyszącą im atmosferę, czas więc na rozdanie z tej okazji :) Szukając prezentów dla rodzinki znalazłam również coś dla Was. Prezencik skromny, ale mam nadzieję, że komuś sprawi sporo radości :) A co to takiego? Zobaczcie same.. Tym razem mam dla Was coś co sama uwielbiam - lakiery i płytki do stempli :) Christmas is nearly here, you can already feel its spirit, so it's time for the giveaway :) Looking for the presents for my family, I picked something for you too. It's not big, but I hope it will give the winner a lot of joy :) So what's for grabs? Take a look.. These are the things I love most - polishes and stamping plates :) - świąteczny zestaw lakierów E.L.F. - 8 nowych płytek do stemplowania z pierwszego zestawu Bundle Monster    ( BM01,BM02, BM07, BM08, BM09, BM13, BM17 i BM18) Nagrody są oczywiście nowe. - christmas set of E.L.F. nail polishes - 8 new Bundle Monster stamping plates

Hello, Autumn ! - jesienna kolekcja lakierów B. Loves Plates

Hej hej. Dziś mam dla Was recenzję najnowszej, jesiennej kolekcji lakierów stemplowych B.Loves Plates , o wdzięcznej nazwie HELLO, AUTUMN!  :) Kolekcja liczy 6 lakierów: - BLP 42 Mysterious Fog - piękna szarość z wyraźnymi niebieskimi tonami, kremowa - mój faworyt - BLP 43 Cozy Blanket - morska zieleń z bardzo subtelnym shimmerem (na moich zdjęciach                                      wyszedł nieco zbyt niebiesko, to taki mix niebieskiego i zielonego) - BLP 44 Falling Leaf - piękna, wiśniowa czerwień z shimmerem - BLP 45 Rainy Mood - dość ciemny odcień niebieskiego z lekkim shimmerem - BLP 46 Chestnut -  piękny odcień brązu, autentycznie przypomina kasztany :) - BLP 47 Cashmere Coat - butelkowa zieleń z shimmerem Możecie je kupić na Allegro: KLIK [ ENG] Hello. Today I'd like to show you the newest autumn stamping polish collection from B. Loves Plates . It's called HELLO AUTUMN! and there are 6 polishes in this collection : -  BLP 42 Mysterio