Kilka dni temu w konkursie Laquer Maniacs i Delia udało mi się wygrać całą kolekcje Delia Pastel Collection :D
We wtorek podałam swoje dane adresowe, a w piątek paczucha była już u mnie ciesząc mnie przeogromnie :D
Wczoraj słonko dopisało, udało mi się zeswatchować całą kolekcję, dlatego dziś zapraszam na prezentację pierwszego z kolorów o numerku #P01.
P01, to bardzo mocno rozbielony, pastelowy róż.. W pełnym słońcu wyszedł niemal jak biały, ale to zdecydowanie róż..
Konsystencja lakieru jest luźniutka, a pędzelek dość szeroki.. Nieco trudności sprawiło mi manewrowanie nim przy skórkach na małych palcach, ale nie był to też jakiś duży kłopot.
Pierwsza warstwa nieco smużyła, ale wyschła błyskawicznie.. Drugą musiałam nałożyć grubszą by uzyskać odpowiednie krycie (wymagało to troszkę zabawy, bo leciutko mi smużyła), więc następnym razem chyba spróbuję z trzema cienkimi.. W każdym razie jak widać na zdjęciach, 2 dają radę, ale za to schną nieco dłużej..
Wykończenie kremowe, z ładnym połyskiem, bez topu.
Aha.. Trafił mi się też z jeden czy dwa małe bąbelki podczas malowania..
Mimo drobnych problemów z aplikacją ten, jak i niemal wszystkie pozostałe kolory z tej serii przypadły mi do gustu.. Będą stanowiły super tło pod zdobienia..
Zobaczcie jak wygląda na paznokciach i dajcie znać jak Wam się podoba :)
Na zdjęciach 2 warstwy bez topu, w pełnym słońcu.
We wtorek podałam swoje dane adresowe, a w piątek paczucha była już u mnie ciesząc mnie przeogromnie :D
Wczoraj słonko dopisało, udało mi się zeswatchować całą kolekcję, dlatego dziś zapraszam na prezentację pierwszego z kolorów o numerku #P01.
P01, to bardzo mocno rozbielony, pastelowy róż.. W pełnym słońcu wyszedł niemal jak biały, ale to zdecydowanie róż..
Konsystencja lakieru jest luźniutka, a pędzelek dość szeroki.. Nieco trudności sprawiło mi manewrowanie nim przy skórkach na małych palcach, ale nie był to też jakiś duży kłopot.
Pierwsza warstwa nieco smużyła, ale wyschła błyskawicznie.. Drugą musiałam nałożyć grubszą by uzyskać odpowiednie krycie (wymagało to troszkę zabawy, bo leciutko mi smużyła), więc następnym razem chyba spróbuję z trzema cienkimi.. W każdym razie jak widać na zdjęciach, 2 dają radę, ale za to schną nieco dłużej..
Wykończenie kremowe, z ładnym połyskiem, bez topu.
Aha.. Trafił mi się też z jeden czy dwa małe bąbelki podczas malowania..
Mimo drobnych problemów z aplikacją ten, jak i niemal wszystkie pozostałe kolory z tej serii przypadły mi do gustu.. Będą stanowiły super tło pod zdobienia..
Zobaczcie jak wygląda na paznokciach i dajcie znać jak Wam się podoba :)
Na zdjęciach 2 warstwy bez topu, w pełnym słońcu.
Uroczy kolor, aż się prosi o jakiś fajny, ciemny stempel :)
OdpowiedzUsuńOj to prawda :D
Usuńfajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńteż wygrałam tę kolekcję i cała ósemka mnie zachwyca <3 kocham pastelowe zdobienia, więc ciągle po nie sięgam ;)
OdpowiedzUsuńCudny kolorek, idealny!
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki odcień różu <3
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie!!!
OdpowiedzUsuńKciuk jakby niedomalowany z boku :P
OdpowiedzUsuńPrześliczny lakier :)
OdpowiedzUsuńKolor jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuń