Przejdź do głównej zawartości

KKCenterHK - recenzja naklejek wodnych

Cześć dziewczyny :)

Dziś przychodzę do Was z recenzją naklejek wodnych, otrzymanych dzięki uprzejmości sklepu KKCenterHK, oferującego liczne akcesoria do paznokci, makijażu, a także sztuczne rzęsy.

Ja wybrałam sobie wzór na cały paznokieć, o symbolu X&D- 09#, o dokładnie TEN :)


Kupić je można w sklepie internetowym KKCenterHK, za $4,74 (sporo moim zdaniem)



Przyznam się, ze to moje pierwsze w życiu podejście do tego typu naklejek i miałam nieco stracha czy dam radę odpowiednio je nałożyć (całkiem słusznie, jak się potem okazało ;) ). Obejrzałam kilka filmików na YT, poczytałam na blogach co i jak i zabrałam się do pracy.

Przygotowałam sobie wszystko co niezbędne


porozcinałam naklejki, dopasowałam mniej więcej wielkością do poszczególnych paznokci i zaczęłam nakładanie. Najpierw trzeba zdjąć z nich ochronną folię a następnie wrzucić do wody na ok 30 sekund.


Po tym czasie naklejka dość ładnie schodzi z kartonika na którym jest umieszczona i można nakładać ją na paznokieć..

No i tu niestety zaczęły się schody. Pierwsze 3 pazurki, katastrofa.. U nasady w miarę ok, ale końcówka paznokcia (tzn kawałek naklejki przychodzący na końcu paznokcia ;) ) stale mi się marszczyła, nie chciała ułożyć i ogólnie było średnio.. Do tego doszedł  problem z obcięciem nadmiaru i wyrównaniem całości.. Co prawda z każdym paznokciem było już nieco łatwiej i wierzę, że można dojść do wprawy w ich nakładaniu ale dla mnie, jak na pierwszy raz, to było na prawdę niezłe wyzwanie.

Efekt na paznokciach jest fajny, nawet na tych moich niezbyt dokładnie nałożonych (wzór ukrywał nieco zmarszczki ;) ), wyglądało to z daleka dobrze (ciut gorzej z bliska ;) ). Odpowiednio nałożone z pewnością mogą wyglądać fajnie.
Żałuję jednak, że na początek nie zdecydowałam się na wzór na część paznokcia, z pewnością byłoby mi łatwiej się z nimi oswoić..

Jeśli chodzi o trwałość, to po 2 dniach miałam lekko startych kilka końcówek, zwłaszcza na tych gorzej przyklejonych palcach, więc je zmyłam..

A tak wyglądał efekt końcowy (wybaczcie nieoczyszczone jeszcze skórki)





Co o tym myślicie?  Podoba Wam się sam wzór?
No i jaki jest wasz stosunek do naklejek wodnych? Lubicie je? Potraficie je prawidłowo nałożyć?

A na koniec prezent od sklepu KKCenterHK : kupon rabatowy na zakupy dla Was.


Z kodem  

BLGB717SN10
10% zniżki
(ważny do końca stycznia 2013)


Komentarze

  1. a ja właśnie na wodne mam chętkę :]

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie miałam, nie wiem czy poradziłabym sobie z ich nałożeniem. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj lekko nie było.. ;) Zdecydowanie wymaga to wprawy..

    OdpowiedzUsuń
  4. ładne, optymistyczne:)

    ja nigdy nie miałam wodnych naklejek, ale jestem ciekawa jakbym sobie z nimi poradziła:) ale chyba wolałabym jakieś mniejsze niż takie całopaznokciowe (przynajmniej na początek :D)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Też żałuję, że nie wybrałam na początek mniejszych..

      Usuń
  5. w ogóle mnie te naklejki nie zachęcają..

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny wzorek mają :) ja bym zmieniła tylko formułę nakładania - to że wodne, to fajnie bo się lepiej rozprowadzają i łatwiej je dopasować, ale powinny być zakładane na zasadzie kalkomanii - czyli moczysz papierek i przykładasz z mokrym papierkiem do pazurka, a nie jak obecnie - czekasz aż wzór odejdzie od moczonego papierka. Gdyby wzór był na papierku, podejrzewam, że aplikacja byłaby o niebo łatwiejsza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałam, ale ta strona która przykleja się do paznokcia jest przyklejona do papierka więc inaczej zaaplikować się ich chyba nie da..

      Usuń
    2. Te naklejki nie nakłada się jak kalkomanię, bo o ile dobrze pamiętam, do kartonika przylega niekolorowa strona naklejki.

      Usuń
  7. Używałam już różnych naklejek wodnych, ale te są najtrudniejsze w obsłudze. I tak Ci fajnie wyszło, a wzór bardzo ładny wybrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mnie pocieszyłaś.. ;)
      Znaczy się, ze nie jest ze mną tak źle skoro taki spec jak Ty mówi, że do łatwych one nie należą.. :D

      Usuń
  8. Czyli takie beztalencie do pazurkowych zdobień nawet niech się nie bierze za naklejki? :D
    Yasini narobiłaś mi ochote na te płytki Konada, napisz mi proszę, gdzie je kupujesz (najlepiej cały zestawik).

    OdpowiedzUsuń
  9. Wzór świetny, szczególnie na wiosnę/lato:) Dużo dziewczyn mówi, że dość ciężko się je zakłada, czyli coś w tym musi być...

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładnie to wygląda, ale to nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi się jakoś te naklejki na paznokcie nie podobają.

    OdpowiedzUsuń
  12. Baardzo lubię naklejki wodne, a ty ładnie sobie z nimi poradziłaś.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze :) I te pozytywne i te zawierające konstruktywną krytykę.. To dzięki Wam mam motywację i siły do dalszej pracy nad moimi pazurkami :)

Popularne posty z tego bloga

Świąteczne rozdanie / Christmas giveaway - INTERNATIONAL [ZAMKNIĘTE]

ZAMKNIĘTE !!! Święta tuż tuż, wokół daje się już odczuć towarzyszącą im atmosferę, czas więc na rozdanie z tej okazji :) Szukając prezentów dla rodzinki znalazłam również coś dla Was. Prezencik skromny, ale mam nadzieję, że komuś sprawi sporo radości :) A co to takiego? Zobaczcie same.. Tym razem mam dla Was coś co sama uwielbiam - lakiery i płytki do stempli :) Christmas is nearly here, you can already feel its spirit, so it's time for the giveaway :) Looking for the presents for my family, I picked something for you too. It's not big, but I hope it will give the winner a lot of joy :) So what's for grabs? Take a look.. These are the things I love most - polishes and stamping plates :) - świąteczny zestaw lakierów E.L.F. - 8 nowych płytek do stemplowania z pierwszego zestawu Bundle Monster    ( BM01,BM02, BM07, BM08, BM09, BM13, BM17 i BM18) Nagrody są oczywiście nowe. - christmas set of E.L.F. nail polishes - 8 new Bundle Monster stamping plat...

SPRING BREAK - pastelowa kolekcja lakierów stemplowych od BLP

Witajcie kochani. Niedawno w moje łapki trafiło sporo nowości od B. Loves Plates , a wśród nich przepiękna kolekcja pastelowych lakierów stemplowych, którą chciałabym Wam dziś pokazać. Kolekcja nazywa się Spring Break , a w jej skład wchodzi 6 pięknych odcieni o numerkach od BLP26 do BLP31 . Zobaczcie jak prezentują się w słoneczku.. Prawda, że piękne? :) [ENG] Hi there. As you might have seen on my Instagram I recently aquired a few new items from B. Loves Plates . Among them was this gorgeous pastel collection of stamping polishes called Spring Break . The collection consists og 6 shades with numbers from BLP26 to BLP31 . Take a look at the entire collection in direct sunlight. Aren't they beautiful? Konsystencja tych lakierów jest bardzo fajna .. Zdecydowanie rzadsza niż Mundziaków, ale też nie taka zupełnie luźna. Dobrze mi się z nimi pracowało.. Zapach dla mnie osobiście nie jest istotnym kryterium, ale na pewno ucieszy Was fakt, że te lakiery ma...

Moje lakiery do stemplowania

Długo zbierałam się do napisania tego postu, bo nie ukrywam, że masa z tym była roboty ;) No ale wreszcie udało mi się ogarnąć temat, zrobić swatche i zebrać wszystko do kupy i oto jest.. Mam nadzieję, że Wam się przyda :) Na początek muszę Wam powiedzieć, że lakierów stricte stemplowych mam raptem kilka sztuk i jest to Konad (czaję się teraz na obłędne lakiery Mundo de Unas, ale to pewnie nie prędko).. Wszystkie pozostałe, to normalne lakiery, które po prostu dobrze sprawdzają się także w tej roli.. Na pewno wśród lakierów, które z założenia dość dobrze nadają się do stemplowania (choć oczywiście są wyjątki) są lakiery metaliczne, o wykończeniu foliowym, wiele holo, no i kremów o mocnej pigmentacji.. Trzeba sprawdzać.. :) Z serii które wiem, że fajnie się sprawdzają mogę polecić:  - Sally Hansen Insta Dri - Color Club Foiled - China Glaze Romantique - China Glaze Khrome - Golden Rose Rich Color (choć nie wszystkie) - holo od Colour Alike (nie wszystkie testowałam) ...