Przejdź do głównej zawartości

Orly Breathable Treatment + Color

Hej kochani.

Dzisiaj chciałaym przybliżyć Wam nieco najnowszy produkt marki Orly - Breathable Treatment + Color, czyli połączenie wyjątkowej odżywki do paznokci i lakieru z kolorem w jednym.


[ENG]
Hello.

Today I'd like to tell you a little bit about new, revolutionary product from Orly - Breathable Treatment + Color, which is a conditioner and polish in one formula.



Podejrzewam, że produkt ten stworzono przede wszystkim z myślą o dziewczynach, które po długotrwałym noszeniu hybryd, mają paznokcie osłabione, zniszczone i zwyczajnie muszą zrobić sobie przerwę w ich noszeniu by dać paznokciom odpocząć. Teraz mogą to zrobić nie rezygnując z koloru. Preparat sprawdzi się doskonale także u osób, które po prostu mają osłabione paznokcie, chcą je odżywić, wzmocnić, nawilżyć, a jednocześnie cieszyć się pięknym kolorem, a także u wszystkich pozostałych, bo można go przecież traktować jak zwykły lakier, tyle że z dodatkowymi bonusami ;)

Na początek garść informacji na temat formuły i jej działania zaczerpniętych od producenta.

Nowa formuła ORLY BREATHABLE TREATMENT + COLOR wykorzystuje Advanced Oxygen Technology, która pozwala by tlen oraz woda przenikały do paznokcia. Działa to troszkę jak w przypadku soczewek kontaktowych. One również pozwalają na przenikanie tlenu i wody, tyle że do oka oczywiście, by umożliwić odpowiednie jego nawilżenie. 
Nowa formuła tego preparatu wzbogacona została o olejek arganowy, witaminę B5 oraz witaminę C. Ten pierwszy jest znany na całym świecie ze swych właściwości nawilżających. Olejek arganowy solidnie nawadnia płytkę paznokcia pozwalając na jego zdrowy i mocny wzrost. Prowitamina B5 również nawilża (nawilżanie to klucz), a także odżywia nasze paznokcie. Witamina C z kolei, jako antyoksydant, chroni przed wolnymi rodnikami.
 ORLY BREATHABLE TREATMENT + COLOR to fomuła ALL-IN-ONE. 

  • odżywia
  • nawilża
  • wzmacnia
  • stymuluje wzrost
  • ułatwia i skraca czas manicure
Tutaj znajdziecie ładną, graficzną formę prezentacji nowej formuły KLIK, a TUTAJ filmik prezentujący jej działanie. Zajrzyjcie koniecznie :)






[ENG] 
I suspect that this product was invented mostly for the women with nails damaged by wearing gels for long periods of time. Now they can let their nails have a breather without having to quit painting them at all.
That doesn't mean they are the only ones that can use this product. Orly Breathable will be perfect for anyone with dry, damaged nails, who want to nourish them, and for everyone else, since we can treat it as a regular polish, only with added benefits.

Let's start with some facts about this formula from the manufacturer.

New ORLY BREATHABLE TREATMENT + COLOR formula uses Advanced Oxygen Technology, that allows hydration and oxygen to penetrate the nails. It's similar to technology used in contact lenses.
This formula was enriched with 3 key ingredients that nourish and strenghthen our nails. First of them is argan oil, that hydrates and helps your nails grow stronger and healthier. The second one - pro vitamin B5, hydrates and nourishes our nails, and the last one - vitamin C is an antioxidant, which offers protection from free radicals.


 ORLY BREATHABLE TREATMENT + COLOR is an ALL-IN-ONE formula. 


  • nourishes
  • hydrates
  • strenghthens
  • helps growth
  • cuts manicure time in half


Here is a short film about Orly Breathable. Check it out.






Seria Breathable zawiera obecnie 18 kolorów od nudziaków, przez róże, czerwienie, aż po fiolety. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie.
Ja do testów wybrałam dwa kolory: miętowy Fresh Start oraz przybrudzony fiolet Just Breathe.


[ENG]
So far, there are 18 colours with Orly Breathable Treatment + Color formula. There are some nudes, pinks, reds and violets. Everyone should be able to find something for themselves.
I chose to test two colors: mint Fresh Start and dusty violet Just Breathe.








Jeśli chodzi o samą formułę, to w moim odczuciu te dwa odcienie, które posiadam, nieco się od siebie różnią. Just Breathe jest luźniejszy i aplikuje się po prostu genialnie. Nie wymaga ani odrobiny skupienia czy wysiłku by uzyskać ładną, równą powierzchnię. Cudo. Fresh Start jest ciut gęstszy i minimalnie gorszy w aplikacji, choć nadal jest to przyjemna formuła. Te lakiery mają to do siebie, że aplikują się bardzo dobrze.

Pigmentacja obu odcieni jest świetna i zarówno producent, jak i wiele recenzentek ogranicza się do jednej warstwy, ja jednak wolę nałożyć dwie cienkie i tak też zrobiłam. Biorąc pod uwagę szybki czas schnięcia, nie stanowi to dla mnie żadnego problemu.

Podobnie jak najnowsze kolekcje tradycyjnych lakierów Orly, seria Breathable również posiada nowy, szerszy, 600-włosowy ;)  pędzelek, który ja osobiście bardzo polubiłam.



Jak wiecie, ja osobiście trwałości lakierów nigdy nie testuję. Lubię częste zmiany, maluję paznokcie średnio co 3-4 dni, więc dla mnie nie jest to kwestia istotna. Wiem jednak, że dla wielu z Was trwałość ma znaczenie, więc tym razem zrobiłam wyjątek i sprawdziłąm tę formułę właśnie pod tym kątem.
Nałożyłam oba lakiery bez bazy, bo ta formuła jej nie wymaga. Chcemy przecież by jej składniki odżywcze mogły wnikać w płytkę i by przepuszczane były do paznokcia tlen i woda.
Nie dodawałam również topu z tych samych przyczyn, a co za tym idzie także żadnych zdobień, bo nie miałabym ich jak utrwalić. Tak więc test samej formuły, bez żadnych ułatwień.

Mało tego, test był hardcorowy. Jako, że często zmieniam mani, nie mam w zwyczaju jakoś super na paznokcie uważać. Sprzątam i zmywam naczynia bez rękawiczek, w pracy mam stale do czynienia z papierami, co przyśpiesza wycieranie końcówek, ogólnie rzecz biorąc nie ułatwiam lakierom długiego trzymania się na paznokciach ;)

W takich warunkach formuła utrzymała się u mnie pełnych 6 dni. Końcóweczki zaczęły się wtedy minimalnie wycierać. Odprysków żadnych, nawet najmniejszych, nie zanotowałam. Tym niemniej lakier nie był już taki super "świeży" (zwłaszcza Fresh Start), węc na tym test skończyłam.
Myślę, że jak bym się uparła i nieco bardziej dbała o dłonie, to spokojnie mogłabym je nosić jeszcze kilka dni dłużej. Trwałosć zatem bardzo na plus.

Żaden z moich odcieni nie przebarwił mi też płytki, ale wiem, że te ciemniejsze kolory przy suchych paznokciach, które łatwiej chłoną pigmenty, mogą to zrobić, dlatego wówczas pod spód warto dać top Treatment and Shine.

Jeśli chodzi o długofalowe odżywienie paznokci, to nie sposób mi to ocenić. Mogę Wam jedynie powiedzieć, że po zmyciu lakieru po tygodniu noszenia, płytka wyglądała bardzo dobrze. Była ładnie nawilżona i wyglądała zdrowo, więc myślę, że to może być jakaś wskazówka :)

Ok. To chyba tyle.. Zerknijcie na swatche każdego z kolorów i duet tych dwóch odcieni, no i koniecznie dajcie znać jak Wam się podobają i czy znacie już tę serię.



[ENG]
The formula of the two colours I own differs a bit. Just Breathe is thinner and super easy to apply. You don't have to focus at all to get a nice and even surface. Perfect. Fresh Start is a bit thicker and slightly worse to apply, but don't get me wrong, it's still a nice formula, just a bit worse than Just Breathe ;)

They are both very nicely pigmented. Orly and many reviewers recommend just one coat, but as you probably noticed, I prefer to apply two thin ones instead and that's what I did.
I was not a problem at all, especially since they dry pretty fast.


Just like the newest collecions from Orly, Breathable also has a new, wider, 600-bristle brush, that I like a lot.


As you know, I never test durability of nail polishes. I like to change them a lot and usually wear my manicures for no longer than 3 to 4 days, so durability is not really important to me.
I know however, that for many of you durability is a key factor, so I made an exception and tested these polishes for durability too.
I applied them both directly on my nails without base coat to let the formula work its magic and show me if it really works. For the same reason I also did not apply top coat.

The test I put those polishes through, was not an easy one. I didn't use base coat or top coat, and I wasn't very careful with my hands either. I always clean and wash the dishes without gloves. Moreover,  I work with paper documents a lot, which causes the tips to wear off quickly. I usually do not worry about my hands too much. I change manicures so often, they usually don't have time to look bad ;) I didn't change my rutine while testing these new polishes.
They lasted for 6 full days in really nice shape. I decided to finish the test when my tips started to slowly wear off. There were no chips, but the polish dind't look as fresh as it did at the beginning (especially Fresh Start).

I think they would last easily a few more days if I had been more careful with my hands, so the durability is definitely a plus.

None of my colours stained my nails even though I did not use base coat. I know however that darker shades might do that, especially if your nails are very dry, so you might want to apply them on a layer of Orly Treatment and Shine top coat.

I cannot really tell how my nails would look like after longer period of time with those polishes, but what I can tell you is that after just this one week, my nails looked healthy and hydrated, which allows me to believe that this formula really works.

Ok. That's it. Take a look at the swatches and let me know if you know this formula, maybe you've tried it already. Please share your thoughts.




JUST BREATHE





FRESH START








Lakiery Orly możecie kupić na stronie 
Zapraszam też na profil firmy na Facebooku oraz na Instagramie

  





Komentarze

  1. Kolory są cudowne. Ja tak jak i Ty zbyt często maluję paznokcie by dobra trwałość miała jakieś znaczenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne :) Sama mam dwa i bardzo się z nimi polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale mają cudowne kolorki <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze :) I te pozytywne i te zawierające konstruktywną krytykę.. To dzięki Wam mam motywację i siły do dalszej pracy nad moimi pazurkami :)

Popularne posty z tego bloga

B. loves plates B.02 FLOWER POWER & B.03 MIND BLOWN - recenzja/review

Witajcie kochani.. Nie miałam w planach pisać dziś posta, ale po południu listonosz uraczył mnie taką paczuchą, że po prostu musiałam jak najszybciej podzielić się z Wami wrażeniami :D A zatem zgodnie z zamieszczoną na Facebooku obietnicą, zapraszam na recenzję jeszcze cieplutkich nowych płytek od B. loves plates :) Tych którzy jakimś cudem jeszcze o płytkach stworzonych przez naszą blogową koleżankę Anię z bloga B for beautiful nails jeszcze nie słyszeli odsyłam na FB KLIK oraz jej bloga. TUTAJ natomiast znajdziecie moją recenzję pierwszej płytki B. czyli Geometry is perfect. Dziś kilka słów na temat kolejnych dwóch płytek o numerkach B.02 - Flower Power oraz B.03 - Mind Blown. Płyteczki kosztują 39,90 zł i dostępne są póki co na Allegro KLIK  oraz w sklepie ETSY KLIK Każda z nich zawiera 21 wzorów całopaznokciowych o wymiarach 1,6 cm x 2 cm . Nawet przy długich paznokciach taka wielkość wzorów jest w zupełności wystarczająca :) Jakość wykonania jest na prawdę

Świąteczne rozdanie / Christmas giveaway - INTERNATIONAL [ZAMKNIĘTE]

ZAMKNIĘTE !!! Święta tuż tuż, wokół daje się już odczuć towarzyszącą im atmosferę, czas więc na rozdanie z tej okazji :) Szukając prezentów dla rodzinki znalazłam również coś dla Was. Prezencik skromny, ale mam nadzieję, że komuś sprawi sporo radości :) A co to takiego? Zobaczcie same.. Tym razem mam dla Was coś co sama uwielbiam - lakiery i płytki do stempli :) Christmas is nearly here, you can already feel its spirit, so it's time for the giveaway :) Looking for the presents for my family, I picked something for you too. It's not big, but I hope it will give the winner a lot of joy :) So what's for grabs? Take a look.. These are the things I love most - polishes and stamping plates :) - świąteczny zestaw lakierów E.L.F. - 8 nowych płytek do stemplowania z pierwszego zestawu Bundle Monster    ( BM01,BM02, BM07, BM08, BM09, BM13, BM17 i BM18) Nagrody są oczywiście nowe. - christmas set of E.L.F. nail polishes - 8 new Bundle Monster stamping plates

Hello, Autumn ! - jesienna kolekcja lakierów B. Loves Plates

Hej hej. Dziś mam dla Was recenzję najnowszej, jesiennej kolekcji lakierów stemplowych B.Loves Plates , o wdzięcznej nazwie HELLO, AUTUMN!  :) Kolekcja liczy 6 lakierów: - BLP 42 Mysterious Fog - piękna szarość z wyraźnymi niebieskimi tonami, kremowa - mój faworyt - BLP 43 Cozy Blanket - morska zieleń z bardzo subtelnym shimmerem (na moich zdjęciach                                      wyszedł nieco zbyt niebiesko, to taki mix niebieskiego i zielonego) - BLP 44 Falling Leaf - piękna, wiśniowa czerwień z shimmerem - BLP 45 Rainy Mood - dość ciemny odcień niebieskiego z lekkim shimmerem - BLP 46 Chestnut -  piękny odcień brązu, autentycznie przypomina kasztany :) - BLP 47 Cashmere Coat - butelkowa zieleń z shimmerem Możecie je kupić na Allegro: KLIK [ ENG] Hello. Today I'd like to show you the newest autumn stamping polish collection from B. Loves Plates . It's called HELLO AUTUMN! and there are 6 polishes in this collection : -  BLP 42 Mysterio