Jak zapewne większość z Was zauważyła, ostatnio na blogach jest szał na produkty tej marki..
Nie mogłam się więc oprzeć i nie spróbować tych cudeniek na własnej skórze..
Mam w sumie kilka zapachów: Mango i Macadamia, Czekolada i pomarańcza, Raspberry & vanilla i watermint & Lemon grass..
Jeśli chodzi o zapach to jestem zachwycona.. Zwłaszcza ten czekoladowo pomarańczowy powala na kolana..
Opakowanie jest fajnie zaprojektowane, solidne i wygodne. Dzięki przejrzystości widzimy ile kosmetyku nam jeszcze zostało, a postawienie żelu "na głowie" ułatwia dobranie się do niego pod koniec opakowania.
Seria jest kolorowa więc ciężko ją ominąć buszując między sklepowymi półkami.. Zwłaszcza, że po powąchaniu nie sposób się już im oprzeć.
Czy jednak te żele są aż tak fenomenalne jak opisują je dziewczyny.. Moim zdaniem nie.
Przede wszystkim ubolewam nad tym, że podczas mycia ulatnia się ten ich cudowny zapach.. O dłuższym pozostawaniu na skórze nie ma mowy..
Do tego mnie osobiście drażni odrobinę ta galaretowata konsystencja i średnie pienienie się kosmetyku.. To z kolei ma wpływ na jego wydajność..
Żel nie wysusza, ale też nie zauważyłam, żeby jakoś specjalnie pielęgnował skórę..
Jak dla mnie nic specjalnego.. Super zapach i przeciętne właściwości..
Niestety.. Mnie na kolana nie powalił.
Nie mogłam się więc oprzeć i nie spróbować tych cudeniek na własnej skórze..
Mam w sumie kilka zapachów: Mango i Macadamia, Czekolada i pomarańcza, Raspberry & vanilla i watermint & Lemon grass..
Jeśli chodzi o zapach to jestem zachwycona.. Zwłaszcza ten czekoladowo pomarańczowy powala na kolana..
Opakowanie jest fajnie zaprojektowane, solidne i wygodne. Dzięki przejrzystości widzimy ile kosmetyku nam jeszcze zostało, a postawienie żelu "na głowie" ułatwia dobranie się do niego pod koniec opakowania.
Seria jest kolorowa więc ciężko ją ominąć buszując między sklepowymi półkami.. Zwłaszcza, że po powąchaniu nie sposób się już im oprzeć.
Czy jednak te żele są aż tak fenomenalne jak opisują je dziewczyny.. Moim zdaniem nie.
Przede wszystkim ubolewam nad tym, że podczas mycia ulatnia się ten ich cudowny zapach.. O dłuższym pozostawaniu na skórze nie ma mowy..
Do tego mnie osobiście drażni odrobinę ta galaretowata konsystencja i średnie pienienie się kosmetyku.. To z kolei ma wpływ na jego wydajność..
Żel nie wysusza, ale też nie zauważyłam, żeby jakoś specjalnie pielęgnował skórę..
Jak dla mnie nic specjalnego.. Super zapach i przeciętne właściwości..
Niestety.. Mnie na kolana nie powalił.
no ja zawsze zapomnę kupić te cuda :) Ale ten brak nadmiernego pienienia się,to byc moze brak SLS a to akurat na plus:D
OdpowiedzUsuńma SLES w składzie:)
OdpowiedzUsuńmoje zdanie pokrywa się z Twoimna temat tego żelu:) mam akurat ten ze zdjęcia:)
osobiscie jestem ciekawa tych żeli nawet dla samego zapachu ;D
OdpowiedzUsuńU mnie czekają na swoją kolej :) Po wypróbowaniu opiszę wrażenia;p
OdpowiedzUsuńa ja wlasnie lubie ich konsystencje :) dzieki temu zuzywam mniej zelu niz przy bardziej wodnistych - ale oczywiscie gusta sa rozne :)
OdpowiedzUsuńMi się podoba tak galaretowata konsystencja, a co do piany to mój się mocno pieni nawet jak na gąbkę naleję trochę kosmetyku. :))
OdpowiedzUsuń+Zapraszam do mnie!:D
A dla mnie one właśnie są za luźne i często "uciekają" z dłoni.. Wolę gęstsze żele..
UsuńJa się na szczęście powstrzymałam od zakupu (mimo stania w rossmanie 15 min i obwąchiwania wszystkich opakowań :D)
OdpowiedzUsuńŻeli pod prysznic nigdy nie używam, wolę mydełka. Ale zdaje się, że z tej firmy są jeszcze płyny do kąpieli (czyli coś dla mnie) i w końcu muszę się w jakiś zaopatrzyć. Może będą pachnieć równie apetycznie ;>
OdpowiedzUsuńczyli jak zapach cudny to może dlatego jest fascynacja:)
OdpowiedzUsuńZapachy są cudne i choćby dlatego warto te żele wypróbować..
OdpowiedzUsuńKonsystencję oceniałam póki co pod kątem tego konkretnego żelu ze zdjęcia ale jak mniemam pozostałe są podobne..
Płynów i pozostałych rzeczy nie próbowałam ale jeżeli pachną równie fajnie to może się skuszę :)
Nie wiem dlaczego, ale lubię czytać recenzje negatywne :) to tylko pokazuje o obiektywnym "podchodzeniu do sprawy". Osobiście nie miałam nawet w ręku żadnego produktu z tej serii, ale z chęcią skuszę się na ten czekoladowo-pomarańczowy. W wolnych chwilach zapraszam do mnie: http://www.callais-nails.blogspot.com/ . Pozwolę sobie na dodanie bloga do swojej listy i częstego odwiedzania :)
OdpowiedzUsuńzapach najczęściej zwabia :)
OdpowiedzUsuńU mnie są chyba inne zapachy niż w PL
OdpowiedzUsuńJa mam cytrynkę i pachnie bosko :)
Kasiu u nas jakieś cytrynowe wersje też są :)
UsuńI fakt, że co jak co ale zapach to najmocniejsza strona tych żeli :D
ja jeszcze nie miałam tego żelu, opakowania jakoś mnie nie zachęcają do ich kupna;)
OdpowiedzUsuńmnie skutecznie zniechęcił fakt, że jest mało wydajny :O
OdpowiedzUsuń