Wiem, wiem.. Zima już za nami, ale jeśli znacie mnie choć trochę, to wiecie, że zdecydowanie nie należę do osób, które ograniczają się w doborze kolorów do pór roku. Uważam, że neony doskonale sprawdzają się zimą, a ciemne kolorki mogą świetnie prezentować się latem..
Tak więc teoretycznie kolekcja, którą Wam dziś pokażę jest kolekcją zimową, ale moim zdaniem sprawdzi się doskonale o każdej porze roku.. :)
Kolekcja zimowych metalików to 3 odcienie:
BLP23 B. an Aurora - niebiesko-turkusow metalik. Robi na mnie chyba nawet większe wrażenie
niż Rudolph, mimo że normalnie to czerwień byłaby moim pierwszym
wyborem.
BLP24 B. a Holy Night - granat. Najmniej kontrastowy na czerni z tej trójki, ale nadał ładnie
widoczny.
BLP25 B. a Rudolph - piękna, winna, metaliczna czerwień.. Cudna zarówno na jasnej, jak i ciemnej bazie.
[ENG]
I know, I know. Winter is over. But if you know me just a little, you know, that I am not the kind of person that associates certain colours with certain seasons. I believe that neons not only can, but should, be worn during winter, and that dark shades can look great during summer. Therefore, even though the collection I will be reviewing today is a winter collection, I believe it will work great all year round. :)
This collection of metallic polishes consists of 3 shades:
BLP23 B. an Aurora - turquoise shade of blue with metallic finish. I like it even more than I do Rudolph, even though it's red that would usually be my first choice.
BLP24 B. a Holy Night - dark blue, almost navy blue with metallic finish. Least impressive over
black, but still nicely visible.
BLP25 B. a Rudolph - deep, wine-red with metallic finish. Gorgeous on both white and black.
Konsysencja tych lakierów jest bardzo fajna, niezbyt gęsta. Tak jak lubię.
Pigmentacja jest bardzo dobra, dzięki czemu lakiery są wydajne. Nie muszę nimi pokrywać całego wzoru, wystarczy pasek na górze. Za to na pewno duży plus.
Zapachu ja osobiście nie rejestruję (zwlaszcza teraz, mając katar ;) ) , dla mnie jest to zupełnie obojętna kwestia.
Ogólnie rzecz biorąc super.
Przyjrzyjmy się im zatem z bliska..
[ENG]
The formula of this polishes is very nice. They're not thick at all, exactly how I like my stamping polishes.
The pigmentation is very good too. Little goes a long way with these. You don't have to cover the entire image with polish, to make it work.
I don't really notice their smell (especially now that I am sick and have a running nose), but it's never been a problem for me if the polishes had a strong smell. That doesn't bother me.
All in all it's a very pretty and high quality collection.
Let's have a closer look at them.
No i na koniec mani, które zrobiłąm lakierem B. an Aurora na bazie pokazywanego wczoraj miksu czerwieni i lakieru El Corazon Alexandrite :)
Wzór pochodzi z płytki UC 7-01.
Podoba Wam się takie zestawienie kolorystyczne?
[ENG]
Finally my test manicure. I used B. an Aurora over the mix of red and El Corazon Alexandrite, that I've shown you yesterday.
The design is from UberChic UC 7-01 plate.
What do you think of this color combination?
Tak więc teoretycznie kolekcja, którą Wam dziś pokażę jest kolekcją zimową, ale moim zdaniem sprawdzi się doskonale o każdej porze roku.. :)
Kolekcja zimowych metalików to 3 odcienie:
BLP23 B. an Aurora - niebiesko-turkusow metalik. Robi na mnie chyba nawet większe wrażenie
niż Rudolph, mimo że normalnie to czerwień byłaby moim pierwszym
wyborem.
BLP24 B. a Holy Night - granat. Najmniej kontrastowy na czerni z tej trójki, ale nadał ładnie
widoczny.
BLP25 B. a Rudolph - piękna, winna, metaliczna czerwień.. Cudna zarówno na jasnej, jak i ciemnej bazie.
[ENG]
I know, I know. Winter is over. But if you know me just a little, you know, that I am not the kind of person that associates certain colours with certain seasons. I believe that neons not only can, but should, be worn during winter, and that dark shades can look great during summer. Therefore, even though the collection I will be reviewing today is a winter collection, I believe it will work great all year round. :)
This collection of metallic polishes consists of 3 shades:
BLP23 B. an Aurora - turquoise shade of blue with metallic finish. I like it even more than I do Rudolph, even though it's red that would usually be my first choice.
BLP24 B. a Holy Night - dark blue, almost navy blue with metallic finish. Least impressive over
black, but still nicely visible.
BLP25 B. a Rudolph - deep, wine-red with metallic finish. Gorgeous on both white and black.
Konsysencja tych lakierów jest bardzo fajna, niezbyt gęsta. Tak jak lubię.
Pigmentacja jest bardzo dobra, dzięki czemu lakiery są wydajne. Nie muszę nimi pokrywać całego wzoru, wystarczy pasek na górze. Za to na pewno duży plus.
Zapachu ja osobiście nie rejestruję (zwlaszcza teraz, mając katar ;) ) , dla mnie jest to zupełnie obojętna kwestia.
Ogólnie rzecz biorąc super.
Przyjrzyjmy się im zatem z bliska..
[ENG]
The formula of this polishes is very nice. They're not thick at all, exactly how I like my stamping polishes.
The pigmentation is very good too. Little goes a long way with these. You don't have to cover the entire image with polish, to make it work.
I don't really notice their smell (especially now that I am sick and have a running nose), but it's never been a problem for me if the polishes had a strong smell. That doesn't bother me.
All in all it's a very pretty and high quality collection.
Let's have a closer look at them.
B. an Aurora
B. a Holy Night
B. a Rudolph
No i na koniec mani, które zrobiłąm lakierem B. an Aurora na bazie pokazywanego wczoraj miksu czerwieni i lakieru El Corazon Alexandrite :)
Wzór pochodzi z płytki UC 7-01.
Podoba Wam się takie zestawienie kolorystyczne?
[ENG]
Finally my test manicure. I used B. an Aurora over the mix of red and El Corazon Alexandrite, that I've shown you yesterday.
The design is from UberChic UC 7-01 plate.
What do you think of this color combination?
Wszystkie produkty B. Loves Plates znajdziecie na ich aukcjach na Allegro: KLIK
Koniecznie zerknijcie też na profil B. na FB i Instagramie.
Incredibly beautiful! I have no words!
OdpowiedzUsuńGlad you like it Irina :)
UsuńŚliczne kolory i piękne mani :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuń24 mi się najbardziej podoba :D
OdpowiedzUsuńFajny odcień nie? Taki jeansowy :)
UsuńPiękne są ! Trzeba im to przyznać!
OdpowiedzUsuńTo prawda. Ania bardzo dba żeby wszystkie lakiery wypuszczane pod jej szyldem były świetnej jakości..
UsuńAle ten holy night jest cudowny <3 ile Ty masz lakierów do stemplowania? Pewnie podobnie jak płytek, czyli mnóstwo :-D
OdpowiedzUsuńMożemy kiedyś sie razem na jakieś szkolenie wybrać!:-D
Yyyy.. Nie wiem, nie liczyłam.. Ale mają osobną szufladę w helmerze, a część rzadziej używanych (Konady i Sally Hansen) "wypożyczyłam" bratowej, która powoli też się wkręca :)
UsuńPs. Fajnie by było, ale mówiłaś, że to chyba dość droga zabawa nie? Może jak faktycznie się tym zajmę zawodowo, to pomyślę żeby zainwestować, ale póki co..
Niebieski jest cudowny <3 Zwłaszcza na czerni!
OdpowiedzUsuńMasz na myśli Holy Night czy Aurorę? Fakt, że największe wrażenie te kolory robią właśnie na ciemnych bazach.
Usuńpiękne mani
OdpowiedzUsuń23 i 24 bardzo mi się podobają!!!
OdpowiedzUsuńświetne zdobienia!!
A Rudolfik nie? ;)
UsuńPs. Dziękuję.