Przejdź do głównej zawartości

Inspirowany Tartofraises raz jeszcze :)

Pora na kolejny mani inspirowany moim guru - Tartofraises, a konkretnie TYM FILMEM.
Choć sam wzór został bardzo podobny, to postawiłam na zupełnie inne kolory. Poniekąd ze względu na kolory farbek jakie posiadam, a po części dlatego, że nie chciałam by była to idealna kopia..
Tak więc całość w odbiorze wyszła zupełnie inna.. Mocniejsza i intensywniejsza, a nie taka pastelowa.. Mimo to mam nadzieję, że Wam się spodoba..

Baza to aż 3 warstwy lakieru Delia #157,  który pokażę Wam pewnie za jakiś czas w osobnym poście..
Na 3 palcach dodałam gradient z użyciem Delii no i lakieru Barry M Pink Flamingo. Po wyschnięciu dorzuciłam na górę holo top B. a Star od Colour Alike, który daje niezwykle subtelny, ledwie widoczny na tym zestawieniu efekt.

Na dwóch środkowych palcach wymalowałam ręcznie wzór.
Początkowo planowałam użyć pióra i mojego tuszu od BPS, o których kiedyś Wam wspominałam, ale te moje nieoryginalne stalówki okazały się nie do końca praktyczne i ostatecznie skończyło się na malowaniu tuszem, a i owszem, ale za pomocą pędzelka.. I tu Wam powiem, że tusz sprawdza się świetnie.. Ma luźną konsystencję, dobrą pigmentację i nie wysycha szybko na palecie (więc nie trzeba się bardzo spieszyć).. Za to na paznokciach po pomalowaniu już ładnie.. Malowało mi się nim zdecydowanie łatwiej niż farbkami..
Będę jeszcze kombinowała z tymi stalówkami (muszę zdemontować taką jedną metalową część spod spodu i może wtedy będzie ok, ale to zabawa na przyszłość..
Ale nawet jak się nie uda, to nie będę żałować, bo tusz na pewno wykorzystam.. :)

No ale wracając do mani.. Po zrobieniu delikatnych konturów, wypełniłam wzór farbkami akwarelowymi ale dość intensywnie, bo nie zależało mi na typowym efekcie akwareli. Potem raz jeszcze poprawiłam kontury. I tu fajnie, bo jedna kropla tuszu nadal była zdatna do użycia mimo upływu sporej ilości czasu :)

Całość oczywiście utrwaliłam topem :)

Mam nadzieję, że choć inna, moja wersja też Wam się spodoba :)
Jak zawsze czekam na Wasze opinie i sugestie :)








Komentarze

  1. To jest śliczne, ale jakie pracochłonne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom wcale nie było tak źle.. Poszło całkiem sprawnie :)

      Usuń
  2. jak ślicznie! koronkowa robota :D

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo mi się podoba Twoja wersja!

    OdpowiedzUsuń
  4. jeju, to jest prześliczne *.* bardzo, bardzo ładne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję.. Cieszę się, że tak Ci przypadł do gustu :)

      Usuń
  5. Uwielbiam Tartofraises <3 Pięknie Ci to wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też.. Dziewczyna ma nie tylko mega warsztat ale i niesamowite pomysły..

      Usuń
  6. Że też chciało Ci się tak bawić. Wygląda jak naklejka :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom, to nie był jakoś specjalnie czasochłonny mani.. :)

      Usuń
  7. Mi się Twoja wersja bardzo podoba :-) Ręcznie robione wzory i koronki zawsze wydają mi się (i pewnie są) czasochłonne. Od dawna chcę spróbować ale boję się, że skończę o drugiej w nocy z jedną pomalowaną ręką :-P
    Dziwne, że te stalówki z zestawu nie zdają egzaminu - przecież to ,,tylko" stalówki. Tam nie ma żadnej filozofii... chyba, że są jakoś dodatkowo udziwnione...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już pisałam dziewczynom wyżej, że malowanie wzoru na prawdę całkiem sprawnie poszło..
      Co do stalówek, to ja, jak już chyba Ci pisałam, mam takie zwykłe do kaligrafii. One różnią się od tych "specjalnych" tym, że pod spodem mają taki dodatkowy metalowy element, który tworzy niejako "zbiorniczek" Nie wiem jak to wyjaśnić.. Niestety ten tusz jest gęstszy nieco niż taki zwykły do pisania i nie chciał mi się do tego zbiorniczka wlać ;) Spróbuję ten element usunąć i nałożyć tusz tak jak to pokazywali na filmikach na YT, może wtedy zadziała.. A jak nie to i tak tusz wykorzystam, bo maluje się nim świetnie, nawet pędzelkami :)

      Usuń
    2. Ja też mam takie zwykłe do kaligrafii ale bez tej blaszki. Chociaż nie, mam kilka ,,z" ale na górze, a nie pod spodem (mają kilkadziesiąt lat, dostałam je od dziadka). Wydawało mi się, że to ,,pióro" zamówiłaś razem z tuszem... coś mi się musiało pomieszać :-) Ale dobrze wiedzieć, że ten tusz tak świetnie się sprawdza w roli farbki akrylowej :-D

      Usuń
  8. Podziwiam precyzję Yasinisi, oglądałam ten filmik, ale tak drobne, dokładne wzorki to jeszcze nie moj level :) śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  9. wspaniały mani :) świetna robota !

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne! Wzorek wygląda jak tatuaż trochę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tartofraises to również moje guru bo jest niesamowita w tym co robi i w sumie dzięki niej zaczęłam przygodę z nail artem. Pięknie Ci wyszło i tak kolorystyka tu pasuje :) miałam tez to robic jak i pare innych ale jest tyle inspiracji w mojej głowie zaległych że nawet nie ma kiedy tego zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię taki banonowo-truskawkowy koktajl na paznokciach :).

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze :) I te pozytywne i te zawierające konstruktywną krytykę.. To dzięki Wam mam motywację i siły do dalszej pracy nad moimi pazurkami :)

Popularne posty z tego bloga

Świąteczne rozdanie / Christmas giveaway - INTERNATIONAL [ZAMKNIĘTE]

ZAMKNIĘTE !!! Święta tuż tuż, wokół daje się już odczuć towarzyszącą im atmosferę, czas więc na rozdanie z tej okazji :) Szukając prezentów dla rodzinki znalazłam również coś dla Was. Prezencik skromny, ale mam nadzieję, że komuś sprawi sporo radości :) A co to takiego? Zobaczcie same.. Tym razem mam dla Was coś co sama uwielbiam - lakiery i płytki do stempli :) Christmas is nearly here, you can already feel its spirit, so it's time for the giveaway :) Looking for the presents for my family, I picked something for you too. It's not big, but I hope it will give the winner a lot of joy :) So what's for grabs? Take a look.. These are the things I love most - polishes and stamping plates :) - świąteczny zestaw lakierów E.L.F. - 8 nowych płytek do stemplowania z pierwszego zestawu Bundle Monster    ( BM01,BM02, BM07, BM08, BM09, BM13, BM17 i BM18) Nagrody są oczywiście nowe. - christmas set of E.L.F. nail polishes - 8 new Bundle Monster stamping plates

El Corazon Art Top Coat 421/25 Large Hologram

Witajcie moi drodzy.. Dziś chciałabym Wam pokazać piękny top od El Corazon .. Pokazywałam Wam już sporo lakierów z ich serii Gemstones czy Large Hologram.. Top, który dziś Wam pokażę, pozwoli Wam upodobnić do nich wasze zwykłe, kremowe lakiery.. El Corazon Art Top Coat nosi numerek 421/25. Dostępny jest w dwóch wymiarach: standardowa 16 ml buteleczka za $1,9   KLIK oraz   mega butla 75 ml za $5,53 KLIK . [ENG] Hi everyone. Today I'd like to show you a gorgeous art top coat from  El Corazon .  I've shown you a few polishes from their Gemstones and Large Hologram series on my blog already, so you know how beautiful they are.. This top coat will help you transform your ordinary creme polishes into something similar to polishes from those series. El Corazon Art Top Coat  has a number  421/25. You can buy it in two different sizes: 16 ml bottle for $1,9 LINK and huge 75 ml bottle for $5,53 LINK .  Top jest piękny, to moim zdaniem nie ulega wątpliwości..

B. Loves Plates B.09 Spooky Halloween

Hej kochani.. Halloween tuż tuż, pora na pierwsze w tym roku halloweenowe mani :D Zapał do tworzenia tym większy, że przywędrowało do mnie najnowsze cudeńko od B. Loves Plates , czyli limitowana płytka halloweenowa właśnie. B.09 Spooky Halloween ma standardową cenę 39,90 zł . Znajdziecie ją TUTAJ . [ENG] Hello! Halloween is almost here, it's high time for first halloween manicure :D I'm even more eager to work since I have just received the newest B. Loves Plates Halloween themed plate. You can buy  B.09 Spooky Halloween  in their Etsy shop CLICK . Jak widzicie, płytka zawiera 14 wzorów całopaznokciowych oraz aż 26 mniejszych wzorków . Różnorodność dostępnych wzorów jest ogromna. Są czaszki, duszki, kości, dynie, pająki, wampirki i wiele wiele innych. Każdy znajdzie coś dla siebie. Mi najbardziej podoba się wzór, którego użyłam w mani, który za chwilę Wam przedstawię, ale zakochana jestem też w tej czaszce z dolnego rzędu, tym wzorku po jej lewej stroni