Czy ktoś z Was kojarzy tę markę? Jestem niemal pewna, że większość, jeżeli nie wszyscy, nigdy o niej nie słyszała ;)
Ja w każdym razie nie słyszałam, aż do sobotniego spotkania blogerów w Warszawie, gdzie dostałam go w ramach jednej z paczek od sponsorów (relacja i szczegóły odnośnie spotkania już wkrótce).
Okazuje się, że Paola to nowa seria znanego chyba wszystkim LEMAXA ;)
Ja, dzięki wymiance jeszcze na miejscu załapałam się na aż dwie sztuki i dziś chciałabym Wam pokazać pierwszy z nich..
Paola #17 to przepiękny niebieski odcień.. Prezentował się na paznokciach po prostu obłędnie.. Przyznam, że w buteleczce nie zrobił na mnie jakiegoś super wrażenia, wydawało mi się bowiem, że mam sporo podobnych kolorów.. Zmieniłam zdanie gdy tylko nałożyłam go na paznokcie..
To oczywiście kwestia gustu, ale mi podoba się szalenie..
Zdjęcia które mu zrobiłam oddają kolor idealnie, więc możecie ocenić czy i Wam się podoba..
Najpierw jednak kilka szczegółów technicznych..
Lakier ma dość szeroki, ale bardzo wygodny pędzelek. Konsystencja jest luźniutka, ale nie miałam problemu z zalewaniem skórek.. Malowało mi się nim idealnie. Zero problemów z aplikacją czy smużeniem..
Ten kolorek ma odrobinkę słabsze krycie niż popiel, który pokażę Wam wkrótce, ale i tak 2 warstwy dały satysfakcjonujące krycie..
Czas schnięcia całkiem szybki..
Plus za to, że nie brudzi przy zmywaniu, jak to często z tego typu odcieniami bywa..
Jednym słowem, ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona..
Seria zawiera aż 102 kolory (chwała Lemaxowi, ze wreszcie wprowadził numerację), począwszy od jasnych pasteli, przez intensywne niemal neonowe odcienie, aż po ciemne, bardziej jesienne kolory. Szczerze? Każdy znajdzie tam coś dla siebie..
Do tego, z tego co zdążyłam się zorientować, cena jest śmiesznie niska, bo coś ok 2-3 zł (za 9 ml lakieru)..
Nie testowałam co prawda trwałości, ale ogólnie rzecz biorąc jestem na prawdę zadowolona.. Gdybym tylko miała dostęp do nich stacjonarnie, to z pewnością pokusiłabym się o kilka innych odcieni, zwłaszcza tych pastelowych :)
Stronę producenta znajdziecie TUTAJ, aczkolwiek powiem szczerze, ze nie znalazłam tam informacji na temat tej serii.. Hmm.. Ktoś coś wie??
Teraz czas na swatche (zero ingerencji w kolory, bo wyjątkowo idealnie odwzorowują odcień)
:)
Dajcie koniecznie znać co o nim myślicie, no i czy znacie tę serię.. Może tylko ja jestem jakaś nieogarnięta i nie spotkałam się z nią wcześniej? ;)
Ja w każdym razie nie słyszałam, aż do sobotniego spotkania blogerów w Warszawie, gdzie dostałam go w ramach jednej z paczek od sponsorów (relacja i szczegóły odnośnie spotkania już wkrótce).
Okazuje się, że Paola to nowa seria znanego chyba wszystkim LEMAXA ;)
Ja, dzięki wymiance jeszcze na miejscu załapałam się na aż dwie sztuki i dziś chciałabym Wam pokazać pierwszy z nich..
Paola #17 to przepiękny niebieski odcień.. Prezentował się na paznokciach po prostu obłędnie.. Przyznam, że w buteleczce nie zrobił na mnie jakiegoś super wrażenia, wydawało mi się bowiem, że mam sporo podobnych kolorów.. Zmieniłam zdanie gdy tylko nałożyłam go na paznokcie..
To oczywiście kwestia gustu, ale mi podoba się szalenie..
Zdjęcia które mu zrobiłam oddają kolor idealnie, więc możecie ocenić czy i Wam się podoba..
Najpierw jednak kilka szczegółów technicznych..
Lakier ma dość szeroki, ale bardzo wygodny pędzelek. Konsystencja jest luźniutka, ale nie miałam problemu z zalewaniem skórek.. Malowało mi się nim idealnie. Zero problemów z aplikacją czy smużeniem..
Ten kolorek ma odrobinkę słabsze krycie niż popiel, który pokażę Wam wkrótce, ale i tak 2 warstwy dały satysfakcjonujące krycie..
Czas schnięcia całkiem szybki..
Plus za to, że nie brudzi przy zmywaniu, jak to często z tego typu odcieniami bywa..
Jednym słowem, ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona..
Seria zawiera aż 102 kolory (chwała Lemaxowi, ze wreszcie wprowadził numerację), począwszy od jasnych pasteli, przez intensywne niemal neonowe odcienie, aż po ciemne, bardziej jesienne kolory. Szczerze? Każdy znajdzie tam coś dla siebie..
Do tego, z tego co zdążyłam się zorientować, cena jest śmiesznie niska, bo coś ok 2-3 zł (za 9 ml lakieru)..
Nie testowałam co prawda trwałości, ale ogólnie rzecz biorąc jestem na prawdę zadowolona.. Gdybym tylko miała dostęp do nich stacjonarnie, to z pewnością pokusiłabym się o kilka innych odcieni, zwłaszcza tych pastelowych :)
Stronę producenta znajdziecie TUTAJ, aczkolwiek powiem szczerze, ze nie znalazłam tam informacji na temat tej serii.. Hmm.. Ktoś coś wie??
Teraz czas na swatche (zero ingerencji w kolory, bo wyjątkowo idealnie odwzorowują odcień)
:)
Dajcie koniecznie znać co o nim myślicie, no i czy znacie tę serię.. Może tylko ja jestem jakaś nieogarnięta i nie spotkałam się z nią wcześniej? ;)
lakier dostałam do przetestowania od marki Lemax
cudowny <3
OdpowiedzUsuńFaktycznie super odcień :)
OdpowiedzUsuńWygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńPiękny odcień, marka faktycznie nic nie mówi :( I nie ma na stronie producenta? To lakiery widmo! :D
OdpowiedzUsuńAlbo ja źle szukam ;)
UsuńKolorek rewelacja ;) No ja też przyznam słyszę o tym pierwszy raz :D No i racja, numeracja! :D Jak mnie to denerwowało ;D
OdpowiedzUsuńChyba wszystkich denerwowało ;)
UsuńJa posiadam zielony kolor i nawet nie wiedziałam, że on ma numerek :D no i fajnie wiedzieć, że to lemax. U mnie kryje po 2 warstwach i super schnie, do zmywania też się nie przyczepię ;)
OdpowiedzUsuńI co do zakupu, ja je znalazłam u mnie w sklepie "wszystko za 2,99" ale parę tylko mało ciekawych kolorów. Stały sobie właśnie obok lemaxów i jeszcze jakiejś marki "kogucik"
genialny kolorek! :D ja właśnie też znam paolę ze sklepów, w których można kupić takie pierdołki ;P
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę :D Ale kolorek jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńCudne masz paznokcie :) lakier śliczny, bardzo wakacyjny :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor Ci się trafił! ja mam grafitowy, który jest dość nieciekawy biorąc pod uwagę jak szeroką mają gamę kolorystyczną ;) będę musiała wymyślić mu coś do ozdoby ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten grafit.. Podoba mi się.. Fakt, że byłoby super dostac jakiś pastel czy neonik, ale ogólnie rzecz biorąc to mnie ten popiel się podoba..
UsuńŚliczny kolor :) Fajne by były do niego srebrne stemple :D
OdpowiedzUsuńTo na pewno. Podobnie jak biel czy czerń :)
OdpowiedzUsuńoo prosze jaki ekstra kolor ;] urzekajacy
OdpowiedzUsuń