Przejdź do głównej zawartości

Zmiany, zmiany i pytanie do Was...

Sporo ostatnio myślałam i doszłam do wniosku, że spróbuję prowadzić bloga zarówno w języku polskim jak i angielskim..

źródło: http://slawek-orwat.blogspot.com


Raz, że chciałabym dotrzeć do szerszego grona czytelników, a dwa że pozwoli mi to utrzymać kontakt z językiem, który niećwiczony ostatnio strasznie mi "ucieka", co bardzo mnie martwi..

Mam nadzieję, że ta zmiana nie będzie Wam przeszkadzała, no i że moja angielszczyzna nie będzie Was przyprawiała o bóle głowy czy salwy śmiechu ;)
Ostatnio zupełnie nie używam angielskiego i sporo mi się pozapominało.. Jako, że na co dzień nie mam z kim po angielsku pogadać, to chociaż w ten sposób będę sobie ćwiczyła i przypominała co nie co.. Tak więc przyjemne (bo mam nadzieję, z bloga skorzystają także dziewczyny spoza Polski) z pożytecznym (potrenuję swoje szare komórki).. ;)


Chciałabym jednocześnie zapytać Was o opinię na temat tego pomysłu oraz wskazówki techniczne jak chciałybyście bym dzieliła treść by było to dla Was łatwe i miłe do czytania..

Myślę, że dobrym będzie użycie dwóch kolorów dla rozróżnienia języków. Pytanie tylko czy Waszym zdaniem czytelniej będzie tłumaczenie fragmentów, czy ciurkiem najpierw recenzja po polsku a potem po angielsku..

Skleciłam właśnie pierwszy post na próbę, opublikuję go jutro rano. Zobaczcie proszę jak to wygląda i co o tym myślicie.. Wszelkie wskazówki mile widziane..

Bloga prowadzę przecież nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla Was, dlatego zależy mi na poznaniu waszego zdania :)

Komentarze

  1. Uważam, ze to fajny pomysł, ale od razu mowie, ze nie jest to łatwe. Tłumaczenie na angielki, sprawdzanie błędów (i słówek, bo nie wszystkie się zna) zajmuje sporo czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chcę ślęczeć nad słownikami, bo nie o to tu chodzi, zwłaszcza że nie mam aż tyle czasu.. ;)
      Myślę, że podstawy mam przyzwoite, więc mam nadzieję, że nie będzie najgorzej.. A że czasochłonne, to oczywiście zdaję sobie z tego sprawę.. ;)

      Usuń
  2. Bardzo dobry pomysł :)
    Myślę że lepiej będzie jak dasz pierwsze całą notkę po polsku a potem po angielsku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł! I chyba lepiej pisać "ciurkiem", nie fragmentami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uważam, że to świetny pomysł ;) Czytając twoje notki trochę sobie również poćwiczę angielski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się okaże, czy będą przyzwoitą angielszczyzną pisane.. ;)
      Mam nadzieję, że dziewczyny biegłe w razie czego wydadzą opinię czy to ma sens ;)

      Usuń
  5. Według zasad optymalnego rozmieszczenia wierszy dla wygody czytania, pomysł z całością po angielsku i całością po polsku jest o wiele lepszy.
    Sama idea jest świetna, masz wartościowego bloga i nie możesz pozbawiać innych przyjemności jego poznania :P
    Poza tym przetłumaczysz lepiej niż Gogle;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana za miłe słowa.. :)
      Mam nadzieję, że moje tłumaczenia będą miały ręce i nogi ;)

      Usuń
  6. Dobry pomysł. Wg. mnie lepiej wyglądają tłumaczeni fragmentów niż całości

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny pomysł ale pochłania dużo czasu :(


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dla mnie to swietny pomysl, chetnie sprawdze sie troche w angielskim ;)
    I tak jak wiekszosc dziewczyn uwazam ze lepiej bedzie jesli calosc dasz najpierw w jednym jezyku a potem w drugim, tekst podzielony na roznojezyczne akapity czyta sie gorzej... ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomysł na pewno dobry. Powodzenia zatem! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy czy wytrwam i jak to się rozwinie, ale jestem dobrej myśli :)

      Usuń
  11. Próbuj swoich sił, zawsze warto:) Takie używanie języka bardzo wzbogaci Twój zasób słów i pewną swobodę w używaniu go:) Sama z doświadczenia wiem, ile pisanie listów, publicznych tekstów w języku angielskim dało mnie samej lingwistycznie! :-) Ewentualnie możesz zawsze poprosić kogoś na początku z większym doświadczeniem w języku, by po prostu rzucił okiem, a z czasem będzie Ci szło. Na pewno dasz radę, powodzenia, będę zaglądać :) Pozdrawiam, Blogging Novi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za motywację :)
      Jestem dokładnie tego samego zdania, dlatego chcę spróbować..
      Niestety sprawdzać tego nie ma kto, ale mam nadzieję, że z moim językiem nie jest aż tak źle i jakoś to będzie szło.. A z czasem będzie mi przecież coraz łatwiej :)

      Usuń
  12. Super pomysl! Ja proponuje tlumaczyc akapitami i oba jezyki w dwoch kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tak myślisz.. :)
      A jak będziesz widziała jakieś rażące byki czy problemy to dasz znać?? :)

      Usuń
  13. Ja tak kiedys robilam ale zajmowalo mi to tak duzo czasu ze zaprzestalam :) powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Próbuj! Ja też się nad tym zastanawiałam, mimo, że nie mam jakoś wiele wejść, ale głównie z myślą o moim angielskim, żeby się tyle nie zapomniało.

    OdpowiedzUsuń
  15. Poczekałam aż opublikujesz pierwszego posta po angielsku ;>
    Moim zdaniem układ polski/angielski jest dobry. Kolor angielskiego tekstu mi nie przeszkadza i przyjemnie się go ignoruje XD Jedynie środkową część testu (tą najdłuższą) podzieliłabym na mniejsze części i częściej wymieniała z angielskim, żeby było bardziej równomiernie podzielone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za opinię.. Postaram się to z czasem dopracować biorąc pod uwagę wasze wskazówki :)

      Usuń
  16. Ja tak robię właśnie w celu ćwiczenia języka :P Mam nadzieję, że nikogo to nie razi ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. fajnie jeśli chcesz dotrzeć do większego kręgu odbiorców :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przyda się, aby poćwiczyć język :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze :) I te pozytywne i te zawierające konstruktywną krytykę.. To dzięki Wam mam motywację i siły do dalszej pracy nad moimi pazurkami :)

Popularne posty z tego bloga

B. loves plates B.02 FLOWER POWER & B.03 MIND BLOWN - recenzja/review

Witajcie kochani.. Nie miałam w planach pisać dziś posta, ale po południu listonosz uraczył mnie taką paczuchą, że po prostu musiałam jak najszybciej podzielić się z Wami wrażeniami :D A zatem zgodnie z zamieszczoną na Facebooku obietnicą, zapraszam na recenzję jeszcze cieplutkich nowych płytek od B. loves plates :) Tych którzy jakimś cudem jeszcze o płytkach stworzonych przez naszą blogową koleżankę Anię z bloga B for beautiful nails jeszcze nie słyszeli odsyłam na FB KLIK oraz jej bloga. TUTAJ natomiast znajdziecie moją recenzję pierwszej płytki B. czyli Geometry is perfect. Dziś kilka słów na temat kolejnych dwóch płytek o numerkach B.02 - Flower Power oraz B.03 - Mind Blown. Płyteczki kosztują 39,90 zł i dostępne są póki co na Allegro KLIK  oraz w sklepie ETSY KLIK Każda z nich zawiera 21 wzorów całopaznokciowych o wymiarach 1,6 cm x 2 cm . Nawet przy długich paznokciach taka wielkość wzorów jest w zupełności wystarczająca :) Jakość wykonania jest na prawdę

Świąteczne rozdanie / Christmas giveaway - INTERNATIONAL [ZAMKNIĘTE]

ZAMKNIĘTE !!! Święta tuż tuż, wokół daje się już odczuć towarzyszącą im atmosferę, czas więc na rozdanie z tej okazji :) Szukając prezentów dla rodzinki znalazłam również coś dla Was. Prezencik skromny, ale mam nadzieję, że komuś sprawi sporo radości :) A co to takiego? Zobaczcie same.. Tym razem mam dla Was coś co sama uwielbiam - lakiery i płytki do stempli :) Christmas is nearly here, you can already feel its spirit, so it's time for the giveaway :) Looking for the presents for my family, I picked something for you too. It's not big, but I hope it will give the winner a lot of joy :) So what's for grabs? Take a look.. These are the things I love most - polishes and stamping plates :) - świąteczny zestaw lakierów E.L.F. - 8 nowych płytek do stemplowania z pierwszego zestawu Bundle Monster    ( BM01,BM02, BM07, BM08, BM09, BM13, BM17 i BM18) Nagrody są oczywiście nowe. - christmas set of E.L.F. nail polishes - 8 new Bundle Monster stamping plates

Hello, Autumn ! - jesienna kolekcja lakierów B. Loves Plates

Hej hej. Dziś mam dla Was recenzję najnowszej, jesiennej kolekcji lakierów stemplowych B.Loves Plates , o wdzięcznej nazwie HELLO, AUTUMN!  :) Kolekcja liczy 6 lakierów: - BLP 42 Mysterious Fog - piękna szarość z wyraźnymi niebieskimi tonami, kremowa - mój faworyt - BLP 43 Cozy Blanket - morska zieleń z bardzo subtelnym shimmerem (na moich zdjęciach                                      wyszedł nieco zbyt niebiesko, to taki mix niebieskiego i zielonego) - BLP 44 Falling Leaf - piękna, wiśniowa czerwień z shimmerem - BLP 45 Rainy Mood - dość ciemny odcień niebieskiego z lekkim shimmerem - BLP 46 Chestnut -  piękny odcień brązu, autentycznie przypomina kasztany :) - BLP 47 Cashmere Coat - butelkowa zieleń z shimmerem Możecie je kupić na Allegro: KLIK [ ENG] Hello. Today I'd like to show you the newest autumn stamping polish collection from B. Loves Plates . It's called HELLO AUTUMN! and there are 6 polishes in this collection : -  BLP 42 Mysterio