Dziś pora na drugi z trzech produktów marki Anatomicals, które dane mi jest testować dzięki sklepowi Leri.
Co pisze producent:
Skład:
Aqua, Paraffinum Liquidum, Petrolatum, Glyceryl Stearate, Propylene Glycol, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Dimethicone, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, PEG-100 Stearate, Tocopheryl Acetate (Vitamin E Acelate), Parfum, Panthenol, Triethanolamine, Carbomer, Methylparaben, Diazolidinyl Urea, Benzophenone-3, Propylparaben, Camelia Sinensis (Green Tea) Leaf Extract, Disodium EDTA, BHT, Common Ivy, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Extract.
Cena / pojemność: regularna to 11,50 zł - aktualnie w promocji za 8,50 zł - opakowanie 100 ml
Gdzie kupić: W sklepie internetowym Leri KLIK
Konsystencja:
Krem ma fajną konsystencję. Nie jest ani bardzo luźny ani też gęsty i tłusty. Taki w sam raz ;) Wchłania się bardzo szybko, nie pozostawiając na dłoniach mocno tłustego filmu, a jedynie delikatną warstwę ochronną.
Zapach: Nie tak fajny jak zapach masełka, ale ciekawy. Bazą są tutaj zdecydowanie cytrusy.
Moje wrażenia:
Kremik przypadł mi do gustu.. Ma fajną konsystencję, szybko się wchłania i ciekawie pachnie, a co najważniejsze, dba o skórę dłoni. Po jego zastosowaniu jest ona wygładzona i delikatnie nawilżona.
Mrozów póki co jeszcze nie było, ale przy pogodzie takiej jaką mamy obecnie krem sprawdza się całkiem nieźle, chroniąc ręce przed chłodem.
Jedynym minusem na dziś jest moim zdaniem dostępność, jako iż (przynajmniej z tego co się orientuję) możecie go nabyć wyłącznie w sklepie internetowym
To tyle.. Ja jestem z tego kremu zadowolona. Myślę, że jest to ciekawy produkt w przystępnej cenie dlatego warto dać mu szansę i przekonać się na własnej skórze ;)
Jeżeli miałyście okazję go wypróbować to proszę podzielcie się spostrzeżeniami.. Ciekawa jestem czy i Wam przypadł do gustu.
Pozdrawiam.
Co pisze producent:
Witaminowy krem do rąk Anatomicals zapewnia doskonałą ochronę przed wszystkimi szkodliwymi wpływami środowiska na Twoje dłonie. Dzięki zawartości masła Shea, olejku z migdałów i witamy E doskonale nawilży i odżywi skórę dłoni otulając je niewidoczną warstwą ochronną. Najlepsze efekty uzyskuje się przy regularnym stosowaniu kremu.
Gdyby Twoje dłonie potrafiły mówić, wygarnęłyby Ci całą prawdę: że ciągle tylko zmywanie i chłody, że są suche, spierzchnięte i cierpią. Twoje łapki błagają Cię o odpowiedni poziomu nawilżenia! Chyba nie pozostaniesz głucha na ich prośby? Nasz krem z dodatkiem witaminy E przywróci Twoim dłoniom spokój ducha, a jedyne na co będą mogły narzekać to ten nieszczęsny zwyczaj całowania kobiet w rękę.
Skład:
Aqua, Paraffinum Liquidum, Petrolatum, Glyceryl Stearate, Propylene Glycol, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Dimethicone, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, PEG-100 Stearate, Tocopheryl Acetate (Vitamin E Acelate), Parfum, Panthenol, Triethanolamine, Carbomer, Methylparaben, Diazolidinyl Urea, Benzophenone-3, Propylparaben, Camelia Sinensis (Green Tea) Leaf Extract, Disodium EDTA, BHT, Common Ivy, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Extract.
Cena / pojemność: regularna to 11,50 zł - aktualnie w promocji za 8,50 zł - opakowanie 100 ml
Gdzie kupić: W sklepie internetowym Leri KLIK
Konsystencja:
Krem ma fajną konsystencję. Nie jest ani bardzo luźny ani też gęsty i tłusty. Taki w sam raz ;) Wchłania się bardzo szybko, nie pozostawiając na dłoniach mocno tłustego filmu, a jedynie delikatną warstwę ochronną.
Zapach: Nie tak fajny jak zapach masełka, ale ciekawy. Bazą są tutaj zdecydowanie cytrusy.
Moje wrażenia:
Kremik przypadł mi do gustu.. Ma fajną konsystencję, szybko się wchłania i ciekawie pachnie, a co najważniejsze, dba o skórę dłoni. Po jego zastosowaniu jest ona wygładzona i delikatnie nawilżona.
Mrozów póki co jeszcze nie było, ale przy pogodzie takiej jaką mamy obecnie krem sprawdza się całkiem nieźle, chroniąc ręce przed chłodem.
Jedynym minusem na dziś jest moim zdaniem dostępność, jako iż (przynajmniej z tego co się orientuję) możecie go nabyć wyłącznie w sklepie internetowym
To tyle.. Ja jestem z tego kremu zadowolona. Myślę, że jest to ciekawy produkt w przystępnej cenie dlatego warto dać mu szansę i przekonać się na własnej skórze ;)
Jeżeli miałyście okazję go wypróbować to proszę podzielcie się spostrzeżeniami.. Ciekawa jestem czy i Wam przypadł do gustu.
Pozdrawiam.
Pierwszy raz słyszę o tym kremie...ciekawy:-)**
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawy, ja lubię cytrusy :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz u mnie :)
OdpowiedzUsuńzainteresował mnie, szukam właśnie czegoś nowego...
OdpowiedzUsuń