Przejdź do głównej zawartości

Lush Lacquer TGIF

Moje pierwsze Lushki (obecnie firma nazywa się Polish Me Silly) dotarły do mnie już dość dawno temu, po dłuuugich przebojach z resztą, no ale są i cieszą moje oczka za każdym razem gdy zerkam do szuflady.. Chyba czas najwyższy zacząć prezentację :D

Dziś mam dla Was Lush Lacquer TGIF (to skrót od Thank God It's Friday ;) ).
Lakier to mix drobinek o najróżniejszych kształtach, rozmiarach i kolorach.. Mamy tam kropki, kreski, kwadraciki i hexagony w kolorach neonowych, czerni oraz bieli, a wszystko to zatopione w bezbarwnej bazie..Zeswatchowałam go na bieli China Glaze Snow, ale w sumie powinnam chyba wybrać jakiś delikatny jasny kolorek, który wydobyłby także białe kreski.. No ale większość i tak chyba nieźle widać :)

Konsystencja jest fajna, niezbyt gęsta, ale też nie luźna, taka trochę żelkowa jeżeli to ma sens. Maluje się nim łatwo i przyjemnie.. Niestety mimo iż drobinek jest niby dużo, to żeby uzyskać pożądany efekt musiałam nałożyć 3 warstwy i troszkę pokombinować żeby drobinki były względnie równomiernie rozmieszczone.. ;)
To wszystko odbiło się na długości schnięcia, która niestety do imponujących nie należy..

Tym niemniej ja Lushki pokochałam, bo są bardzo oryginalne.. Najbardziej moje serducho podbiły bliźniacze (różniące się wielkością drobinek) Clowning Around i Freckless, ale o nich będzie innym razem :)

Teraz czas na prezentację TGIF :)









Jak Wam się podoba?

Komentarze

  1. cudownie się odbijają na tym białym tle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt.. Zwłaszcza neonowe drobinki cudnie prezentują się na bieli..

      Usuń
  2. A to jeszcze nie najładniejszy z posiadanej przeze mnie czwórki :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Anetko poczekaj aż zobaczysz Clowning Around i Freckless.. To dopiero piękności :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie wydałabym tyle pieniążków, na lakiery przeciętnej jakości.. ale wygląda całkiem sympatycznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, że do tanich to one nie należą i pewnie szybko kolejnych nie kupię, ale podobały mi się bardzo, bo u nas nie ma niczego podobnego, dlatego musiałam sobie choć 4 miniatury kupić :)

      Usuń
  5. Piękny! Ale musi się nabierać naprawdę malutko skoro taki efekt uzyskałaś dopiero po 3 warstwach! :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest śliczny, aż ślinka cieknie!
    Nie mogę się doczekać, aż zobaczę Clowning Around na Twoich pazurkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę go wreszcie solo nałożyć i zrobić zdjęcia.. Choć w sztucznym Świetle to nie będzie to co zdjęcia latem w słonku, ale postaram się go niedługo pokazać.. :)

      Usuń
  7. Całość wygląda tak pogodnie ! Wiosennie wręcz, świetny jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie poprawia humor w te szare zimowe dni..

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Oj tak.. Nadawałby się na top jakiejś pazurkowej babeczki ;)

      Usuń
  9. to ja grzecznie poczekam na CA i F :) neonowe elementy TAK, czarne patyki NIE ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dlatego CA i F są właśnie moimi ulubieńcami.. Absolutne cuda !!!

      Usuń
  10. o mamciu, pokazuj resztę *.* cudowne! marzą mi się ich lakiery :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę się wreszcie zebrać i wrzucić je na paznokcie.. Póki co miałam je raz w duecie na niebieskiej bazie, ale myślę, że najładniej zaprezentują się na bieli.. Postaram się niedługo je pokazać..

      Usuń
  11. Śliczny jest, ale jakoś na lato mi bardzije pasuje;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie ograniczam się porami roku, ale domyślam się że część ludzi się z Tobą zgodzi..

      Usuń
  12. Od tygodnia mam na pazurach CA :) swietnie poprawiaja humor w te szara i ponura pogode. Tez tak jak Yasinisi zamowilam 4 mianiturki :) CA, TGIF, Haywire i Pink a Doodle Do.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda.. Ich lakiery są niesamowite.. szkoda tylko, że takie były przeboje z tym naszym zamówieniem i ze cenowo wyszły niezbyt przyjemnie.. No ale oko cieszą :D

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, choć to nie najfajniejszy z mojej czwórki ;)

      Usuń
  14. powalająco wspaniały jest ten topper ;p

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajny ten top :-) Nigdy nie słyszałam o tej firmie. Gdzie można kupić lakiery tej firmy i jak mniej więcej to wygląda cenowo??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wzięłam udział w zamówieniu zbiorowym organizowanym przez Tamit24.. Ich produkty i ceny możesz sobie zobaczyć tutaj: http://www.etsy.com/shop/PolishMeSilly
      Mają świetne, choć dość drogie lakiery :)

      Usuń
  16. Masz rację, Lush, szczególnie glittery, są bardzo oryginalne!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj taak. Z chęcią przytuliłabym jeszcze kilka sztuk ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze :) I te pozytywne i te zawierające konstruktywną krytykę.. To dzięki Wam mam motywację i siły do dalszej pracy nad moimi pazurkami :)

Popularne posty z tego bloga

B. loves plates B.02 FLOWER POWER & B.03 MIND BLOWN - recenzja/review

Witajcie kochani.. Nie miałam w planach pisać dziś posta, ale po południu listonosz uraczył mnie taką paczuchą, że po prostu musiałam jak najszybciej podzielić się z Wami wrażeniami :D A zatem zgodnie z zamieszczoną na Facebooku obietnicą, zapraszam na recenzję jeszcze cieplutkich nowych płytek od B. loves plates :) Tych którzy jakimś cudem jeszcze o płytkach stworzonych przez naszą blogową koleżankę Anię z bloga B for beautiful nails jeszcze nie słyszeli odsyłam na FB KLIK oraz jej bloga. TUTAJ natomiast znajdziecie moją recenzję pierwszej płytki B. czyli Geometry is perfect. Dziś kilka słów na temat kolejnych dwóch płytek o numerkach B.02 - Flower Power oraz B.03 - Mind Blown. Płyteczki kosztują 39,90 zł i dostępne są póki co na Allegro KLIK  oraz w sklepie ETSY KLIK Każda z nich zawiera 21 wzorów całopaznokciowych o wymiarach 1,6 cm x 2 cm . Nawet przy długich paznokciach taka wielkość wzorów jest w zupełności wystarczająca :) Jakość wykonania jest na prawdę

Świąteczne rozdanie / Christmas giveaway - INTERNATIONAL [ZAMKNIĘTE]

ZAMKNIĘTE !!! Święta tuż tuż, wokół daje się już odczuć towarzyszącą im atmosferę, czas więc na rozdanie z tej okazji :) Szukając prezentów dla rodzinki znalazłam również coś dla Was. Prezencik skromny, ale mam nadzieję, że komuś sprawi sporo radości :) A co to takiego? Zobaczcie same.. Tym razem mam dla Was coś co sama uwielbiam - lakiery i płytki do stempli :) Christmas is nearly here, you can already feel its spirit, so it's time for the giveaway :) Looking for the presents for my family, I picked something for you too. It's not big, but I hope it will give the winner a lot of joy :) So what's for grabs? Take a look.. These are the things I love most - polishes and stamping plates :) - świąteczny zestaw lakierów E.L.F. - 8 nowych płytek do stemplowania z pierwszego zestawu Bundle Monster    ( BM01,BM02, BM07, BM08, BM09, BM13, BM17 i BM18) Nagrody są oczywiście nowe. - christmas set of E.L.F. nail polishes - 8 new Bundle Monster stamping plates

Hello, Autumn ! - jesienna kolekcja lakierów B. Loves Plates

Hej hej. Dziś mam dla Was recenzję najnowszej, jesiennej kolekcji lakierów stemplowych B.Loves Plates , o wdzięcznej nazwie HELLO, AUTUMN!  :) Kolekcja liczy 6 lakierów: - BLP 42 Mysterious Fog - piękna szarość z wyraźnymi niebieskimi tonami, kremowa - mój faworyt - BLP 43 Cozy Blanket - morska zieleń z bardzo subtelnym shimmerem (na moich zdjęciach                                      wyszedł nieco zbyt niebiesko, to taki mix niebieskiego i zielonego) - BLP 44 Falling Leaf - piękna, wiśniowa czerwień z shimmerem - BLP 45 Rainy Mood - dość ciemny odcień niebieskiego z lekkim shimmerem - BLP 46 Chestnut -  piękny odcień brązu, autentycznie przypomina kasztany :) - BLP 47 Cashmere Coat - butelkowa zieleń z shimmerem Możecie je kupić na Allegro: KLIK [ ENG] Hello. Today I'd like to show you the newest autumn stamping polish collection from B. Loves Plates . It's called HELLO AUTUMN! and there are 6 polishes in this collection : -  BLP 42 Mysterio