Delikwent, którego chcę Wam dziś pokazać, sprawił mi sporo problemów przy robieniu zdjęć.. Mój aparat wariował widząc taki neonowy pomarańcz ;)
Ostatecznie zrobiłam mu fotki w pełnym słońcu i jedną z flashem w ciemnym pomieszczeniu.
Te na słońcu zabierają mu trochę intensywności, ale dość trafnie pokazują odcień (przynajmniej na moim monitorze). Ta z flashem chyba najfajniej pokazuje jego siłę z kolei, choć wyszedł trochę ciemniejszy niż faktycznie widzę go gołym okiem..
W każdym razie kolor jest cudny.. Neony to jest to co kocham :)
Jeśli chodzi o parametry techniczne, to Orly Mayhem Mentality ma luźniutką konsystencję i odrobinę smuży podczas malowania. Dodatkowo delikatnie widoczne były pociągnięcia pędzelka, dlatego zamiast 2 warstw, dałam 3 cieniutkie. Warto zauważyć, że kolor nie wymaga białej bazy..
Czas schnięcia jest jednak bardzo dobry, dlatego nawet z 3 cienkimi warstwami idzie to błyskawicznie..
Jak widać na zdjęciach, lakier ten wysycha do półmatu.. Celowo nie dodawałam mu top coatu by pokazać Wam to wykończenie..
Dajcie znać jak Wam się podoba :)
[ENG]
The polish I'd like to review for you today, caused me quite a lot of trouble. My camera was going crazy seeing such a bright neon orange.
I ended up taking pictures in direct sunlight and one in dark room with flash.
Those in sunlight take some of its brightness, but the shade looks pretty acurate (at least on my computer). The one with flash on the other hand shows its intensity, but the colour is a bit darker than in person.
Generally it's definitely my kind of colour.. You know I love neons, right? :)
The formula of Orly Mayhem Mentality was a bit streaky at first.
There were also some brush strokes visible on second layer, so I added third, which evened the surface out nicely. The opacity is really good though. I did not have to layer it over white base.
Drying time is great, so even 3 coats do not take long to dry.
As you can see below, Mayhem Mentality has a satin or half-matte finish. Not sure how you should call it in English ;) I did not put top coat on it, so I think it is clearly visible..
Take a look at the pictures and let me know if you like it :)
Ostatecznie zrobiłam mu fotki w pełnym słońcu i jedną z flashem w ciemnym pomieszczeniu.
Te na słońcu zabierają mu trochę intensywności, ale dość trafnie pokazują odcień (przynajmniej na moim monitorze). Ta z flashem chyba najfajniej pokazuje jego siłę z kolei, choć wyszedł trochę ciemniejszy niż faktycznie widzę go gołym okiem..
W każdym razie kolor jest cudny.. Neony to jest to co kocham :)
Jeśli chodzi o parametry techniczne, to Orly Mayhem Mentality ma luźniutką konsystencję i odrobinę smuży podczas malowania. Dodatkowo delikatnie widoczne były pociągnięcia pędzelka, dlatego zamiast 2 warstw, dałam 3 cieniutkie. Warto zauważyć, że kolor nie wymaga białej bazy..
Czas schnięcia jest jednak bardzo dobry, dlatego nawet z 3 cienkimi warstwami idzie to błyskawicznie..
Jak widać na zdjęciach, lakier ten wysycha do półmatu.. Celowo nie dodawałam mu top coatu by pokazać Wam to wykończenie..
Dajcie znać jak Wam się podoba :)
[ENG]
The polish I'd like to review for you today, caused me quite a lot of trouble. My camera was going crazy seeing such a bright neon orange.
I ended up taking pictures in direct sunlight and one in dark room with flash.
Those in sunlight take some of its brightness, but the shade looks pretty acurate (at least on my computer). The one with flash on the other hand shows its intensity, but the colour is a bit darker than in person.
Generally it's definitely my kind of colour.. You know I love neons, right? :)
The formula of Orly Mayhem Mentality was a bit streaky at first.
There were also some brush strokes visible on second layer, so I added third, which evened the surface out nicely. The opacity is really good though. I did not have to layer it over white base.
Drying time is great, so even 3 coats do not take long to dry.
As you can see below, Mayhem Mentality has a satin or half-matte finish. Not sure how you should call it in English ;) I did not put top coat on it, so I think it is clearly visible..
Take a look at the pictures and let me know if you like it :)
Lakiery Orly możecie kupić na stronie
Zapraszam też na profil firmy na Facebooku.
Fajny kolorek, trzeba dopisać do listy "muszę to mieć" :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńChętnie zobaczyłabym go jeszcze pociągniętego topem :)
OdpowiedzUsuńMogłam zrobić takie porównanie.. Nie pomyślałam.. Zazwyczaj robię fotki lakierom bez topu żeby pokazać je tak jak faktycznie wyglądają, ale na przyszłość będę o tym pamiętała :)
Usuńnie znoszę takiego półmatowego wykończenia, ale po potraktowaniu topem ten kolor to mega hicior <3
OdpowiedzUsuńNa szczęście jak ktoś takiego wykończenia nie lubi, dorzuca top i już jest bomba :)
Usuńmój pierwszy Orly ever! uwielbiałam go, aż się skończył :D ale zawsze nosiłam z topem, nie trawię tego wykończenia ;)
OdpowiedzUsuńSerio? Pierwszy ever?? Nieźle.. Ja nie pamiętam który był pierwszy..
UsuńPs. Też wolę go z topem..
Obłędny kolor!!!
OdpowiedzUsuńPrawda.. Fanki neonów na pewno się nie zawiodą.
Usuń