Key Lime Twist to lakier z najnowszej kolekcji marki ORLY, o nazwie Sugar High.
W skład tej kolekcji wchodzi w sumie 6 odcieni, przy czym Key Lime Twist zdecydowanie wyróżnia się na tle pozostałych.. Jest najodważniejszy i najintensywniejszy.. Piękny, wesoły i niepowtarzalny pastelowy neon, w kolorze wypisz wymaluj jak znane wszystkim zakreślacze tekstu :)
Niby naoglądałam się swatchy wcześniej, ale i tak po otwarciu paczki byłam w lekkim szoku.. Zdjęcia zdjęciami, ale dopiero na żywo widać w pełni tę jego neonową moc.. Coś niesamowitego.
Ja osobiście kocham takie odcienie :D
Nie ukrywam, że miałam drobne obawy jeśli chodzi o krycie, jako że tego typu odcienie bywają pod tym względem "trudne", ale na szczęście Key Lime Twist mile mnie zaskoczył..
Do pełnego krycia potrzebowałam zaledwie dwóch warstw i to bez żadnej bazy..
Pierwsza cienka warstwa lakieru delikatnie smużyła, dlatego drugą nałożyłam nieco grubszą, by ładnie wyrównać powierzchnię..
Konsystencja tego konkretnego Orlątka jest dość luźna, co mi osobiście bardzo pasuje, tak więc z malowaniem nie miałam specjalnie problemów.. Zwłaszcza, że pędzelek w lakierach Orly jest bardzo wygodny i precyzyjny..
Podoba mi się też design nowej buteleczki.. To moje pierwsze z tej nowej serii :)
Drobny minusik za czas schnięcia, który mógłby być nieco lepszy, ale to w sporej mierze wina grubszej drugiej warstwy.. Poza tym, od czego są przyspieszacze wysuszania? ;)
Podsumowując.. Dla mnie obłędny odcień, absolutny "must have" nie tylko na lato, ale i jesień czy zimę, gdy mamy ochotę poprawić sobie humor czymś energetyzującym :)
A jak genialnie prezentuje się jak tło do zdobień będziecie się mogli przekonać już jutro..
W tajemnicy Wam powiem, że zdobieniem jestem autentycznie zachwycona, a sami wiecie, że rzadko mi się to zdarza..
Mam je właśnie na paznokciach i planuję nosić tak długo, jak tylko się da :D
No ale o tym jutro.. :)
Póki co zapraszam do obejrzenia swatchy.
Zdjęcia zrobione w sztucznym świetle. 2 warstwy lakieru, bez topu.
W skład tej kolekcji wchodzi w sumie 6 odcieni, przy czym Key Lime Twist zdecydowanie wyróżnia się na tle pozostałych.. Jest najodważniejszy i najintensywniejszy.. Piękny, wesoły i niepowtarzalny pastelowy neon, w kolorze wypisz wymaluj jak znane wszystkim zakreślacze tekstu :)
Niby naoglądałam się swatchy wcześniej, ale i tak po otwarciu paczki byłam w lekkim szoku.. Zdjęcia zdjęciami, ale dopiero na żywo widać w pełni tę jego neonową moc.. Coś niesamowitego.
Ja osobiście kocham takie odcienie :D
Nie ukrywam, że miałam drobne obawy jeśli chodzi o krycie, jako że tego typu odcienie bywają pod tym względem "trudne", ale na szczęście Key Lime Twist mile mnie zaskoczył..
Do pełnego krycia potrzebowałam zaledwie dwóch warstw i to bez żadnej bazy..
Pierwsza cienka warstwa lakieru delikatnie smużyła, dlatego drugą nałożyłam nieco grubszą, by ładnie wyrównać powierzchnię..
Konsystencja tego konkretnego Orlątka jest dość luźna, co mi osobiście bardzo pasuje, tak więc z malowaniem nie miałam specjalnie problemów.. Zwłaszcza, że pędzelek w lakierach Orly jest bardzo wygodny i precyzyjny..
Podoba mi się też design nowej buteleczki.. To moje pierwsze z tej nowej serii :)
Drobny minusik za czas schnięcia, który mógłby być nieco lepszy, ale to w sporej mierze wina grubszej drugiej warstwy.. Poza tym, od czego są przyspieszacze wysuszania? ;)
Podsumowując.. Dla mnie obłędny odcień, absolutny "must have" nie tylko na lato, ale i jesień czy zimę, gdy mamy ochotę poprawić sobie humor czymś energetyzującym :)
A jak genialnie prezentuje się jak tło do zdobień będziecie się mogli przekonać już jutro..
W tajemnicy Wam powiem, że zdobieniem jestem autentycznie zachwycona, a sami wiecie, że rzadko mi się to zdarza..
Mam je właśnie na paznokciach i planuję nosić tak długo, jak tylko się da :D
No ale o tym jutro.. :)
Póki co zapraszam do obejrzenia swatchy.
Zdjęcia zrobione w sztucznym świetle. 2 warstwy lakieru, bez topu.
Lakier został mi wysłany do zrecenzowania
Lakiery marki Orly możecie nabyć TUTAJ.
Zapraszam również do odwiedzenia strony Orly Polska na Facebooku, gdzie znajdziecie zawsze najnowsze aktualności, swatche i promocje.
Jeżeli lubicie lakiery Orly i spodobała Wam się ta limonka, to możecie pomóc firmie w walce o zwycięstwo w konkursie magazynu Glamour - Glammies 2015
Codziennie możecie oddać aż 5 głosów.
Uczestnicy głosowania mogą również wygrać nagrody w postaci kosmetyków. Głosowanie trwa do 19 marca.
Na lato jest idealny! <3 I fajnie, że pokrył w całości po dwóch warstwach, bo tego typu lakiery zazwyczaj mi się trafiają o słabym kryciu ;(
OdpowiedzUsuńDrugą warstwę trzeba dać troszke grubszą by ładnie się rozprowadził i wszystko wyrównał, ale te dwie jak widać na zdjęciach spokojnie wystarczają :)
UsuńKolorek jest prześliczny ;) Ciekawa jestem jak z trwałością;Ablaze i Hot Tropics u mnie niestety jeden dzień wytrzymują :(
OdpowiedzUsuńJak pewnie zauważyłaś, trwałości lakierów zazwyczaj nie sprawdzam, bo lubię częste zmiany i średnio co 2-3 dni mam na paznokciach coś nowego ;)
UsuńTym razem jednak jestem ze zdobienia tak zadowolona, że mam w planach nosić je tak długo jak tylko końcówki będą w dobrym stanie. Zobaczymy jak będzie, bo zazwyczaj szybko mi się wycierają ze względu na pracę z papierami i przy komputerze.. Póki co mam je na paznokciach jedną dobę, w międzyczasie zmywałam naczynia bez rękawiczek i póki co zero śladów znoszenia :) Uzupełnię notkę o to info jak będę zmywała mani.
U mnie schnął szybko, ale to pewnie dlatego, że nałożyłam trzy cienkie warstwy zamiast drugiej grubszej :)
OdpowiedzUsuńPodpasował Ci kolorystycznie do szablonu! :D
Bardzo możliwe. Następnym razem spróbuje dać 3 cienkie :)
Usuńpiękny jest!
OdpowiedzUsuńNa żywo jeszcze fajniej się prezentuje :)
Usuńnie spodziewałabym się po sobie, ale bardzo mi się podoba!! :)
OdpowiedzUsuńNie lubisz takich odcieni?? Ja kocham neony !!! :D
UsuńAle ładny! Mam podobny z Kobo :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy do czynienia z ich lakierami i jakoś mnie nie kuszą..
UsuńCudowny jest!
OdpowiedzUsuńRobi furorę, więc coś w nim musi być :)
UsuńNo z neonami to my się nie kochamy :-P Ale już nie mogę się doczekać Twojego jutrzejszego wpisu - narobiłaś mi o takieeEEEeego smaka :-D
OdpowiedzUsuńEj.. Teraz będę miała stresa, że się Wam nie spodoba i co wtedy?? Ale nic to. Co ma byc, to będzie. Ja nadal będę z niego zadowolona :)
UsuńJuż widzę go w wakcje <3
OdpowiedzUsuńJa takie kolory "widzę" caaały rok :D
UsuńPiękny wiosenno-letni kolor. Gdyby był dostępny bliżej stacjonarnie miałabym ogromne problemy by mu się oprzeć :)
OdpowiedzUsuńEee.. Dla mnie bardziej dostępne są właśnie te przez internet ;) Siedzę sobie na kanapie i buszuję po dużej ilości sklepów od razu.. To dopiero zagrożenie dla portfela ;)
UsuńJest cudowny, idealny na wiosnę i padowałby mi do butów
OdpowiedzUsuń_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
Masz takie buty?? Wow.. :D
Usuńdla mnie to jedyny wiosenny kolor z tej "wiosennej" kolekcji ;) fajnie, że dobrze kryje, bo kolor ma czadowy!
OdpowiedzUsuńTu się zgodzę.. Kolekcja mi się podoba, ale jest bardzo stonowana jak na wiosenną.. No ale nie każdy, tak jak my, uwielbia neony ;)
UsuńA na żywo jeszcze ładniejszy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam <3
OdpowiedzUsuńKolor naprawdę idealnie limonkowy :)
OdpowiedzUsuńTen lakier jest cudowny!!
OdpowiedzUsuńbardzo bym go chciała, ale ta pojemność to za dużo :(